2018.06.14

Wszystkie kolory muzyki. W weekend rusza 19. Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej

„Kolory Polski” to letnia propozycja dla melomanów, którzy chcą połączyć słuchanie muzyki w najlepszym wykonaniu ze zwiedzaniem zabytków regionu łódzkiego. Niemal każdy z odbywających się przez całe wakacje koncertów realizowany jest w innej, niecodziennej lokalizacji. Czasem można wysłuchać koncertu w bogatym wnętrzu i otoczeniu wspaniałych eksponatów, a kiedy indziej w plenerze, na leśnej polanie.


Anita Lipnicka & The Hats - fot. Jacek Poremba

Program, który w czasie „Kolorów Polski” proponuje Filharmonia Łódzka, daleki jest od tego, co oferuje melomanom na co dzień. Dominują w nim bowiem autorskie projekty, inspirowane folklorem i sztuką dawną, oraz niekonwencjonalne opracowania muzyki klasycznej i rozrywkowej.

Start w Zgierzu

Preludium 19. edycji festiwalu odbędzie się w sobotę, 16 czerwca, w Zgierzu, przy Stacji Nowa Gdynia. Rozpocznie je koncert Anity Lipnickiej & The Hats. Artystka zagra utwory ze swojej najnowszej płyty „Miód i dym”. –Będzie korzennie, vintage’owo, z echem bluesa, country oraz folku ze złotych lat hipisowskich – podkreśla Anita Lipnicka.

Oprócz spotkania z muzyką w Stacji Nowa Gdynia, w ramach festiwalu odbędzie się także rodzinny piknik. Towarzyszyć mu będą zawody sportowe, lekcje pokazowe fitness, gry i zabawy dla dzieci w różnym wieku oraz wernisaż wystawy malarstwa Iwana Kulika „Wschód i Zachód”.

Dzień później, w niedzielę, „Kolory Polski” poznają mieszkańcy i turyści w Krakowie. Na scenie przed kaplicą św. Małgorzaty i św. Judyty na Salwatorze zagrają Maciej Tubis (fortepian) oraz Radosław Bolewski (perkusja i śpiew).

23 miejscowości na koncertowej mapie

Cykl koncertów połączony ze zwiedzaniem najciekawszych zakątków kraju zaplanowano na całe wakacje. W każdą kolejną sobotę i niedzielę lipca festiwal sponsorowany przez PKO Bank Polski zawędruje w inny rejon. Łowicz, Krośniewice, Konstantynów Łódzki, Pęczniew, Skierniewice, Sieradz czy Wieruszów to tylko niektóre przystanki na trasie muzyków. Każdy z 23 zaplanowanych koncertów odbędzie się w innym miejscu.

To już 19. „Kolory…”, a więc weszliśmy w dorosłość. Od dawna nie musimy się martwić o pozycję festiwalu, bo jest on czytelną marką – wakacyjnym obliczem Filharmonii Łódzkiej. Z każdym rokiem przybywa nam doświadczenia i możemy skoncentrować się bardziej na przygotowaniu repertuaru koncertów niż na samej organizacji wydarzenia. Mamy sprawdzone, dobre relacje z partnerami w regionie i innymi podmiotami zaangażowanymi w organizację naszej letniej „wędrówki”. To daje poczucie stabilności, a kto nie musi wciąż pilnować fundamentów, może skupić się na tym, by jego budowla wznosiła się coraz wyżej – opowiada Tomasz Bęben, dyrektor naczelny Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina, pomysłodawca i dyrektor Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej „Kolory Polski”.

W tym roku wystąpią zarówno słynni artyści o ustalonej renomie, jak i młodzi muzycy, którzy rozpoczynają dopiero swoją karierę. Wiele projektów powstaje specjalnie na potrzeby muzycznej, wakacyjnej trasy. Rzadko spotykane instrumenty, artyści ludowi na estradzie razem z profesjonalistami, odważne improwizacje – to propozycja dla tych, którzy nie boją się wyjść poza utarte ścieżki obcowania z muzyką.

Sięganie po klasykę ma sens tylko wtedy, gdy się ją rozumie, niekoniecznie obiektywnie, i gdy wiadomo, co chcemy powiedzieć odbiorcy, reinterpretując znane lub bardzo znane utwory – wyjaśnia Jan Emil Młynarski, syn znanego twórcy tekstów piosenek Wojciecha Młynarskiego. Jan Młynarski wspólnie z Gabą Kulką wystąpią 21 lipca w Warcie, prezentując swój projekt „Kulka/Młynarski”.

Z humorem

Choć większość koncertów ma charakter poważny nie zabraknie akcentu humorystycznego. 28 lipca na scenie przy Zamku Kazimierza Wielkiego w Inowłodzi zagra Artur Andrus. Poza tym, że jest dziennikarzem radiowym i telewizyjnym, jest także poetą, publicystą i blogerem, piosenkarzem, autorem książek, tekstów piosenek i bajek oraz artystą kabaretowym.


Artur Andrus – fot. Honorata Karapuda

Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Formuła festiwalu jest bardzo pojemna, choć na ogół proponujemy brzmienia znacznie lżejsze niż utwory z kanonu muzyki poważnej, których melomani słuchają w sali koncertowej filharmonii. Oczywiście zawsze staramy się prezentować muzykę „wysokiej próby”, choć niekiedy nieoczywistą dla odbiorcy. Jak zawsze pojawią się w programie motywy etno, muzyka dawna, chóralna, operowa, niekonwencjonalne opracowania utworów klasycznych i pop, jazzowe aranżacje, piosenka literacka. Posłuchamy instrumentów znanych z repertuaru symfonicznego, jak również tych rzadko spotykanych, z innych epok czy kręgów kulturowych. Będą nowe wykonania znanych przebojów, a także odważne improwizacje. Dbamy o różnorodność gatunków, wykonawców i stylów. Wiele radości czeka wszystkich słuchaczy, a zwłaszcza tych, którzy nie boją się wejść na nowe ścieżki obcowania z muzyką – obiecujeTomasz Bęben.

Finał w Łodzi

Koncert finałowy 19. Wędrownego Festiwalu „Kolory Polski” odbędzie się w piątek 31 sierpnia w Sali Koncertowej Filharmonii Łódzkiej. Wystąpi znany akordeonista Marcin Wyrostek wraz z zespołem Corazon. Artysta zaprezentuje m.in. fragmenty ze swojej najnowszej płyty „Polacc”, na której rozmaite motywy „Pol”-skości połączył wspólny „Acc”-ordeonowy mianownik.

Zapraszamy „mieszczuchów” do weekendowych wypadów za miasto, ożywimy ich wyobraźnię frapującym, zróżnicowanym repertuarem koncertów. Za chwilę rozpoczną się wakacje, czas urlopowy. Zdejmijmy na ten czas garnitury i ruszajmy w drogę, by wspólnie z naszymi przyjaciółmi w różnych miejscach regionu cieszyć się muzyką i odpoczywać. Warto być z nami! – przekonuje dyrektor festiwalu.

Szczegółowy program dostępny jest na stronie internetowej Filharmonii Łódzkiej.

Oktawia Staciewińska

Czytaj także:

Magia jazzu. Rozmowa z Włodkiem Pawlikiem (nie tylko) o muzyce

Królewski finał. Koniec wspaniałego sezonu artystycznego w Filharmonii Narodowej w Warszawie

Malarz, który inspirował Sienkiewicza – wystawa „Józef Brandt 1841–1915”

loaderek.gifoverlay.png