2015.04.02

Co to jest cross-selling i kiedy się opłaca?

Cross-selling polega na sprzedaży produktu albo usługi powiązanej z innym produktem lub usługą i z reguły mocno podobną do tego, na czego zakup klient już się zdecydował. Innymi słowy - do tego, co klient kupuje, sprzedawca oferuje dobra komplementarne. Klient też może na tym zyskać!

Co to jest cross-selling i kiedy się opłaca?

Ta technika marketingowa stosowana jest w celu maksymalizacji zysku. Wiążąc klienta z firmą nie na jeden, a na kilka sposobów, ograniczamy ryzyko jego przejścia do konkurencji, a jednocześnie nie ponosimy żadnych kosztów związanych z pozyskaniem nowych nabywców naszych towarów lub usług. Natomiast z punktu widzenia klienta cross-selling może oznaczać nie tylko mniejszą cenę, ale również oszczędność czasu.

Jedna transakcja, kilka produktów

Nic dziwnego, że klientom powszechnie próbuje sprzedawać się po kilka produktów zarówno przy dokonywaniu transakcji o znacznej wartości (to powszechna technika stosowana m.in. przez wielu deweloperów i dealerów samochodowych), jak i podczas codziennych zakupów (np. w markecie). W niektórych sklepach internetowych można spotkać zachęty w stylu: "klienci przeglądający książki A, B i C byli zainteresowani również publikacjami X, Y i Z" albo "osoby kupujące książkę A nabyły także książki X, Y i Z".

Oto typowe przykłady stosowania strategii cross-selling:

  • w sklepie odzieżowym: przy płaceniu za koszulę kasjerka proponuje zakup rolki do ubrań lub lakieru do paznokci;
  • w sklepie komputerowym: po wybraniu modelu laptopa sprzedawca proponuje klientowi nabycie również drukarki, skanera oraz myszy z podkładką;
  • na rynku mieszkaniowym: gratisowe otrzymanie garażu w zamian za kupno mieszkania wraz z wykończeniem "pod klucz";
  • w banku: zaproponowanie założenia rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego komuś, kto przyszedł tylko w celu założenia lokaty, a nie posiada jeszcze ROR-u.

Cross-selling powinien być sprofilowany pod konkretnego klienta - dzięki temu potencjalny nabywca niejako autentycznie może odnieść korzyść na dokonywanej transakcji. Pozostańmy w obszarze bankowym i przyjrzyjmy się dwóm przykładom. Kiedy zupełnie nowy klient, stawiający swoje pierwsze kroki w biznesie, zakłada rachunek firmowy w banku, można zaproponować mu skorzystanie z oferty w zakresie lokat i zaoferować pomoc w zakresie pozyskania środków unijnych na rozwój firmy. Natomiast jeżeli w banku pojawia się przedsiębiorca prowadzący dłuższy czas działalność gospodarczą (powiedzmy od co najmniej 18 miesięcy), warto zaproponować mu szybką pożyczkę (obecnie jej kwota może sięgać 500 tys. zł, a okres spłaty nawet 60 miesięcy).

  • Z punktu widzenia sprzedającego największą sztuką jest właściwe rozpoznanie potrzeb potencjalnych klientów. Najważniejsze jest trafne rozpoznanie zapotrzebowania na grupy konkretnych produktów i usług. Przykład: tylko nielicznych przekona możliwość kupienia klatki dla chomika w czasie dokonywania zapłaty za piękną porcelanę.

Decydująca chwila

Najlepszy moment na sprzedaż wiązaną to z reguły chwila po podjęciu decyzji zakupowej przez klienta. Sprzedawca musi stosować ją jednak na tyle umiejętnie, by w kupującym wzbudzić zaufanie, a nie zniechęcenie. Dobrym sposobem jest sugerowanie i rekomendowanie, a nie bezpośrednie namawianie do kupna. Zamiast powiedzieć: "proszę jeszcze kupić te pyszne pączki, nasi cukiernicy robią je najlepiej na świecie", lepszym rozwiązaniem jest skierowanie zachęty: "chciałbym również polecić nasze pyszne pączki, do wyboru mamy kilka smaków".

Cross-selling - jak już wcześniej wspominano - może być korzystny tak dla sprzedawcy, jak i dla klienta. Jednak czasami zdarzają się nieuczciwi sprzedawcy, którzy wykorzystując metodę cross-sellingu, mówiąc wprost, usiłują oszukać klienta. Tacy ludzie np. oferują kupno trzech usług w pakiecie, rzekomo po bardzo atrakcyjnej cenie, choć w rzeczywistości nabycie tych produktów osobno byłoby bardziej opłacalne. Co "sprytniejsi", acz równie nieuczciwi, usiłują sprzedać produkty lub usługi, które de facto nie powodują żadnych dodatkowych profitów dla kupującego typu: obniżka marży czy niższa cena.

Mariusz Tomczak
Redakcja CI

Czytaj także:

Ekonomia wdzięczności: lekcje dla korporacji i biznesu

Bliżej klientów

    • Bankofirma

      02019.07.04

      Okna, drzwi i bramy z Białegostoku. W Pafo-Bud stawiają na jakość

      Konkretny w rozmowie, skuteczny w biznesie. Taki jest Dariusz Matyszewski, udziałowiec firmy Pafo-Bud z Białegostoku, która od ponad 20 lat produkuje okna, drzwi i bramy. W swoich działaniach spółka stawia na jakość towaru i usługi przy zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.07.04

      Przejdź płynnie do faktoringu

      Po faktoring sięga coraz większa grupa przedsiębiorców. Nie wszyscy jednak jeszcze wiedzą, jakie mogą mieć korzyści z umowy faktoringu. Nie chodzi tylko o płynność finansową firmy – faktoring to również możliwość zabezpieczenia się przed nieuczciwymi partnerami i ich weryfikacja jeszcze przed rozpoczęciem współpracy.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.07.01

      Maciejowy Sad – kiedy rodzinna pasja, staje się biznesem

      Maciejowy Sad to idealny przykład, jak rodzinną pasję przekuwać w rodzinny biznes. Przed laty Jerzy Karczewski na lutyńskiej ziemi w okolicach Wrocławia założył sad. Później opiekę nad gospodarstwem przekazał synowi Maciejowi. W 2010 r. postanowili zwiększyć dostępność tłoczonych soków, żeby szersze grono konsumentów mogło skosztować ich produktów.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.06.28

      Pizza była mało znana. „Pruszynka” to zmieniła

      Kiedy Piotr Pruszyński w 1998 r. otworzył swoją pierwszą pizzerię „Pruszynka” w Białymstoku, wielu ludzi w regionie nie wiedziało, czym jest pizza i co po złożeniu zamówienia otrzymają na talerzu. Dziś przedsiębiorca posiada pięć lokali, które z powodzeniem zaspokajają apetyty mieszkańców miasta.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.06.13

      Pensjonat i hotelik w mazurskim stylu. Goście przyjeżdżają nawet trzy razy w roku

      Goście z Europy Zachodniej zamiast dużych hoteli wolą mniejsze i kameralne obiekty, gdzie mają bezpośredni kontakt z właścicielami. Znajdują to u nas w Pensjonaciku Cyklada i Mazurskiej Chacie – przekonuje Jacek Jaworski, który wraz z żoną Izabelą prowadzi obiekty wypoczynkowe na uboczu Mikołajek w okolicach Jeziora Mikołajskiego. Małżeństwo przygotowuje właśnie Pawilon SPA z sauną i jacuzzi, bo ciągle chce rozwijać ofertę dla turystów.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.06.11

      Let’s Fintech with PKO Bank Polski – rozumiemy potrzeby innowacyjnych firm

      PKO Bank Polski rozwija projekt Let’s Fintech, dzięki któremu współpracuje ze startupami i angażuje się w wyszukiwanie najbardziej perspektywicznych rozwiązań technologicznych dostępnych na rynku. O pracy zespołu, wdrożeniach i poszukiwaniu kolejnych projektów mówi Grzegorz Pawlicki, dyrektor Biura Innowacji w PKO Banku Polskim

      więcej
    Pokaż więcej
loaderek.gifoverlay.png