2018.06.19

Poznaj ikony wielkiej sztuki narodowej

Józef Brandt, Stanisław Wyspiański i twórcy epoki średniowiecza… Dzięki mecenatowi PKO Banku Polskiego można podziwiać kunszt ich dzieł, poznawać kulisy powstawania obrazów, zaglądać do warsztatu artystów, a przede wszystkim obcować z wielką sztuką.

W Muzeum Narodowym w Warszawie i Krakowie czekają na zwiedzających fascynujące, różnorodne i niezwykłe ekspozycje.

Ze Szczebrzeszyna do galerii narodowej

Szczebrzeszyn reklamuje się za granicą. Miasto znane głównie z tego, że wypowiedzenie jego nazwy sprawia olbrzymi kłopot obcokrajowcom, zaprasza do siebie turystów hasłem: „Hard to say, easy to visit”. Nie ma jednak wątpliwości, że najlepszą reklamą dla miasta jest znakomity malarz – Józef Brandt. Przyszedł on na świat w połowie XIX w. właśnie w Szczebrzeszynie.

Muzeum Narodowe w Warszawie od 22 czerwca zaprasza na wystawę największych dzieł Józefa Brandta. To pierwsza tak duża prezentacja dorobku artysty. Obejmuje ok. 300 obiektów oraz elementów wyposażenia pracowni – obrazów olejnych, akwarel i rysunków, pochodzących z instytucji polskich i zagranicznych oraz z kolekcji prywatnych. Mecenasem wystawy jest PKO Bank Polski.

- PKO Bank Polski od lat aktywnie angażuje się w mecenat kultury i sztuki. Nie jest to pierwszy projekt realizowany wspólnie z Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa dzieł Józefa Brandta jest pierwszą tak znaczącą w historii polskiego muzealnictwa prezentacją dorobku artysty. Tym bardziej, w przedsięwzięciu nie mogło zabraknąć Banku, któremu polscy artyści są szczególnie bliscy. Z satysfakcją włączamy się w popularyzację malarstwa tego wybitnego polskiego malarza – mówi Piotr Podstawek, dyrektor Biura Strategii i Segmentacji Marketingowej w PKO Banku Polskim

Twórczość Brandta to głównie obrazy batalistyczne i historyczne. Artysta ilustrował zarówno wielkie, historycznie udokumentowane bitwy, jak i drobne potyczki. Jego dzieła cechuje niezwykły realizm, swobodna kompozycja i mistrzowskie oddanie ruchu.

– Otwarcie wystawy wiąże się dla nas z ogromnymi emocjami – ekspozycja wieńczy czteroletni okres studiów nad twórczością artysty, których częścią były m.in. szczegółowe badania konserwatorskie czy poszukiwanie prac Brandta. Wystawie towarzyszy monumentalny, bogato ilustrowany trzytomowy katalog, stanowiący kompendium wiedzy o malarzu – mówią kuratorki wystawy Ewa Micke-Broniarek i Agnieszka Bagińska.

Niewątpliwie jest to malarz, który tak literacko podchodził do tematu, że wpływał na samą literaturę. Pod jego silnym wpływem pozostawał ponoć Henryk Sienkiewicz pisząc „Trylogię”.

Brandt jest przedstawicielem malarstwa, którego nie trzeba rozumieć, ale należy czuć. Dzieje się to za pośrednictwem niedopowiedzianej treści, która staje się podporządkowana formie malarskiej. Nawet laik dopatrzy się w obrazach mistrza świadomych niedopowiedzeń drugiego planu i otoczenia tego co dzieje się na marginesie. Tych „malarskich peryferii” nasze oko nie definiuje jako konkretnych postaci, przedmiotów, detali pejzażu, przestaje je rozumieć, ale zaczyna odczuwać i po przez intuicję widzi to czego nie ma. Dla mnie te malarskie smaczki legitymizują Brandta w gronie wybitnych, bo tu forma w szczególny sposób występuje w symbiozie z warstwą literacką obrazu. Podbijając się wzajemnie zamyka dzieło w sposób, który cieszy oko każdego widza – twierdzi malarz młodego pokolenia, Michał Mroczka.

Odrębny nurt w twórczości Brandta stanowi malarstwo rodzajowe. Życie na wsi, jarmarki, podróżni odpoczywający przed karczmą, myśliwi wyruszający na polowanie i samotni jeźdźcy.

Na wystawie znajdują się dzieła ze wszystkich okresów twórczości artysty, w tym zarówno monumentalne obrazy historyczne, jak i prace mniej znane i od lat lub nigdy nie pokazywane. Zapraszamy również zwiedzających do zapoznania się z metodami pracy artysty: sposobem używania rekwizytów, fotografii i rysunków w procesie twórczym. „Podglądanie” warsztatu malarza jest możliwe m.in. za sprawą aranżacji „wschodniej” pracowni Brandta w Monachium, dzięki której możemy poznać sposób jego pracy i najbliższe otoczenie – zachęcająEwa Micke-Broniarek i Agnieszka Bagińska.

Oprócz samej wystawy Muzeum Narodowe, przy współpracy z PKO Bankiem Polskim, przygotowało szereg wydarzeń towarzyszących. Można będzie wziąć udział w wykładach oraz spotkaniach tematycznych. Część z nich będzie tłumaczona na język migowy. Nie zabraknie też atrakcji dla najmłodszych – specjalne druki dla dzieci i dorosłych ułatwią interaktywne poznawanie ekspozycji.

Wystawa odbywa się w ramach projektu „3×Niepodległa w Muzeum Narodowym w Warszawie” pod Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości 1918–2018. Cykl realizowany jest w ramach Programu Wieloletniego „Niepodległa” na lata 2017–2021.

Duch historii i sacrum

PKO Bank Polski od lat wspiera projekty będące dziedzictwem naszej kultury narodowej i historii. Posiada Bankową Kolekcję Sztuki, w której zgromadził już ponad 70 prac wybitnych polskich twórców kilku pokoleń, m.in. Magdaleny Abakanowicz, Jana Tarasina, Edwarda Dwurnika czy Zofii Kulik. Angażuje się w działalność największych instytucji kultury w naszym kraju – Muzeów Narodowych w Krakowie i Warszawie. Tu właśnie jest mecenasem Galerii Sztuki Średniowiecznej. To najbogatsza i najbardziej różnorodna kolekcja sztuki pochodzącej z tego okresu.

Zaprezentowane są na niej przede wszystkim obiekty z okresu późnego średniowiecza, pochodzące głównie z Polski, nie brakuje jednak pojedynczych eksponatów z zachodu Europy. Są to dzieła, które pierwotnie przeznaczone były niemal wyłącznie do kościołów. Ekspozycja została zaprojektowana tak, aby widzowie mogli jak najlepiej zrozumieć rolę sztuki w życiu religijnym czasów średniowiecza – w epoce, w której nie istniało pojęcie sztuki we współczesnym znaczeniu. W galerii zobaczyć można imponujące ołtarze, sprzęty liturgiczne, ołtarzyki, obrazy i rzeźby przeznaczone do prywatnej modlitwy. Wystawie towarzyszą spotkania, wykłady oraz koncerty muzyki dawnej.

Krakowska ikona

PKO Bank Polski patronuje jednak nie tylko stołecznym wydarzeniom kulturalnym – jest również mecenasem wystawy poświęconej twórczości Stanisława Wyspiańskiego prezentowanej w Muzeum Narodowym w Krakowie. To unikatowa prezentacja prac jednego z najwybitniejszych i wszechstronnych polskich twórców. Zakrojona na szeroką skalę ekspozycja prezentuje ponad 900 pozycji: od rysunków i grafik poprzez obrazy, po rzeźby czy rzemiosło artystyczne. Dzięki temu odwiedzający muzeum mogą poznać nie tylko dzieła Wyspiańskiego, ale również jego postać i oryginalny styl, nazwany narodowym.

Wystawa jest rzadką okazją do zobaczenia Wyspiańskiego w całym bogactwie jego dziedzictwa. Przy czym można potraktować ten temat w dwojaki sposób. Pierwszy to spojrzenie na Wyspiańskiego jako wszechstronnego geniusza, który swój nieprzeciętny talent realizował w wielu obszarach sztuki. Druga perspektywa: Wyspiański, eksplorując kolejne pola swojej twórczej aktywności, bezdyskusyjnie, bez kompleksów nie tylko objął w posiadanie własne dziedzictwo kulturowe Krakowa, ale także sięgnął po dziedzictwo Polski – kraju nieistniejącego w jego czasie, oraz szerzej – dziedzictwo kulturowe współczesnego mu cywilizowanego świata, od antyku po współczesność – mówi dr hab. Łukasz Gaweł, zastępca dyrektora ds. strategii, rozwoju i komunikacji w Muzeum Narodowym w Krakowie. 

Wystawę można oglądać do 20 stycznia 2019 r.

Oktawia Staciewińska

Czytaj także:

Wszystkie kolory muzyki. W weekend rusza 19. Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej

Magia jazzu. Rozmowa z Włodkiem Pawlikiem (nie tylko) o muzyce

Świerzy kontra Matejko – multimedialna wystawa portretów władców polskich w Świdniku

Pliki do pobrania

loaderek.gifoverlay.png