Pasjonująca walka i drugie w karierze zwycięstwo w Półmaratonie Kurpiowskim
To była zacięta batalia o laury. Przemysław Dąbrowski najpierw musiał wygrać ze swoimi słabościami, a potem z rywalami. Mimo kłopotów zdrowotnych i upalnej pogody, wyprzedził wszystkich i jako pierwszy wbiegł na metę 24. Półmaratonu Kurpiowskiego. Pokazał prawdziwy hart ducha!
Przemysław Dąbrowski przed rokiem odniósł zwycięstwo w Półmaratonie Kurpiowskim i w tegorocznej edycji od początku był jednym z faworytów. Plany zamierzali mu jednak pokrzyżować biegacze z Ukrainy i Białorusi. – Wiem, że są bardzo mocni, ale pobiegnę taktycznie. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. W każdym razie nastawiony jestem bardzo bojowo – zapowiadał Dąbrowski przed zawodami.
Niedzielny bieg od początku był dla niego olbrzymim wyzwaniem. Po pierwsze – odbywał się w wysokiej temperaturze. Po drugie – w dniu zawodów biegacz Dąbrowski zmagał się z problemami zdrowotnymi, co bardzo źle wpływało na jego samopoczucie.
Mimo to reprezentant gminy Rzekuń od początku narzucił wysokie tempo i przez pierwsze dwa kilometry prowadził stawce. W dalszej części trasy inicjatywę przejęli Ukraińcy: Siergiej Okseniuk i Jurij Wykhopen, którzy prowadzili aż do 15. kilometra. W czołówce cały czas biegł też Polak Andrzej Leończuk. Na sześć kilometrów przed metą przyspieszył Dąbrowski, dał z siebie wszystko, wyprzedził rywali i nikomu nie pozwolił wydrzeć sobie pozycji lidera.
„Nie mogę uwierzyć, że tego dokonałem!”
– Kiedy na 15. kilometrze zaatakowałem rywali, poczułem prawdziwą moc. Trzy kilometry dalej wiedziałem już, że utrzymam przewagę do mety. Dopingowali mnie kibice i cała moja rodzina. Dawało mi to taką moc, że mógłbym przebiec nawet drugie tyle! – wyznał zwycięzca zawodów. – Nie mogę uwierzyć, że dokonałem tego. Miałem pewne problemy żołądkowe i czułem się niezbyt dobrze. Zwycięstwo to dla mnie super sprawa! – dodał.
Jego czas 01:09:45 – w upalnych warunkach, jakie panowały na trasie – robi naprawdę duże wrażenie. Na drugim miejscu do mety dobiegł Andrzej Leończuk, który uzyskał czas 01:10:14. Zaraz za nim byli wspomniani już biegacze z Ukrainy: Siergiej Okseniuk (01:10:26) i Jurij Wykhopen (01:10:32). Kobietą, która pierwsza dobiegła do mety, była Czeszka Petra Pastorova z klubu biegowego Seitl Ostrava. Jej czas to 01:22:10.
Zmieniona, szybka trasa magnesem dla biegaczy
Zawodnicy drugi rok z rzędu rywalizowali na zmienionej trasie. Wystartowali z bieżni Stadionu Miejskiego przy ul. Wincentego Witosa 1. Przebiegli ulicami miasta, po czym ruszyli na tereny wiejskie – przez Goworki w kierunku Nowej Wsi i drogą w kierunku Teodorowa aż do drogi krajowej 61. Na 14. kilometrze zawodników czekał nawrót i powrotny bieg do Ostrołęki.
– Ta trasa jest bardzo fajna, szybka i mniej podatna na wiatr. Biegniemy przez lasy i częściowo jesteśmy osłonięci. Dzięki temu można powalczyć o dobry wynik – wyjaśnił Przemysław Dąbrowski.
Od zeszłego roku podczas imprezy rozgrywany jest także bieg na 10 km – Kurpiowska Dziesiątka. Na tym dystansie zwyciężył Michał Makowski z Ciechanowa, który dobiegł do mety z czasem 00:34:01. Zwyciężczynią była Oksana Okseniuk z Ukrainy. Jej czas to 00:39:22.
Pobiegli dla Wiktorii i Wojtusia
Ponad połowa uczestników Półmaratonu Kurpiowskiego wzięła udział w akcji charytatywnej PKO Banku Polskiego „biegnę dla Wiktorii i Wojtusia”, przypinając do koszulek podczas zawodów kartkę z napisem o wsparciu dla nich. Ich zaangażowanie zostanie przeliczone na konkretną pomoc. Teraz Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże darowiznę na leczenie dzieci.
Wiktoria ma niespełna trzy lata i walczy z nowotworem złośliwym mózgu. Znajduje się w trakcie specjalistycznego, na które zbierane są środki. Jest podopieczną Fundacji „Kawałek Nieba. 6,5-letni Wojtuś, który jest podopiecznym Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”, cierpi na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe, wodogłowie i epilepsję. Do codziennego funkcjonowania potrzebuje specjalistycznego sprzętu.
Marek Wiśniewski
Czytaj także:
Żar lał się z nieba, ale w 3. PKO Bydgoskim Festiwalu Biegowym zasuwali na całego!
6. PKO Półmaraton Solidarności. To nie jest trasa dla słabeuszy
Pliki do pobrania
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.