6. PKO Półmaraton Solidarności – z pamięcią o bohaterach „Lubelskiego Lipca”

Biegacze kochają poczucie wolności. Cieszą się nim podczas treningów, zawodów i kiedy po pokonaniu dystansu dobiegają do upragnionej mety. O swoje prawa, ale i prawdziwą wolność, walczyli też mieszkańcy Lublina i Świdnika podczas „Lubelskiego Lipca” w 1980 r. Przeprowadzona wtedy fala strajków zapoczątkowała erę „Solidarności”. Szósta edycja PKO Półmaratonu Solidarności to wspaniały sposób upamiętnienia rocznicy tych ważnych wydarzeń.

„Lubelski Lipiec” na drodze do niepodległości

Wydarzenia nazywane dziś „Lubelskim Lipcem” były wyrazem buntu społeczeństwa wobec sytuacji w Polsce. Latem 1980 r. przez zakłady pracy w Lublinie i okolicach przeszła potężna fala strajków.

Mimo dużej ich skali, w prasie lokalnej i centralnej nie było o nich żadnych informacji – pojawiały się tylko w Radiu Wolna Europa. „Lubelski Lipiec” dał Polakom wiarę we własną siłę. Między ludźmi zaczęły tworzyć się nowe więzi, które kilka tygodni później zaowocowały powstaniem w Gdańsku „Solidarności”.

W tych ważnych momentach mieszkańcy Lubelszczyzny byli razem. Dziś dobrze pamiętają o wydarzeniach sprzed 38 lat. Żeby uczcić pamięć „Lubelskiego Lipca”, startują w Półmaratonie Solidarności ze Świdnika do Lublina – miast, które odegrały wtedy kluczową rolę.

Tradycja biegu na tej trasie sięga 1993 r., choć przez wiele lat jej dystans wynosił 12,5 km. Dopiero w 2013 r. zawody zostały przekształcone w PKO Półmaraton Solidarności. Impreza zaliczyła spektakularny debiut i od razu stała się jednym z najpopularniejszych półmaratonów w Środkowo-Wschodniej Polsce. – W 2017 r. zawodnicy uznali nasz bieg za najlepiej zorganizowaną imprezę w tej części kraju – podkreślają organizatorzy biegu – Region Środkowo-Wschodni NSZZ „Solidarność” i Fundacja „Ruchu Solidarności Rodzin”.

W sobotę 2 czerwca odbędzie się szósta edycja zawodów. Chętni biegacze powinni jednak pospieszyć się z zapisami, bo liczba miejsc jest ograniczona – organizatorzy przewidzieli 1000 pakietów startowych. 

Weekend ze sportem i kulturą

Jednym z głównych celów imprezy jest promocja Świdnika i Lublina w Polsce i na świecie. Organizatorzy zachęcają biegaczy, żeby nie wyjeżdżali z Lubelszczyzny tuż po zawodach i zostali w niej na dłużej. Okazją do tego ma być Noc Kultury, która rozpocznie się kilka godzin po zawodach – 2 czerwca wieczorem. 

Tej nocy w Lublinie można będzie bezpłatnie uczestniczyć w spektaklach teatralnych, koncertach muzyki poważnej lub rozrywkowej, wystawach, projekcjach filmów, happeningach ulicznych, a także odwiedzić instytucje kulturalne: muzea, biblioteki, podziemne korytarze i szczyt wieży katedralnej. 

Sport, historia i kultura – okazja do odwiedzenia Lubelszczyzny w pierwszy weekend czerwca wydaje się znakomita.

Marek Wiśniewski

Czytaj także: 

To nie jest zwykły bieg, to prawdziwy festiwal. Spotkajmy się 27 maja w Bydgoszczy!

Rekordowy 6. PKO Białystok Półmaraton. Stolica Podlasia może być dumna

Zaskakujący finisz i ładny gest zwycięzców Biegu Europejskiego z PKO Bankiem Polskim w Gdyni