Kurczaki inne niż inne. „Zagrodowy” Młodą Marką Sukcesu 2015
– Fundamentem silnej marki są prawdziwe wartości: konkretna misja, wizja i odważna strategia. Silna marka wymaga pasji, cierpliwości, uwagi, wysiłku, poświęcenia i empatii – przekonuje Krzysztof Terlikowski, prezes firmy SEDAR S.A., produkującej Kurczaka Zagrodowego, nagrodzonego tytułem Młodej Marki Sukcesu. Partnerem głównym konkursu jest PKO Bank Polski.
Czy Polacy są świadomymi konsumentami?
Krzysztof Terlikowski, prezes SEDAR S.A.: Zaczynamy, pod wpływem trendów promujących zdrową i naturalną żywność, poszukiwać dobrej jakości produktów. Coraz częściej czytamy etykiety i komunikaty na opakowaniu. Doskonałym przykładem zmiany nawyków żywieniowych jest sukces Kurczaka Zagrodowego. Konsumenci, którzy raz go spróbowali, zazwyczaj pozostają mu już wierni. Dlatego coraz częściej dostajemy pytania, dlaczego tak szybko znika z półek…
Niezaspokojony popyt – marzenie każdej firmy.
Bardzo nas cieszy, że rośnie grono wymagających klientów, dbających o zdrowie swoje i swojej rodziny. Należy jednak pamiętać, że nie możemy zwiększać produkcji w nieskończoność, gdyż Zagrodowy to produkt limitowany. Ze względu na to, że jest chowany wyłącznie w małych, rodzinnych gospodarstwach, nigdy nie będzie dostępny w masowych ilościach. Jesteśmy obecni w super- i hipermarketach oraz w bardzo dobrych sklepach w wielu miastach w Polsce.
Sukces Zagrodowego dowodzi, że jesteśmy już gotowi zapłacić więcej za dobrą jakość?
Zagrodowy to produkt premium, droższy od kurczaka przemysłowego. Różnica ta jednak ma swoje uzasadnienie, przekłada się na istotne korzyści smakowe i zdrowotne, zauważalne i doceniane przez naszych klientów. Zagrodowego wyróżnia o połowę dłuższy chów oraz specjalny sposób karmienia − wyłącznie naturalną karmą roślinną bogatą w surowce mineralne i witaminy, której składniki nie zawierają GMO. Zagrodowy chowany jest wyłącznie w małych, rodzinnych gospodarstwach położonych w czystym ekologicznie rejonie Podlasia, w kurnikach z dostępem do zagrody na powietrzu. Zagrodowe mają więcej przestrzeni do biegania, więc są mniej otłuszczone i regularniej umięśnione niż zwykłe kurczaki, a ich skórka jest cieńsza. Aby otrzymać taki efekt, potrzeba oczywiście większego nakładu kosztów, ale wysiłki przekładają się zdecydowanie na zadowolenie konsumentów.
Jeszcze kilkanaście lat temu kurczak był po prostu kurczakiem, klienci nie zwracali szczególnej uwagi na markę. Co najwyżej obowiązywał podział „mięso z marketu” i „z zaufanego sklepiku”. Dlaczego to się zmieniło?
Polacy wciąż najchętniej kupują mięso „luzem” – na bazarkach lub w tradycyjnych sklepikach spożywczych. Dominujący w Europie sposób sprzedaży mięsa – dostępne w sieciach handlowych porcje na „tackach” – u nas przyjmuje się powoli, z uwagi na obawy konsumentów przed nieznanym pochodzeniem surowca.
Widać jednak wyraźnie, że Polacy wykazują coraz większe zainteresowanie pochodzeniem drobiu, sposobem jego odżywiania, tym, czy w jego mięsie znajdują się antybiotyki, jaką drogę przebywa mięso, zanim trafi na stół, w jakich warunkach jest przechowywane itp. Tendencja ta przekłada się na wzrost zainteresowania porcjowanym mięsem. Konsument ma dzięki temu pewność, że mięso ma powtarzalny smak i jakość, jest świeże, wytwarzane zgodnie z restrykcyjnymi regulacjami prawnymi i pod ścisłą kontrolą lekarza weterynarii. Kurczak Zagrodowy występuje wyłącznie w takiej postaci. Im większy będzie udział w sprzedaży porcjowanego miejsca, tym większego znaczenia nabierać będzie silna marka i pozycjonowanie produktów.
Surowe mięso to mało „wdzięczna” materia reklamowa. Jak sobie Państwo z tym poradzili?
Fundamentem silnej marki są prawdziwe wartości: konkretna misja, wizja i odważna strategia. Silna marka wymaga pasji, cierpliwości, uwagi, wysiłku, poświęcenia i empatii. Warto podjąć ten wysiłek, by dotrzeć – jak nasz Kurczak Zagrodowy – do konsumentów poszukujących nietuzinkowych, zdrowych i wyjątkowych produktów. Nasi klienci wiedzą, że ich nie zawiedziemy. Biorąc pod uwagę niezliczoną ilość produktów spożywczych na rynku, takie poczucie jest bardzo cenne i buduje lojalność konsumentów.
Łatwiej jest stworzyć markę czy utrzymać jej pozycję w świadomości klientów?
Kluczowym czynnikiem powodzenia w każdym biznesie jest uczciwość. W naszej branży doskonale wiemy, że oferowanie produktu innego, niż obiecujemy to początek końca. Stworzyliśmy markę Zagrodowy w kategorii premium i taki poziom chcemy utrzymać. Przyjęliśmy wysokie standardy etyczne chowu, dbamy o dobrostan zwierząt – nie tylko o ich zdrowie i warunki, w jakich przebywają, ale także o komfort psychiczny. Kurczaki chowane są w warunkach naturalnych, z dostępem do zagrody na powietrzu, mają dużo miejsca na poruszania się. To wszystko ma swoje odzwierciedlenie w smaku i strukturze mięsa. Zagrodowy ma spójną, kruchą strukturę, a po upieczeniu jego mięso jest wyjątkowo smaczne. Nasi konsumenci powracają do smaku, który jest taki jak „kiedyś”.
Kurczak taki jak „kiedyś”, ale promowany z wykorzystaniem najnowszych narzędzi marketingu, takich jak product placement czy współpraca z blogerami. Niestandardowe sposoby dotarcia do klientów stają się jednak coraz bardziej powszechne. Jak wyróżnić się „bardziej”?
Nie mamy, jak marki wielkich korporacji, ogromnych budżetów reklamowych. Dobraliśmy narzędzia tak, by efektywnie komunikować to, co dla nas najważniejsze: Zagrodowy to najwyższa jakość i wyjątkowy smak. Postawiliśmy głównie na kampanię w prasie kobiecej, billboardy sponsorskie w telewizji, product placement w popularnych programach i serialach, takich jak „Top Chef”, „Ojciec Mateusz” czy w telewizji śniadaniowej, działania public relations. Bardzo dużą wagę przykładamy do aktywności w internecie, współpracujemy z blogosferą, jesteśmy w mediach społecznościowych.
Kilka lat temu firma SEDAR postanowiła uczynić Kurczaka Zagrodowego marką ogólnopolską. Nie bali się Państwo, że większa skala działania może oznaczać utratę niepowtarzalnego, regionalnego smaku i charakteru?
W 2010 roku podjęliśmy decyzję, że chcemy udostępnić unikalne produkty naszej marki szerszej grupie konsumentów. Ogólnopolska ekspansja oznaczała wzmocnienie sił sprzedaży, budowę sieci dystrybucji i zaawansowaną logistykę, co zawsze wiąże się z dodatkowymi wyzwaniami i ryzykiem. Nam to się udało. Kluczem do sukcesu była, w mojej ocenie, wierność przekonaniu, że musimy zachować wartość i zalety naszych produktów. Jesteśmy to winni nie tylko klientom, ale i hodowcom Zagrodowego, którzy są bardzo sumienni i z zaangażowaniem podchodzą do swojej pracy. Dlatego, choć mijają kolejne lata obecności produktu na ogólnopolskim rynku, Kurczak Zagrodowy jest taki jak wtedy, gdy był dostępny tylko w regionie Podlasia. I to na pewno się nie zmieni.
Rozmawiała Małgorzata Osuch
- PKO Bank Polski jest partnerem głównym konkursu Młoda Marka Sukcesu i fundatorem nagrody głównej w wysokości 400 tys. zł, przeznaczonej na kampanię reklamową. W 2015 roku tytuł ten przyznano brandowi „Kurczak Zagrodowy” należącemu do Grupy Drosed.
Czytaj także:
PKO Bank Polski najcenniejszą marką finansową w rankingu Rzeczpospolitej
Krakowski Kredens – delikatesy inne niż wszystkie
Markowy bohater
Tegoroczne lato ma smak polskich jabłek
Bankofirma
02019.07.04Okna, drzwi i bramy z Białegostoku. W Pafo-Bud stawiają na jakość
więcejKonkretny w rozmowie, skuteczny w biznesie. Taki jest Dariusz Matyszewski, udziałowiec firmy Pafo-Bud z Białegostoku, która od ponad 20 lat produkuje okna, drzwi i bramy. W swoich działaniach spółka stawia na jakość towaru i usługi przy zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych.
Bankofirma
02019.07.04Przejdź płynnie do faktoringu
więcejPo faktoring sięga coraz większa grupa przedsiębiorców. Nie wszyscy jednak jeszcze wiedzą, jakie mogą mieć korzyści z umowy faktoringu. Nie chodzi tylko o płynność finansową firmy – faktoring to również możliwość zabezpieczenia się przed nieuczciwymi partnerami i ich weryfikacja jeszcze przed rozpoczęciem współpracy.
Bankofirma
02019.07.01Maciejowy Sad – kiedy rodzinna pasja, staje się biznesem
więcejMaciejowy Sad to idealny przykład, jak rodzinną pasję przekuwać w rodzinny biznes. Przed laty Jerzy Karczewski na lutyńskiej ziemi w okolicach Wrocławia założył sad. Później opiekę nad gospodarstwem przekazał synowi Maciejowi. W 2010 r. postanowili zwiększyć dostępność tłoczonych soków, żeby szersze grono konsumentów mogło skosztować ich produktów.
Bankofirma
02019.06.28Pizza była mało znana. „Pruszynka” to zmieniła
więcejKiedy Piotr Pruszyński w 1998 r. otworzył swoją pierwszą pizzerię „Pruszynka” w Białymstoku, wielu ludzi w regionie nie wiedziało, czym jest pizza i co po złożeniu zamówienia otrzymają na talerzu. Dziś przedsiębiorca posiada pięć lokali, które z powodzeniem zaspokajają apetyty mieszkańców miasta.
Bankofirma
02019.06.13Pensjonat i hotelik w mazurskim stylu. Goście przyjeżdżają nawet trzy razy w roku
więcejGoście z Europy Zachodniej zamiast dużych hoteli wolą mniejsze i kameralne obiekty, gdzie mają bezpośredni kontakt z właścicielami. Znajdują to u nas w Pensjonaciku Cyklada i Mazurskiej Chacie – przekonuje Jacek Jaworski, który wraz z żoną Izabelą prowadzi obiekty wypoczynkowe na uboczu Mikołajek w okolicach Jeziora Mikołajskiego. Małżeństwo przygotowuje właśnie Pawilon SPA z sauną i jacuzzi, bo ciągle chce rozwijać ofertę dla turystów.
Bankofirma
02019.06.11Let’s Fintech with PKO Bank Polski – rozumiemy potrzeby innowacyjnych firm
więcejPKO Bank Polski rozwija projekt Let’s Fintech, dzięki któremu współpracuje ze startupami i angażuje się w wyszukiwanie najbardziej perspektywicznych rozwiązań technologicznych dostępnych na rynku. O pracy zespołu, wdrożeniach i poszukiwaniu kolejnych projektów mówi Grzegorz Pawlicki, dyrektor Biura Innowacji w PKO Banku Polskim