Słownik Naszego Biegacza. Cz. 6
Remigiusz Woluszewski mieszka w Bydgoszczy, ale uwielbia biegać w górach. Niebawem planuje start w ultramaratonie górskim. Tygodniowo pokonuje ponad 100 km, a w swoim dorobku ma już 40 medali. Przedstawiamy biegacza z sekcji biegowej PKO Banku Polskiego i jego słownik biegowych pojęć.
Bohaterem kolejnego odcinka naszego cyklu jest Remigiusz Woluszewski, starszy doradca Bankowości Osobistej i Prywatnej PKO Banku Polskiego w Bydgoszczy. Lubił biegać już w szkole, były to jednak dystanse do 2 km. Z czasem, kiedy doszły dodatkowe obowiązki, studia i praca nie zawsze potrafił pogodzić ich z bieganiem. Od trzech lat udaje mu się to robić. Biega systematycznie, nawet 5-7 razy w tygodniu, gdzie średnio pokonuje 60-100 km, obecnie nawet ponad 110. Wszystko dokumentuje w aplikacji Endomondo!
W tygodniu najczęściej biega w Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek” w Bydgoszczy. A w weekendy preferuje mocny trening na stadionie w małej rodzinnej miejscowości Serock i niedzielne wybiegania w Borach Tucholskich. – Jestem osobą która lubi wyzwania, adrenalinę i sportową rywalizację, bo to ona motywuje mnie do treningu i pokonywania tysięcy kilometrów na treningu – mówi Remigiusz. – Starty to zwieńczenie ciężej pracy, możliwość sprawdzenia się, jak i rywalizacji z innymi. W swoim dorobku biegowym mam ponad 40 medali i każdy z nich jest dla mnie bardzo cenny, są to głównie medale z biegów na 10-15 km, bo w takich startuję najczęściej.
W tym roku Remigiusz przygotowuje się do PKO Bydgoskiego Festiwalu Biegowego 22 maja oraz do Maratonu Warszawskiego, gdzie będzie chciał złamać barierę 3 godzin i stanąć na podium w kategorii bankowca. Będzie też biegł razem z kolegami z Banku w sztafecie maratońskiej Accreo Ekiden. Poza tym, planuje start i reprezentowanie PKO Banku Polskiego w Ultramaratonie Górskim 3 x Śnieżka na 56 km. – Będzie to mój pierwszy tak ekstremalny bieg. Jestem nie tylko zapalonym biegaczem, ale także maniakiem chodzenia po górach. Każdego roku odpoczywam w Tatrach i chociaż jadę tam kolejny rok z rzędu, to za każdym razem odkrywam nowe, magiczne miejsce – opowiada Remigiusz.
Słownik biegowy Remigiusza:
1. Bieg
Przyjemność, dzięki której poznaję dużo pozytywnych ludzi, a jednocześnie wysiłek pozwalający skupić się na swoim organizmie i wsłuchaniu się w jego rytm. Długi krok, praca rąk i prawidłowy oddech to najważniejsze elementy dobrego biegu.
2. Trening
Wyznacznik każdego dnia. Chwila, w której liczy się tylko to, co tu i teraz, moment oczyszczenia myśli i relaks po ciężkim dniu pracy. Taka mała odskocznia od problemów życia codziennego. Jest to także droga do celu, wiem, że im więcej z siebie dam na treningu, tym będę bardziej zadowolony na mecie. Od niedawna hasłem przewodnim mojego codziennego treningu jest „Żeby biegać szybciej musisz nauczyć się biegać wolno”. Jak sama nazwa wskazuje, trening to nie zawody.
3. Maraton
Marzenie każdego biegacza i zwieńczenie ciężkiej systematycznej pracy nad zbudowaniem wytrzymałości. Wśród biegaczy funkcjonuje powiedzenie, że każdy maraton zaczyna się po 30. kilometrze.
4. Start
Skupienie, koncentracja, pozytywny stres. Przed każdym startem należy się wyciszyć i skupić wyłącznie na sobie. Oczywiście to wszystko zaraz po odpowiedniej rozgrzewce, która jest nieodzownym elementem każdego treningu, biegu i startu.
5. Meta
Dla mnie przebiegnięcie mety to sukces i motywacja do kolejnego startu. Ostatnie metry wśród tłumu kibiców sprawiają, że odnajduję w sobie dodatkową siłę na mocny finisz. A gdy przebiegam upragnioną linie mety to czuje, że jestem zwycięzcą.
Każda trasa niezależnie od tego, czy są to zawody, czy jest to trening, sprawia, że moje życie jest bogatsze o tysiące kilometrów. W tym roku przygotowuję się do ciężkiego górskiego ultramaratonu, przez co staram się wybierać różnorodne trasy o zróżnicowanej nawierzchni i profilu.
7. Gadżet biegowy
Nieodłącznymi elementami każdego treningu czy startu są: telefon z aplikacją Endomondo i zegarek z GPS, dzięki któremu mogę kontrolować puls i tempo biegu. Natomiast po biegu pozwala mi to analizować przebieg każdego treningu oraz przechowywać ich historię.
8. Strój biegowy
Choć mówi się, że strój nie biega, to jest on obowiązkowym elementem każdego biegacza. Dobry strój (buty, kompresy, spodenki, koszulka, okulary) dodaje pewności siebie.
9. Życiówka
Codzienna praca nad samym sobą, czasami walka z własnym organizmem i jego ograniczeniami. Sposób samodoskonalenia umiejętności biegowych. Jednocześnie, gdy podczas zawodów poprawiam swoją życiówkę, czuję się podwójnie szczęśliwy i jeszcze wyraźniej dostrzegam efekty ciężkiej pracy.
10. Sukces
Ma różne wymiary, czasami jest to pobicie własnych rekordów, a czasami wyjście na trening. Przykładowo, jesteś po ciężkim dniu, czujesz się źle, wszystko cię boli, jesteś po prostu zmęczony. Jednak wstajesz, idziesz biegać i wtedy masz to poczucie, że osiągnąłeś mały sukces. Po powrocie jesteś innym człowiekiem i zamiast położyć się spać, masz energię i jesteś gotowy zmierzyć się z każdym wyzwaniem!
Z biegaczami rozmawia Joanna Kornaga
Ekspert PKO Banku Polskiego
Czytaj także:
Słownik Naszego Biegacza. Cz. 1
Słownik Naszego biegacza. Cz. 2
Słownik Naszego Biegacza. Cz. 3
Słownik Naszego Biegacza. Cz. 4
Słownik Naszego Biegacza. Cz. 5
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.