Postaw wszystko na bezpieczną kartę

Jest ich w obiegu ponad 30,5 mln. Prawie 80 proc. z nich posiada funkcję zbliżeniową. Polacy dokonują nimi przeszło miliard transakcji w ciągu zaledwie jednego kwartału. Karty płatnicze. To dzięki nim zakupy robisz szybko, wygodnie, a przede wszystkim bezpiecznie. Zastanawiałeś się kiedykolwiek, dlaczego są bezpieczne?

Pierwsze namacalne i widoczne gołym okiem są zabezpieczenia fizyczne kart płatniczych:

• 16-cyfrowy numer karty (wytłoczony w dolnej części awersu),
• termin ważności karty, podany w układzie MM/RR – nieaktualna karta powinna zostać automatycznie zatrzymana lub odrzucona przez bankomat bądź obsługę np. sklepu,
• imię i nazwisko posiadacza karty – kartą może posługiwać się wyłącznie osoba, której dane osobowe widnieją na jej powierzchni,
• trzycyfrowy kod CVC2 / CVV2, umieszczony jedynie na rewersie karty oraz w systemie informatycznym banku, stanowiący zabezpieczenie przy transakcjach zdalnych, przy których nie ma możliwości użycia numeru PIN,
• podpis właściciela, a w przypadku kart typu business – wytłoczona nazwa firmy (karty niepodpisane uważa się za nieważne),
• logo wydawcy, czyli Banku i partnera (np. VISA, Eurocard/Mastercard, PolCard, American Express).

Najważniejsze jest to, co w środku

Prawie 93,5 proc. wszystkich kart w Polsce stanowią dziś te z paskiem magnetycznym i mikroprocesorem. Standardem, który przeniósł płatności bezgotówkowe na nowy poziom bezpieczeństwa, a który na dobre zagościł już w naszym kraju, jest EMV (technologia mikroprocesorowa kart płatniczych). Dzięki niej każda transakcja wykorzystuje niepowtarzalne dane i praktycznie nie może być powielona. Ten światowy standard stanowi fundament przyszłych technologii obejmujących karty oraz inne kanały płatności, w tym zbliżeniowe, mobilne i zdalne.

Niewątpliwie przełomowym etapem w rozwoju płatności bezgotówkowych w Polsce było upowszechnienie technologii pozwalających na dokonanie transakcji zbliżeniowych. Chodzi o te sytuacje, gdy twoja karta nie trafia do terminala, a jedynie przykładasz ją do urządzenia. Ponadto, gdy kwota twojego rachunku nie przekracza wartości 50 zł, sprzedawca nie wymaga, byś wpisywał PIN.

Jak zauważa MasterCard, najpopularniejszymi miejscami, w których konsumenci używają kart z technologią bezstykową do realizacji szybkich i bezpiecznych płatności, są supermarkety, restauracje i kawiarnie, sklepy detaliczne oraz stacje benzynowe.

Jak to działa? Ta technologia wykorzystuje czytnik umieszczony w terminalu i antenkę, która znajduje się w karcie płatniczej. Drogą radiową dochodzi do wymiany informacji i jednoczesnego uwierzytelnienia transakcji. Technologa ta, zainaugurowana w 2002 r. przez MasterCard, wdrażana jest na całym świecie. W systemie VISA karty zbliżeniowe to karty PayWave, natomiast w systemie Mastercard noszą one nazwę PayPass.

Transakcje online zabezpiecza z kolei 3D Secure, standard ochrony transakcji poprzez identyfikację właściciela karty przy użyciu dodatkowego, najczęściej jednorazowego hasła wygenerowanego przez token lub otrzymanego SMS-em. Dzięki zastosowaniu haseł jednorazowych poziom bezpieczeństwa wzrasta płatności online.

EMV i 3D Secure to dopiero początek. Skoro w ramach Internetu Rzeczy będziesz mógł dokonywać płatności za pomocą lodówki, samochodu czy pierścionka, pojawia się potrzeba bezpiecznego podłączenia tych różnych urządzeń do systemu płatniczego. Odpowiedzią jest technologia tokenizacji. Dzięki niej karta płatnicza zostaje powiązana z dowolnym podłączonym do sieci urządzeniem za pomocą osobnego numeru, czyli tzw. tokena. Ponieważ jest to inny numer niż karty płatniczej, dane karty nie są udostępniane osobom trzecim. Token jest też unikatowy, więc z jego pomocą nie można dokonać transakcji innym urządzeniem.

– Mamy świadomość tego, że konsumenci doceniają coraz większą wygodę płatności cyfrowych, ale jednocześnie potrzebują pewności co do ich bezpieczeństwa. Wdrażana w Polsce na szeroką skalę tokenizacja zwiększa bezpieczeństwo płatności – niezależnie od tego, czy mówimy o płaceniu zbliżeniowo za pomocą smartfona, czy dokonywaniu zakupów online – komentuje Adrian Kurowski, dyrektor Visa w Polsce

Bank zadba o twoje pieniądze

Jeszcze bardziej zaawansowane monitorowanie i blokowanie podejrzanych transakcji jest możliwe dzięki zastosowaniu rozwiązań umożliwiających indywidualne podejście, zarówno na poziomie banku, jak i pojedynczego klienta. Do tej pory każdy bank mógł w swoim systemie określić reguły np. dotyczące liczby transakcji i kwot na danej karcie płatniczej. Kolejny krok to wyznaczanie różnych innych ograniczeń dotyczących transakcji.

Bank często blokuje płatności, które według systemów bezpieczeństwa wydają się mało prawdopodobne. Tak stanie się, gdy np. dokonasz transakcji zbliżeniowej w Warszawie, a kilkanaście minut później pojawi się próba realizacji płatności za pomocą twojej karty np. w Albanii. Dzięki odpowiednim systemom można definiować reguły dotyczące czasu, miejsca czy rodzaju transakcji, np. blokować transakcje realizowane w godzinach nocnych lub w innych krajach, czy też na określonych stronach internetowych.

– Współpraca w ramach branży ma żywotne znaczenie dla wyprzedzania zagrożeń oraz dla zmiany aktualnego sposobu myślenia – z takiego, które uznaje innowacje z zakresu bezpieczeństwa za opcjonalne, na takie, które uznaje ich absolutną konieczność. Dzięki wdrożeniu odpowiednich światowych standardów oraz nieustannemu dążeniu do innowacji możemy zapewnić wszystkim dostęp do bezpiecznych usług finansowych, w tym płatniczych, co w ostatecznym rozrachunku przesądzi o ich przyszłości – zauważa Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny polskiego oddziału Mastercard Europe.

Odcisk palca i zapłacone

Być może korzystasz z weryfikacji dostępu do smartfona z wykorzystaniem odcisku palca. Nowym pomysłem jest wprowadzenie tego sposobu uwierzytelniania w kartach płatniczych. Właściciel karty biometrycznej musi najpierw zarejestrować ją w banku-wydawcy karty. Następnie jego odcisk palca jest konwertowany na cyfrowy wzorzec, szyfrowany i zapisywany na karcie. Od tej pory można już płacić nią w dowolnym terminalu obsługującym standard EMV.

Gdy płacisz za zakupy w sklepie stacjonarnym, karta biometryczna działa na podobnej zasadzie, co zwykła karta płatnicza z mikroprocesorem. Użytkownik wkłada ją do terminala i jednocześnie przykłada kciuk do czytnika linii papilarnych na karcie. Następnie odcisk jest porównywany z wzorcem biometrycznym, po czym – jeśli linie papilarne są zgodne – transakcja zostaje poprawnie zautoryzowana, a użytkownik nawet na moment nie wypuszcza karty z ręki.

Bartłomiej Pobocha

Czytaj także:

Czasowa blokada karty sposobem na spokojne ferie za granicą

Prawdziwa kontrola nad wydatkami dzięki limitom transakcji na karcie

Kredyt zaufania – zalety korzystania z karty kredytowej