Bank

Bank to nasza dorosła skarbonka. To miejsce, gdzie nasze oszczędności są bezpieczne, a oprócz tego mogą rosnąć dzięki temu, że są oprocentowane. Dlaczego tak się dzieje? Bo banki przyjmują od jednych oszczędności po to, żeby innym, którzy potrzebują właśnie pieniędzy, pożyczać je, czyli udzielać kredytów.

Kredyty są ludziom potrzebne, żeby kupić mieszkanie albo nową pralkę, gdy stara się już popsuje. Potrzebne są też firmom, które mogą dzięki nim zwiększać produkcję i w efekcie lepiej zarabiać. Dzięki kredytom cała gospodarka może się rozwijać. Banki zarabiają na kredytach i zarabiają na nich też ci, którzy mają w bankach oszczędności.

Jak wyglądał pierwszy bank? Bardzo niepozornie. Była to po prostu ławka, ustawiona w weneckim lub genueńskim porcie. Od włoskiego słowa „ławka” pochodzi nazwa banku. Na ławce siedział sobie bankier i czekał na kupców. Kupcy, którzy wyruszali żaglowcami na Wschód po pieprz i jedwabie, przynosili bankierom swoje pieniądze, żeby zostały bezpiecznie przechowane do ich powrotu. Wyprawy handlowe były w tamtych czasach bardzo ryzykowne, gdyż na Morzu Śródziemnym grasowali piraci. Bankierzy przeliczali pieniądze, złoto albo kosztowności, przechowywali je i oddawali po powrocie kupcom co do grosza. W ten sposób zapracowali sobie na sławę ludzi uczciwych i rzetelnych.