2018.09.03

U progu i za progiem – polskie kino przebojem wkroczyło w XXI w. 100 lat polskiej kinematografii, cz. 3

W przeddzień obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, którego sponsorem głównym jest PKO Bank Polski, warto spojrzeć na kino Polski Niepodległej i kolejny etap jego rozwoju. W 3. części naszego cyklu omawiamy kondycję współczesnego kina, datując początki tej współczesności na przełom lat 80. XX wieku.

Filmowy pop

Lata 80. XX w. to również początek tzw. kina popularnego w Polsce. Na ekranach zagościły na dobre komedie Juliusza Machulskiego – „Vabank” oraz „Seksmisja”. Kilka lat później nastąpiła odwilż. Władza łagodziła cenzurę, państwo straciło niepodzielną kontrolę nad produkcją i rozpowszechnianiem filmów. Międzynarodową sławę zdobył Krzysztof Kieślowski i jego „Dekalog”. W latach 90., po upadku systemu komunistycznego w Polsce, pojawiło się wiele dzieł dokonujących rozrachunek z okresem PRL-u. Wielką popularność zdobył film „Ucieczka z kina „Wolność” Wojciecha Marczewskiego oraz „Śmierć jak kromka chleba” Kazimierza Kutza. Był to czas, gdy Krzysztof Kieślowski wyreżyserował swoje „Trzy kolory”. Charakterystyczne dla tego czasu w polskim kinie było pojawienie się tzw. nurtu bandyckiego – jego głównym przedstawicielem był Władysław Pasikowski („Psy”).

Nowy wiek

XXI w. w polskim kinie przywitał widzów ekranizacjami wielkich dzieł literatury polskiej, takich jak „Pan Tadeusz”, „Zemsta”, „Ogniem i mieczem” czy „Quo vadis”. Po drugiej stronie znalazło się kino społecznie zaangażowane z obrazami „Cześć Tereska”, „Zmruż oczy”, „Edi”, „Plac Zbawiciela” czy „Dzień świra”.

Kolejne lata to prawdziwy rozkwit polskiej kinematografii. Są rozliczenia z historią, problemy społeczne, dylematy moralne. Dobre, ambitne kino na wysokim poziomie artystycznym zdobywa uznanie i liczne nagrody. Wśród docenionych twórców są nie tylko ci zasłużeni dla polskiej kinematografii, ale również debiutanci. Triumf święcą Wojciech Smarzowski („Róża”), Jan Komasa („Sala samobójców”), Paweł Pawlikowski („Ida”), Małgorzata Szumowska („Body/Ciało” oraz „Twarz”), jak również Agnieszka Holland („Pokot”). – Polska sztuka filmowa ma wspaniałe tradycje. Jest znana i doceniana na świecie – mówiStanisław Mąderek,reżyser, scenarzysta, producent filmowy – Nie ma sensu wpadać w głupie kompleksy finansowe czy technologiczne – wiadomo, że z hollywoodzkimi pieniędzmi i hollywoodzkim rozmachem sprzętowo-komputerowym jest łatwiej, ale pamiętajmy: to nie kamery robią filmy – to ludzie robią filmy. A wspaniałych, uzdolnionych ludzi mamy pod dostatkiem, o czym z wielką radością przekonujemy się na każdym kolejnym festiwalu filmowym.

Złote lwy

W połowie lat 70. powstał Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Jego początki to okres aktywnej działalności środowiska filmowców, wśród których rosła potrzeba stworzenia wydarzenia, swoistego święta polskiego kina. Pierwsza edycja odbyła się w 1974 r. Na początku siedzibą festiwalu był Gdańsk. W latach 1982-1983 – z powodu trwającego stanu wojennego w Polsce – festiwal się nie odbył. Został reaktywowany w 1984 r. Dziś to jedna z najstarszych imprez filmowych w Europie, promująca na tak wielką skalę rodzimą kinematografię. Od 1986 r. siedzibą FPFF stała się Gdynia. O statuetkę Złotych i Srebrnych Lwów, a także szereg nagród indywidualnych, rywalizują najciekawsze rodzime filmy, premiery, debiuty i laureaci na międzynarodowych festiwalach filmowych.

Obecnie na program Festiwalu składają się: trzy sekcje konkursowe (Konkurs Główny, Konkurs Inne Spojrzenie, Konkurs Filmów Krótkometrażowych), liczne sekcje pozakonkursowe, a także wydarzenia towarzyszące. Co roku na Festiwalu wręczana jest nagroda Platynowych Lwów za dorobek życia i osiągnięcia artystyczne.

Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni to wyjątkowe święto polskiego kina: pojawiają się na nim najlepsi reżyserzy, słynni aktorzy i aktorki, a liczba premier filmowych jest imponująca! Tutaj, w Gdyni, czuje się, jak puls polskiego filmu. Czasami w ciągu jednego wieczora obserwujemy narodziny wielkiej gwiazdy i na naszych oczach tworzą się legendy kina. – wyjaśnia Anna Wróblewska, rzecznik 43. FPFF w Gdyni – Dziękujemy naszemu sponsorowi, PKO Bankowi Polskiemu, za konsekwentne i twórcze wspieranie Festiwalu i współtworzenie jego wyjątkowej atmosfery. Zapraszamy do Gdyni na 43. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych!

PKO Bank Polski po raz kolejny jest sponsorem głównym 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni! Podczas wydarzenia odbędą się pokazy specjalne filmów „Człowiek z marmuru”, „Poszukiwany, poszukiwana” oraz „Panny z Wilka”. Ich cyfryzację wspierał PKO Bank Polski.

Oktawia Staciewińska

Czytaj także:

Powojenne dylematy moralne i początki polskiej komedii – 100 lat polskiej kinematografii, cz. 2

Od narodzin do „Zakazanych piosenek” – 100 lat polskiej kinematografii, cz. 1

Surowy profesor, zodiakalna Waga i kluczowe decyzje

loaderek.gifoverlay.png