Bankomat

W centrum miasta niemal na każdej ulicy stoją pancerne maszyny, do których ludzie podchodzą i wypłacają z nich pieniądze. To bankomaty. Są pancerne, bo w nich znajdują się pieniądze, dostarczane tam przez banki.
około min czytania

W centrum miasta niemal na każdej ulicy stoją pancerne maszyny, do których ludzie podchodzą i wypłacają z nich pieniądze. To bankomaty. Są pancerne, bo w nich znajdują się pieniądze, dostarczane tam przez banki. Bankomat ma ekran, na którym wyświetla pytania o to, czego od niego chcemy, klawiaturę z dziesięcioma cyframi i kilka przycisków. Dzięki nim możemy potwierdzić wypłatę lub wprowadzić poprawki, jeśli się pomylimy.

Jak to działa, że maszyna wydaje nam pieniądze? Po pierwsze, musimy mieć je na rachunku w banku. Bez tego z bankomatem się nie dogadamy, nawet gdybyśmy bardzo starali się go przekonać. Potrzebna nam jest również karta lub aplikacja mobilna w smartfonie, taka jak IKO. Wrzucając kartę do szczeliny w bankomacie, łączymy się z bankiem. Przez aplikację w smartfonie też. Potwierdzamy w ten sposób, że my, to my, a pieniądze, które chcemy wypłacić należą do nas. Potem na klawiaturze wystukujemy cyferki kodu PIN. PIN jest po to, żeby nikt nie mógł naszej karty użyć, gdy na przykład ją zgubimy. Potem wystarczy już wpisać, jaką kwotę chcemy wypłacić, posłuchać chwilę jak bankomat liczy pieniądze, zabrać kartę i odebrać gotówkę.

Niektórzy mówią o bankomatach, że to automatyczni kasjerzy i tak jest w rzeczywistości. Wymyślono je po to, żeby ludzie mogli wypłacać swoje pieniądze zawsze, gdy ich potrzebują.