30. Bieg Niepodległości w Warszawie. Tysiące biegaczy wybrało świętowanie na sportowo
Bieg Niepodległości w Warszawie z roku na rok staje się coraz piękniejszy. W niedzielę ponad 18 tys. osób odśpiewało Mazurka Dąbrowskiego i ruszyło w trasę ulicami stolicy. Biegacze ustanowili nowy rekord frekwencji, a przede wszystkim uczcili setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Na mecie byli zgodni – najlepiej świętuje się na sportowo!
Choć tuż przed godziną 11:11 sporo biegaczy dopiero szło w kierunku swoich stref startowych, wszyscy zatrzymali się i wspólnie odśpiewali hymn Polski. Mazurek Dąbrowskiego przed Biegiem Niepodległości zawsze brzmi pięknie, ale tym razem okazał się wyjątkowo donośny. To zrozumiałe, bo w okolicach startu, czyli skrzyżowania Stawki i Al. Jana Pawła II, zgromadziła się rekordowa liczba zawodników i kibiców.
– Odśpiewanie hymnu w takim miejscu, w takim momencie i z takimi ludźmi nie może się równać z niczym innym. Łezka kręci się w oku, a kolana lekko uginają – ocenił jeden z uczestników biegu, Michał Dzida. – To dla mnie wyjątkowa impreza. Co roku właśnie w niej kończę swój sezon startowy.
Rekord frekwencji i żywa flaga Polski
Moment był niezwykle wzniosły – od odzyskania niepodległości minęło równo sto lat. Aby podkreślić wagę tego wydarzenia, zawodnicy na starcie ustawili się w dwóch kolumnach. Po jednej stronie stanęli biegacze w białych koszulkach, a po drugiej w koszulkach czerwonych. W ten sposób utworzyli „żywą” flagę Polski.
O ile w podobnych sytuacjach zawodnicy często rozpraszają się po kilku kilometrach, o tyle teraz udało się utrzymać flagę praktycznie na całej trasie. Ta tradycyjnie przebiegała Al. Jana Pawła II i ul. Chałubińskiego do Al. Niepodległości.
Na mecie zameldowało się łącznie 18 085 zawodników (wliczając bieg na dystansie 10 km, zawody nordic walking i bieg dla dzieci Mila Stulecia). W samym biegu głównym wystartowało 17 025 osób, z czego do mety biegu dotarło 16 771 uczestników. To o ponad 1,7 tys. więcej niż przed rokiem, kiedy ustanowiono frekwencyjny rekord Polski w biegu ulicznym – 15 015 zawodników na mecie.
Wbiegając na metę, wielu biegaczy przybiło „piątkę” z marszałkiem Józefem Piłsudskim, a właściwie ze świetnie ucharakteryzowanym modelem, upamiętniającym jego postać. Każdy, kto ukończył zawody, otrzymał medal w kształcie granic państwa z biało-czerwoną flagą oraz smycz nawiązującą do rocznicy, z napisem „Warszawa – stolica wolności 1918 - 2018”.
Zwycięstwo żołnierza Kamila Karbowiaka
Zwycięstwo w 30. Biegu Niepodległości odniósł 23-letni Kamil Karbowiak, który dobiegł do mety w czasie 29:38.
– Było z kim biegać, bo do stolicy zjechali najlepsi zawodnicy z kraju. Bieg dobrze rozegrałem taktycznie, a poza tym niosła mnie niesamowita atmosfera imprezy. Bardzo cieszę się z wygranej w tak ważnym i wyjątkowym dniu. Jestem żołnierzem Wojska Polskiego, więc bardzo chętnie przyjeżdżam na takie imprezy – powiedział zawodnik Kotwicy Brzeg, który w lipcu zajął pierwsze miejsce w Biegu Powstania Warszawskiego.
Do ustanowienia rekordu trasy zabrakło mu jednak 13 sekund. W dalszym ciągu należy on do Arkadiusza Gardzielewskiego, który w 2011 r. pokonał trasę w czasie 29:26.
Drugie miejsce w niedzielnych zawodach zajął Tomasz Grycko z Blizy Władysławowo z czasem 29:43, a na trzecim znalazł się Jakub Nowak z Prefbetu Śniadowo Łomża, uzyskując czas 29:47.
Nowy rekord trasy wśród kobiet
Rywalizację kobiet wygrała 28-letnia instruktorka lekkoatletyki i fitnessu Anna Gosk, która dystans 10 km pokonała w czasie 33:06, bijąc rekord trasy wśród kobiet.
– Jestem dumna, że jestem Polką i co roku staram się uczcić Dzień Niepodległości na biegowo. Fantastycznie było być częścią tego wydarzenia. Zwycięstwo na długo zapadnie w mojej pamięci. Osiągnęłam swój najlepszy czas na dystansie 10 km w tym roku, bijąc przy tym nowy rekord trasy wśród kobiet. Bardzo się z tego cieszę, zwłaszcza, że obsada elity biegu była niesamowicie mocna – oceniła zawodniczka Podlasia Białystok.
Drugie miejsce zajęła Monika Andrzejczak z MKL Szczecin (33:47), a na trzecim znalazła się Katarzyna Kowalska z Vectry Włocławek (34:10).
Pobiegli dla 6-letniej Zosi
Podczas 30. Biegu Niepodległości w Warszawie wielu uczestników wzięło udział w akcji charytatywnej PKO Banku Polskiego „Biegnę dla Zosi”. Dziewczynka ma sześć lat i od urodzenia choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Szansą na poprawę stanu zdrowia jest specjalistyczna operacja selektywnej rizotomii kręgosłupa (SDR), którą ma przejść w Stanach Zjednoczonych. Jej koszt to 200 tysięcy złotych.
Żeby pomóc Zosi, wystarczyło przypiąć do koszulki identyfikator akcji – kartkę z napisem „biegnę dla Zosi”. Akcja cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem – biegacze pobrali 5 tys. kartek. W zamian za ich zaangażowanie Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże darowiznę na konto opiekującej się dziewczynką Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.
– To fantastyczne, że PKO Bank Polski poprzez swoją fundację organizuje takie akcje. Cieszę się, że uczestnicy zawodów biegowych chcą wspierać chore osoby i tych, którzy mają spore trudności – mówimatka dziewczynki Małgorzata Wiśniewska-Głodzik, która wszystkim biegaczom dziękuje za okazane wsparcie.
Marek Wiśniewski
Czytaj także:
W 6. PKO Biegu Niepodległości w Rzeszowie padł rekord frekwencji
Nad morzem z pompą uczcili święto narodowe
Sportowe emocje i niecodzienna lekcja historii. 30. Bieg Niepodległości w Warszawie zapowiada się wyjątkowo
Pliki do pobrania
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.