„Czas na Niepodległą” oczami artystów!

Malarstwo i grafika, ale też militaria, dokumenty, naczynia, medale czy meble. W Muzeum Lubelskim trwa wyjątkowa wystawa „Czas na niepodległą”. Znalazło się na niej 400 eksponatów obrazujących długą drogę Polaków do odzyskania niepodległości w 1918 r.

Ekspozycja podzielona jest na okresy walk o niepodległość prowadzonych przez kolejne pokolenia Polaków, a jej celem jest pokazanie wielu wymiarów niepodległości oraz tego, jaką rolę w tym procesie odegrała sztuka.

Prezentowane na Zamku Lubelskim dzieła wybrane zostały z zasobów muzeów w Polsce, m.in. z Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu, Muzeów Narodowych w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Kielcach, muzeów w Toruniu, Radomiu, Rzeszowie oraz ze zbiorów własnych Muzeum Lubelskiego. Nie zabrakło także prac z prywatnych kolekcji. O tym, jak powstawała ekspozycja, opowiada Bożena Kasperowicz z Muzeum Lubelskiego, kurator wystawy.

Wystawa jest wyjątkowa, traktuje temat przekrojowo. Zobaczyć można prace w przeróżnych formach. Jak zrodził się pomysł na tę ekspozycję?

Pretekstem do jej zorganizowania jest przypadająca w tym roku rocznica. Interesuje nas głównie sztuka. Wystawa ukazuje temat niewoli narodowej, walki o niepodległość w sztukach plastycznych w długim kontekście czasowym, od utraty niepodległości w 1795 r. do jej odzyskania w roku 1918. Prezentujemy liczne dzieła, w tym najwybitniejszych malarzy XIX i początku XX w.: Aleksandra Orłowskiego, Maurycego Gottlieba, Juliusza Kossaka, Piotra Michałowskiego, Maksymiliana Gierymskiego, Adama Chmielowskiego, Artura Grottgera, Jacka Malczewskiego, Tadeusza Pruszkowskiego, Jana Chełmońskiego, Wojciecha Kossaka, Aleksandra Kotsisa, Witkacego, Tadeusza Pruszkowskiego, Witolda Wojtkiewicza, Jerzego Kossaka, Rafała Malczewskiego. W części wystawy poświęconej I Wojnie Światowej można zobaczyć bardzo rzadko pokazywane prace artystów, którzy służyli w legionach.

Jak długo powstawała wystawa? Ile czasu zajęło sprowadzenie wszystkich eksponatów?

Prace nad koncepcją wystawy rozpoczęły się w zeszłym roku. Sama organizacja ekspozycji zajęła ok. 3 tygodni, może nieco dłużej, bo do wystawy została przygotowana specjalna aranżacja przestrzeni wystawienniczej.

Co stanowiło największe wyzwanie w przygotowywaniach?

Wystawa na każdym etapie była trudna. Dużą trudność stanowiło zebranie odpowiednich obiektów z muzeów, od kolekcjonerów, bo bardzo wiele instytucji przygotowuje ekspozycje niepodległościowe w tym roku, więc generalnie niechętnie wypożycza się rzeczy związane z tą tematyką. Przygotowanie odpowiedniej aranżacji dla tak dużej liczby eksponatów też stanowiło spore wyzwanie.

Wystawie towarzyszy program edukacyjny poświęcony tematyce patriotycznej. Co odbywa się w ramach tego projektu?

Przez cały okres trwania wystawy mamy różnorodne oprowadzania kuratorskie dla wszystkich grup wiekowych (dostosowane do wieku zwiedzających) oraz wykłady tematyczne odbywające się w weekendy. Bardziej czynne formy to warsztaty plastyczne (w tym medalierskie), w których mogą uczestniczyć całe rodziny. Oprócz tego ogłoszony został konkurs dla uczniów, a także przygotowaliśmy specjalny pokaz na Noc Muzeów.

Jaki jest odbiór wystawy? Jakie emocje wzbudza?

Z relacji, które do mnie dotarły wynika, że wystawa jest postrzegana jako piękna, poruszająca i wzruszająca. Nie umiem powiedzieć, co najbardziej interesuje zwiedzających, bo jest różnorodna i zapewne upodobania są różne.

A co dla Pani osobiście jest najważniejsze w tej ekspozycji?

Dla mnie, jako autora koncepcji, scenariusza, najważniejsze jest to, że udało mi się pokazać za pomocą obrazu i słowa znaczenie sztuki w idei niepodległościowej. Wystawa jest okazją do prześledzenia w pięknych, często fascynujących przedstawieniach różnych motywów i tematów, które są bliskie każdemu Polakowi. Dziełom plastycznym towarzyszą wymowne cytaty z literatury polskiej. Wystawa kierowana jest do odbiorców w każdym wieku. Jest bardzo atrakcyjna pod względem aranżacyjnym.

Wystawę zorganizowaną w Muzeum Lubelskim z okazji obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości można oglądać do 8 lipca. Partnerem ekspozycji jest PKO Bank Polski.

Oktawia Staciewińska

Czytaj także:

Zbliża się XXIV Święto Kwitnących Głogów

Róbmy sceny! Studenci zapraszają do Łodzi na 36. Festiwal Szkół Teatralnych!

Tradycja w rytmie reggae. Niebawem rusza Rzeszów Carpathia Festival