Sztuka bez tajemnic. Dzieci pytają, eksperci odpowiadają. Rusza 25. Bydgoski Festiwal Operowy
W sobotę w Bydgoszczy rozpocznie się wielkie święto. Rusza 25. Bydgoski Festiwal Operowy. To impreza, która od 1994 r. przyciąga miłośników sztuki teatralnej i operowej. Jest największym w Polsce przeglądem dokonań krajowych i zagranicznych teatrów muzycznych. Warto w tym czasie zaplanować wycieczkę w kujawsko-pomorskie. Warto też na taką wycieczkę zabrać dzieci i wprowadzić je w ten świat. Pokusiliśmy się o udzielenie kilku odpowiedzi na pytania najmłodszych związane z operą.
Amelia, 6 lat:
Moi rodzice czasem chodzą do opery. Mama wtedy wkłada zawsze elegancką suknię i szpilki, a tata garnitur. Ja nocuję u babci i ona czyta mi, o czym jest spektakl, który będą oglądać rodzice. Mamy taką specjalną książkę i tam wszystkie opery są opisane. Następnego dnia mama zawsze mi opowiada historię bohaterów. Koleżance mówi, że była w teatrze. Czy opera to też jest teatr?
Paulina i Remigiusz Wysota, miłośnicy opery:
Opera to też teatr, tylko trochę inny. Aktorzy zamiast mówić – śpiewają. Tak jak w teatrze mają kostiumy, a scenę zdobią piękne dekoracje. Jest też coś, czego w teatrze nie ma, czyli orkiestra, która na żywo gra muzykę, do której śpiewają aktorzy. A śpiewają najczęściej po włosku, czasem po niemiecku – dla tych, którzy nie rozumieją – wyświetlane są napisy. W czasie przedstawienia – tak jak w teatrze – jest przerwa i tylko wtedy można rozmawiać. W czasie spektaklu w skupieniu słucha się muzyki i ogląda występ. Do opery, tak jak do teatru, wypada się elegancko ubrać. Tak nakazuje kultura. Strój jest wyrazem szacunku dla artystów i pokazuje, że nasza wizyta to wielkie święto.
Baron cygański. bal w Wiedniu. Opera Nova. fot. Andrzej Makowski
Pola, 4 lata:
Pani w przedszkolu nam mówiła, że była w teatrze i oglądała operetkę. To taka krótka opera?
Ewa Chałat, biuro prasowe Opera Nova w Bydgoszczy, organizator 25. Bydgoskiego Festiwalu Operowego
Rzeczywiście, operetka (po włosku operetta) to jakby zdrobnienie od słowa opera, które dokładnie oznacza muzyczne dzieło wykonywanie przez śpiewaków, muzyków i często – tancerzy. Można określić operetkę jako „młodszą i psotną siostrę” opery. O ile opery zwykle mają poważne libretto, czyli opowiadają o dramatycznych wydarzeniach i kończą się smutno, to operetki mają zabawny przebieg, łatwe do zapamiętania melodie i szczęśliwe zakończenia. Stąd też mają wielu wielbicieli, bo widzowie po każdym przedstawieniu operetkowym wychodzą rozbawieni, nucąc słynne piosenki! W operetkach obok śpiewaków zawsze tańczy balet.
Operetka wcale nie musi być krótka! Np. wspaniała operetka „Zemsta nietoperza” trwa równie długo jak przeciętna opera, czyli 3 godziny i wymaga od wykonawców wielkich umiejętności wokalnych i aktorskich, a partytura orkiestrowa, czyli nuty, z których grają muzycy, jest równie trudna jak w wielkich operach.
Księżniczka Czardasza. 2. Opera Nova w Bydgoszczy. W środku Dorota Sobczak. fot. Marek Chełminiak
Nadia, 5 lat:
Ja chodzę na balet. Najbardziej podobają się w nim tutu i tasiemki w butach. No i podoba mi się też to, że panie tak równo tańczą… I te ogromne na całą ścianę lustra… Co jeszcze jest fajnego w balecie?
Karolina Nowaczek, tancerka, autorka bloga baletowego „Tutu Mansion”.
W balecie jest mnóstwo ciekawych rzeczy! Kiedy oglądałam spektakle, najbardziej pociągało mnie w tańcu to, jak pięknie wyglądają tancerze, kiedy z lekkością płyną przez scenę. Nie wiedziałam, ile pracy trzeba włożyć w to, aby tak wyglądać, dopóki sama nie spróbowałam tańczyć. Balet uwrażliwia na sztukę i muzykę, łączy w sobie niezwykłą siłę, a zarazem jest pełen wdzięku i gracji. Nawet najprostsze taneczne kroki, nazywane pas, są bardzo trudne i tylko w wykonaniu profesjonalistów potrafią oczarować widownię. Taniec klasyczny jest taki trudny, bo jego pozycje są nienaturalne. Jest nawet takie powiedzenie wśród tancerzy, że jeśli stoisz w jakiejś pozycji i jest ci wygodnie, to znaczy, że robisz coś źle. Uważam, że balet uczy też charakteru – pokory, determinacji, ale także dyscypliny czy szacunku do własnego ciała i jego możliwości. Kostium tancerki baletu (tzw. paczka) oraz usztywnione buty taneczne, czyli pointy, to zwieńczenie wysiłku wielu lat przy drążku, potu i ciężkiej pracy. To zaszczyt i wielka nagroda występować przed publicznością.
Ale najciekawsze są zabiegi związane z pointami. Nowe są wyjątkowo sztywne, każda artystka dopasowuje je do swojej stopy. Troczki i gumki mające chronić kostkę dodawane są osobno i należy je samemu przyszyć w odpowiednim miejscu. Następnie pointy poddawane są mało delikatnym i finezyjnym zabiegom. Tancerki używają do tego czasem młotków, suszarek albo wkładają je w drzwi i trzaskają, aby się złamały, dzięki czemu stają się bardziej miękkie i nadają do tańczenia. Czasem artystki obszywają czubki, aby nie strzępiła się satyna. A gdy stają się za miękkie, tancerki nalewają klej w czubki, aby posłużyły jeszcze choć przez chwilę. Bez względu na wszystko bywa, że należy je wyrzucić już po tygodniu.
Karolina Nowaczek, tancerka. fot. Konrad Galia
Maja, 7 lat:
W operze śpiewa taka pani w czerwonej sukni z falbanami. Ona tak pięknie śpiewa. Ja też tak chcę. Jak mogłabym się tego nauczyć?
Katarzyna Wieczorek, śpiewaczka operowa, nauczycielka śpiewu
Żeby śpiewać w operze trzeba mieć talent i szczęście, ale nie tylko. Trzeba też bardzo dużo ćwiczyć. Ja skończyłam najpierw szkołę muzyczną, później studiowałam – także muzykę, chodziłam dużo do opery i brałam udział w wielu konkursach. Żeby śpiewać operowo, trzeba najpierw nauczyć się stać prosto, dobrze oddychać, a potem ćwiczyć swój głos, żeby był coraz lepszy. Najważniejsze jednak, żeby dbać o swoje gardło. Nie wolno krzyczeć, bo głos mamy tylko jeden na całe życie i nie możemy kupić sobie w sklepie nowego! Dlatego trzeba się dobrze swoim głosem opiekować przez cały rok. Moja nauczycielka śpiewu zawsze mi powtarzała, że trzeba śpiewać całym sercem – wtedy mój śpiew będzie najpiękniejszy! Teraz ja jestem nauczycielem i moim uczniom przekazuje swoją pasję i miłość do muzyki i śpiewu operoweBaron cygański. bal w Wiedniu. Opera Nova. fot. Andrzej Makowski
Marta Ustyniak (z prawej) jako Adela w Zemście nietoperza. fot. Marek Chełminiak
Oktawia Staciewińska
XXV Bydgoski Festiwal Operowy potrwa od 21 kwietnia do 5 maja 2018 r. W repertuarze jubileuszowej edycji interesujące tytuły znajdą dla siebie zarówno wytrawni melomani operowi, jak i oczekujący dobrej rozrywki fani musicalu oraz miłośnicy baletu. W programie znalazły się takie tytuły jak „Romeo i Julia", „Kniaź Igor" czy „Trzej muszkieterowie". Widzowie zyskają również szansę obejrzenia „Pocałunku”, „NAÏS” czy występu Duńskiego Teatru Tańca, a także dramat muzyczny „Hercules” . Jednym ze sponsorów XXV Bydgoskiego Festiwalu Operowego jest PKO Bank Polski, który serdecznie zaprasza wszystkich do gmachu Opery Novej w Bydgoszczy. Do zobaczenia na widowni!
Czytaj także:
„Ten duch to upiór tej opery”, czyli o fenomenie musicalu
„Sprzączki i guziki z orzełkiem ze rdzy…” – 9. edycja konkursu
Jazz dawnego Berlina w Warszawie
Bankopasje
02019.07.16Kolejne niezwykłe filmowe spotkanie już w czwartek w Kinematografie
więcej„Stan cywilny? Tak.” To tylko jeden z wielu cytatów z „Rejsu”, które na stałe zagościły w języku polskim. Bo czy jest ktoś, kto owego dialogu nie kojarzy ze słynną filmową podróżą po Wiśle? W najbliższy czwartek 18 lipca w łódzkim kinie Kinematograf nie lada gratka dla fanów polskiego kina – na widzów czekać będzie kultowy obraz w reżyserii Marka Piwowskiego.
Bankopasje
02019.07.15Wielka bitwa konserwatorów o wielkie dzieło
więcejW 600. rocznicę wiktorii grunwaldzkiej z 15 lipca 1410 r. poddano kompleksowej renowacji obraz Jana Matejki „Bitwa pod Grunwaldem”. Dzięki przedsięwzięciu, które finansowo wsparł PKO Bank Polski, możemy dzisiaj podziwiać artystyczny rozmach twórcy. Powinniśmy przy tym docenić żmudną pracę konserwatorów dążących do przywrócenia dziełu świetności na co najmniej pół wieku.
Bankopasje
02019.07.12PKO Bank Polski oficjalnym partnerem quizu Ekstraklasy!
więcejPKO Bank Polski razem z Ekstraklasą S.A. prezentują nową i innowacyjną formułę rywalizacji wśród piłkarskich kibiców!
Bankopasje
02019.07.11„Świat przedwojennej fonografii” – o muzyce, sztuce i radiu opowiada Jan Emil Młynarski
więcejJazz trafił do Polski latach międzywojennych. Rolę sal koncertowych spełniały wówczas przede wszystkim dancingowe restauracje i nocne kluby, w których występowali pianiści i orkiestry jazzowe, piosenkarze oraz tancerze. Atmosferę kawiarnianych koncertów jazzowych Krakowa, Lwowa, a zwłaszcza Warszawy przywołuje podczas swoich występów Jazz Band Młynarski-Masecki.
Bankopasje
02019.07.09Sztafeta pomocy w Kluczborku
więcejPracownicy PKO Banku Polskiego i mieszkańcy Kluczborka wybiegali uśmiech dla Weroniki. Dzięki uczestnikom biegowej akcji charytatywnej, Fundacja PKO Banku Polskiego przekazała 10 tys. zł na rehabilitację dziewczynki. W ubiegłym roku podobną akcję zorganizowano dla Patryka, który teraz pomógł Weronice.
Bankopasje
02019.07.08#KandydatNaGwiazde – odcinek 5.
więcejZapraszamy na najnowszy odcinek naszego cyklu wideo #KandydatNaGwiazde.