2018.06.04

„Dla użyteczności współziomków swoich”, czyli o poznańskich spotkaniach z arcydziełami w Bibliotece Raczyńskich

Działa nieprzerwanie od prawie 200 lat i wciąż zachwyca zbiorami. Poznańska Biblioteka Raczyńskich pierwotnie spełniała rolę regionalnego ośrodka kultury polskiej pod zaborem pruskim. Jej fundator – Hrabia Edward Raczyński – zadbał o podstawy materialne biblioteki, jej księgozbiór, a w statucie ustalił organizację i zadania instytucji oraz sformułował zasady gromadzenia zbiorów. O poznańskich spotkaniach z arcydziełem rozmawiamy z  Anną Gruszecką, dyrektor Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu.

Biblioteka nie poprzestaje na prezentowaniu tego, co na stałe posiada w zbiorach. Dwa razy w roku, przy wsparciu PKO Banku Polskiego, organizowane są „Spotkania z arcydziełem”. To ukłon w stronę Edwarda Raczyńskiego oraz jego działalności na rzecz Poznania i znaczenia Biblioteki dla kultury polskiej. 23 maja odbyło się XXIV „Spotkanie z arcydziełem”. Jego hasło przewodnie brzmiało „Dla użyteczności współziomków swoich”.

O samym spotkaniu, bibliotece i arcydziełach opowiada Anna Gruszecka, dyrektor Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu.

XXIV Spotkanie z Arcydziełem było wyjątkowe. Dlaczego?

Poświęcone było najważniejszemu dla nas dokumentowi, jakim jest Statut Biblioteki Raczyńskich. Na jego mocy w 1829 r. powstała Biblioteka Raczyńskich, a pewne zapisy – choćby ten o bezpłatnej możliwości korzystania z usług bibliotecznych – obowiązują do dziś. Każdy z uczestników spotkania miał okazję obejrzeć oryginalny dokument podpisany przez Edwarda Raczyńskiego. Oprócz prezentacji Arcydzieła przygotowaliśmy też prelekcję na jego temat i koncert XIX wiecznych pieśni.

Uczestnicy wydarzenia mogli poznać wiele ciekawostek na temat twórcy biblioteki nie tylko patrząc na statut, ale również słuchając wykładu.

Dziś możemy sobie nawet nie zdawać sprawy, jak ważna była dla ówczesnych Poznaniaków polska biblioteka, jak istotną rolę pełniła oraz jak wiele wysiłków musiał włożyć Raczyński w otwarcie pod zaborem pruskim takiej instytucji. Zresztą sam hrabia był fascynującą osobowością i warto poznać tę postać.

Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu to prawdziwa skarbnica. Skąd pochodzą jej zbiory?

Biblioteka Raczyńskich dla wielu naszych czytelników to przede wszystkim wypożyczalnia. Nie wszyscy wiedzą, że jednym z ważnych zadań biblioteki jest gromadzenie skarbów piśmiennictwa. Hrabia Edward Raczyński przekazał jej cenne dzieła z własnych zbirów. Z kolei jego żona, Konstancja, odkupiła od Juliana Ursyna Niemcewicza część jego biblioteki i przekazała nowopowstałej książnicy. Potem kolejne pokolenia bibliotekarzy dbały o to, aby Biblioteka Raczyńskich miała w swoich zbiorach wiele ważnych i cennych dzieł. Dział Zbiorów Specjalnych sprawuje pieczę nad najcenniejszymi skarbami. Są wśród nich m.in. wydania dzieł astronomów, „Liber Beate Marie Virginis”, czyli cysterski rękopis pergaminowy z XIII w., atlasy i mapy z późniejszych lat (XVII i XVIII w.), a także autografy pisarzy i poetów.

Jak zrodziła się idea „Spotkań z Arcydziełem”?

W 2006 r. rozpoczęliśmy cykl pod hasłem „Spotkania z Arcydziełem”. Dzięki niemu nasi czytelnicy i goście mogą zobaczyć niedostępne na co dzień cymelia. Dzięki mecenatowi PKO Banku Polskiego dwa razy w roku prezentujemy to, co w naszych zbiorach najciekawsze i najcenniejsze. Pokazywane publikacje są ważne z wielu powodów. Część z nich to unikaty na skalę światową, jak jedyny na świecie kancjonał braci czeskich lub „Tristan Białoruski”, który został wpisany na Polską Listę Krajową programu UNESCO „Pamięć Świata”. To też dzieła, które zmieniły dzieje nauki, jak choćby „O obrotach…” Mikołaja Kopernika. To atlasy, zielniki, które pokazują, jak ludzie kilkaset lat temu systematyzowali swoją wiedzę o świecie. Wśród arcydzieł są też książki prezentujące piękno sztuki edytorskiej i rolę polskiej literatury, takie, jak „Źwierciadło” Mikołaja Reja, wydane w oficynie Macieja Wierzbięty, który drukował m.in. utwory Kochanowskiego, Górnickiego i Modrzewskiego. Wreszcie, nasze arcydzieła to autografy wybitnych twórców polskiej kultury: Adama Mickiewicza, Cypriana Kamila Norwida, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Karola Lipińskiego i Heleny Modrzejewskiej.  

Czym dla Pani jest arcydzieło?

Skarbem – ze względu na rolę w historii myśli i świata albo wartość artystyczną. Jest czymś, co ma wielkie znaczenie dla nas i naszych przodków. Arcydzieło zapewnia nam ciągłość historii i tradycji. Jest też tym, co jednoczy, bo na piękno starych ksiąg i ich wartość nie można być obojętnym.

W listopadzie czeka nas jubileuszowe, XXV spotkanie. Czy już o nim myślicie?

Oczywiście! Propozycji jest kilka, ale najprawdopodobniej zaprosimy czytelników na spotkanie z XVII-wieczną publikacją naukową, która łączy wiedzę zoologiczną z elementami baśni. Ma też wyjątkowo piękne ilustracje. Szczegóły ujawnimy jesienią.

Spotykamy się w bibliotece. Ruch jest duży, widać, że ludzie chętnie tu przychodzą. Z drugiej strony statystyki czytelnictwa w Polsce są wręcz zatrważające. Czy Biblioteka Raczyńskich w czasach e-booków i powszechnego dostępu do internetu ma się dobrze?

Biblioteka zmienia swoją rolę. Nie pełni już tylko funkcji wypożyczalni książek, ale także centrum kulturalnego. Organizujemy spotkania dla różnych grup wiekowych – od dzieci po seniorów. Najmłodszych zapraszamy na „Czytaty”, czyli spotkania przeznaczone dla dzieci i rodziców, a także na lekcje biblioteczne i spotkania, które przygotowują bibliotekarze w naszych filiach. Są to fantastyczne wydarzenia promujące czytelnictwo i pozwalające zacieśniać więzi sąsiedzkie. Dorosłym proponujemy udział w różnorodnych spotkaniach autorskich, ostatnio gościliśmy m.in. Annę Bikont, Beatę Kost, Cezarego Łazarewicza i Antoniego Liberę. Seniorzy bardzo wysoko oceniają prowadzone przez nas kursy komputerowe i tworzone specjalnie dla nich „Wtorki dla seniora”, czyli spotkania z piosenką i artystami z dawnych lat. Wydarzeniem, które integruje wszystkich jest także Festiwal słowa w piosence „Frazy”, promujący piosenki z tekstem. To wydarzenie, którego mecenasem jest PKO Bank Polski. Stanowi wyjątkową okazję do zobaczenia i usłyszenia tego, co najciekawsze w piosence autorskiej. To także możliwość poznania młodych twórców, spotkania z uznanymi artystami i wzięcia udziału w konferencji naukowej. Biblioteka jest miejscem, które oferuje ciszę, spokój, pozwala się skupić i „wylogować” z obecnej rzeczywistości. Z drugiej umożliwia spotykanie się, porozmawianie z ludźmi, z którymi łączy nas zamiłowanie do literatury i zainteresowanie światem. Dziś, gdy spora część życia przeniosła się do sieci, bezpośredni kontakt jest dużą wartością. Mam nadzieję, że czytelnicy widzą i doceniają te zmiany i dostrzegają także to, że oferta materiałów bibliotecznych rozszerza się o nowości książkowe, ale także audiobooki, muzykę i filmy.

Tu naprawdę warto przyjść i zostać na dłużej…

Biblioteka Raczyńskich to najstarsza stale istniejąca biblioteka publiczna w Polsce. Jej historia zobowiązuje do tego, aby ciągle otwierać się na nowe działania, technologie i sposoby pracy z czytelnikiem. Oferta biblioteczna jest bardzo szeroka i, co równie ważne: bezpłatna. Od blisko 200 lat staramy się być na czasie i wierzę, że czytelnicy, którzy zagłębią się w labiryncie naszych regałów i skorzystają z oferty kulturalnej, będą do nas wracać. 

Oktawia Staciewińska

Czytaj także:

Tactilis, czyli to co dotykalne

Od kruszcu do monety – jak powstały pierwsze pieniądze

Powrót orła na monety – historia polskiej waluty

Pliki do pobrania

loaderek.gifoverlay.png