IKO to najlepszy mobilny bank

Od 2013 r. aplikacja IKO pozwala zarządzać kontem z telefonu. Można m.in. wykonywać przelewy, wypłacać gotówkę z bankomatów, skanować i opłacać faktury, złożyć wniosek o otwarcie konta czy płacić zbliżeniowo.

W tym roku IKO po  raz  drugi zostało uznane przez „Retail Banker International”, wydawany od ponad 30 lat brytyjski miesięcznik finansowy, za najlepszą aplikację bankową na świecie. Zostawiło w tyle rozwiązania takich światowych gigantów jak Bank of America, JP Morgan Chase czy Barclays. IKO stało się tak popularne, że w 2018 r. było już przeszło 3 mln aktywnych aplikacji, 60 tys. logowań na godzinę i 5,5 mln „tapnięć” na dobę.

Obecnie więcej użytkowników loguje się na konto przez IKO niż przez stronę internetową iPKO. Wchodzenie na konto mobilne staje się pewnym rytuałem dnia. Buduje to więź między Bankiem a klientem. Zdarzają się takie osoby, które po rozstaniu z PKO Bankiem Polskim wracają do niego właśnie dla aplikacji IKO. Bank odpowiada na potrzeby zgłaszane przez użytkowników IKO, a ich opinie wpływają na kierunki stałego udoskonalania aplikacji. Klienci, którzy korzystają z bankowości mobilnej, chwalą IKO za to, że jest przejrzyste, intuicyjne i bardzo funkcjonalne.

Bożena z Gliwic

Aplikację IKO wykorzystuję przede wszystkim do robienia przelewów i opłacania rachunków. Często sprawdzam też stan konta, a czasami także stan konta mojego dziecka i to, na co wykorzystuje swoje pieniążki. Korzystam z IKO od ok. 2 lat. Jest łatwe w obsłudze, jasne i przejrzyste. Kiedy czekam na przelew, wystarczy jeden ruch ręki i wiem, czy przyszedł. Kiedyś korzystałam też z dostępu do konta przez strony internetowe. Teraz już praktycznie tego nie robię – aplikacja daje znacznie większą wygodę.

Jeremi, student drugiego roku prawa z Warszaw

Z IKO mogę skorzystać w każdej chwili i w każdym miejscu, gdzie tylko smartfon ma zasięg sieci. Kiedyś logowałem się z laptopa albo z telefonu do serwisu iPKO, ale aplikacja IKO jest bardziej użyteczna. Po co mam wchodzić na konto przez www, jeśli mogę wszystko załatwić z poziomu aplikacji? To wygoda, a dla mnie już przyzwyczajenie. Aplikacji używam od początku studiów. Loguję się PIN-em, ale można też odciskiem palca – jak wygodniej. Oczywiście robię przelewy, opłacam rachunki. Czasem płacę też zbliżeniowo w sklepach. Oczywiście często sprawdzam stan konta.

Joanna z Kłodzka

IKO zapewnia mi wszystko, czego potrzebuję. Z telefonu wykonuję przelewy, płacę w sklepach. Właściwie chyba codziennie zaglądam na konto. Jeśli spodziewany przelew się opóźnia, mogę skontrolować zleceniodawcę, zadzwonić do niego i wypytać o powody. Korzystałam kiedyś z iPKO, ale teraz wolę aplikację na telefon. Używam jej od kilku lat i widzę, że grafika zmienia się pod kątem wyglądu, a liczba funkcji jest coraz większa. Jeśli szykują się jakieś prace serwisowe,to zawsze jestem uprzedzana. Aplikację IKO mają także moje dziecko i mąż. Mieszkam w Kłodzku, ale korzystam z oddziału w Polanicy. Nie muszę tam często jeździć, bo dostęp do konta mam zawsze i wszędzie.

Bogdan Kowalski

Czytaj także:

Sto lat śmiałych decyzji

Siódma edycja konferencji CEE Capital Markets

#zajmijstanowisko, czyli PKO Bank Polski na targach pracy