2017.05.05

Szelest gotówki odchodzi w zapomnienie

Banknoty w naszych portfelach zostały zastąpione przez karty płatnicze. Wiele wskazuje na to, że szelest gotówki powoli odchodzi w zapomnienie i niebawem stanie się rzadko spotykanym dźwiękiem.

Szelest gotówki odchodzi w zapomnienie

Jak wynika z raportu Retail Bank Research, liczba zrealizowanych płatności bezgotówkowych na świecie wzrosła w latach 2011-2015 o 52 proc. Do 2021 roku tempo ich przyrostu ma być jeszcze szybsze i wynosić 55 proc.  To globalny trend, więc Polska nie odstaje pod względem szybkości wypierania papierowego pieniądza od rozwiniętych, zachodnich rynków. Potwierdzają to dane Narodowego Banku Polskiego – w 2010 roku wartość transakcji bezgotówkowych wyniosła 89,8 miliarda złotych. Pięć lat później kwota ta poszybowała już do wartości 182,8 mld zł. Podobnie jest z liczbą takich transakcji, która w tym czasie wzrosła ponad dwukrotnie: z 2,3 mld rocznie do 4,7 mld w 2015 r.

Innowacyjny jak... Polak

Jest to tempo, które pod względem zmiany nawyków płatniczych stawia Polskę w europejskiej czołówce. Włoska firma doradcza Ambrosetti postanowiła przeanalizować dynamikę odchodzenia od tradycyjnych metod zawierania transakcji na rzecz płatności realizowanych przy pomocy kart i urządzeń mobilnych. Na potrzeby badania opracowała „prędkościomierz” transformacji nawyków europejskich konsumentów.
Zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy polscy coraz częściej skłaniają się ku realizacji płatności w sposób cyfrowy. Polska wartość „przyspieszenia” popularyzacji płatności bezgotówkowych wyniosła 21 pkt. To znacznie więcej niż w przypadku Niemiec, których wynik wyniósł zaledwie 6,4 pkt, Włoch – 6,6 czy nawet Hiszpanii, gdzie prędkość transformacji wyniosła 9,1 pkt.

Polska jest bardzo blisko średniej UE wynoszącej 24,3 punktu. Zwrot ku płatnościom bezgotówkowym szczególnie dynamicznie następuje w Estonii: 86,1 pkt i Wielkiej Brytanii: 95 pkt, zaś skalę prędkościomierza ekspertów firmy Ambrosetti zamykają państwa skandynawskie, osiągające maksymalną wartość punktową: Dania, Finlandia i Szwecja.

Nasi północni sąsiedzi są szczególnie interesujący. Ciekawe jest, że w ich przypadku historia zatacza koło, gdyż to właśnie w Szwecji w 1661 roku wyemitowano pierwsze w Europie papierowe środki płatnicze, nazwane potem banknotami. Zawierające znaki wodne i ręczne podpisy ośmiu wysokich urzędników bankowych Korony, zrewolucjonizowały sposób dokonywania transakcji na Starym Kontynencie. Szwecja była więc prekursorem gotówki i bardzo wiele wskazuje na to, że również jako pierwsza odejdzie od tej stosowanej przez setki lat metody płatności. W Sztokholmie nie można już kupić biletu do metra przy użyciu gotówki, a sprzedawcy są obligowani przez rząd do tego, by odmawiać płatności tradycyjnymi metodami. Według szwedzkiego banku narodowego Sveriges Riksbank transakcje gotówkowe stanowiły jedynie 2 proc. wszystkich operacji finansowych w kraju w minionym roku, a według prognoz ich udział spadnie nawet do 0,5 proc. w 2020 roku. To chyba najbardziej wymowny europejski przykład przeniesienia wszystkich operacji finansowych do modelu cyfrowego.

Koła zamachowe

Trend zwrotu ku społeczeństwom bezgotówkowym daje się zauważyć także poprzez rozwój przedsiębiorstw Fintech zajmujących się oferowaniem firmom i konsumentom cyfrowych produktów finansowych i innowacyjnych metod płatniczych. To sektor coraz silniej rywalizujący z tradycyjną bankowością, którego wpływ na kondycję światowej ekonomii jest niekwestionowany. Światowe inwestycje w firmy z branży technologii finansowych wynoszą dzisiaj ponad 24 miliardy dolarów, a ich wartość do końca dekady ma się co najmniej podwoić. Wszystko dlatego, że fintechy są w stanie opracować i zaproponować nowoczesne rozwiązania finansowe znacznie szybciej niż tradycyjna bankowość. Wystarczy wspomnieć o pożyczkach społecznościowych czy wykorzystaniu technologii mobilnych. Oczywiście rozwiązania te trafiają i są obecne także w ofercie tradycyjnych banków, jednak zazwyczaj to fintechy były pionierami i inicjatorami zmian.

Zapewne jest jeszcze za wcześnie, by mówić o narodzinach społeczeństwa bezgotówkowego, jednak już najbliższa przyszłość pokaże nam, jak szybko nastąpi powszechne odejście od płatności gotówkowych.

Maciej Złoch

  • Dostęp do finansów z każdego miejsca dzięki iPKO

    iPKO to usługi bankowości elektronicznej oferowane przez PKO Bank Polski Klientom indywidualnym oraz małym i średnim przedsiębiorstwom.

    Korzystając z usług iPKO, możesz w wygodny sposób obsługiwać wybrane przez siebie rachunki za pośrednictwem internetu oraz telefonu. Daje Ci to możliwość zarządzania swoimi środkami przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, z dowolnego miejsca na świecie.

    Dodatkowo możesz w wygodny sposób płacić za zakupy w internecie lub doładować telefon komórkowy.

    Dowiedz się więcej

  • Płać szybko i wygodnie w sieci

    Niedawno funkcje kart kredytowych Inteligo wzbogaciły się o możliwość łatwego płacenia za zakupy w internecie – przy wykorzystaniu opcji „Płacę z Inteligo”. Od 31 stycznia taką samą możliwość, w ramach usługi „Płacę z iPKO”, mają klienci korzystający z kart kredytowych PKO. W tym najbardziej popularnej – przejrzystej karta kredytowej, której maksymalny limit od stycznia tego roku został podwyższony z 5 do 20 tys. zł. Poza nowoczesnymi i bezpiecznymi płatnościami w internecie, karty kredytowe PKO wykorzystują możliwości jakie daje najnowsza technologia bankowa, w szczególności płatności zbliżeniowe.

    Zamów Przejrzystą Kartę Kredytową

Czytaj także:

Czy zabrałeś z domu swój mobilny bank?

Dane to nowa ropa naftowa

loaderek.gifoverlay.png