Karta kredytowa

Banki pożyczają pieniądze na różne sposoby. Jednym z nich jest wydawanie kart kredytowych. To kawałek plastiku, na którym jest pasek magnetyczny lub mały procesor, a w nich zapisane są nasze dane, także o tym, ile pieniędzy bank nam pożyczył. Kiedy coś kupujemy, wkładamy kartę kredytową do urządzenia, które potrafi odczytać zapisane informacje i bank potwierdza, że możemy pożyczonymi pieniędzmi zapłacić. Kiedy już kupimy na przykład pizzę, cała kwota, jaką pożyczyliśmy od banku, zmniejsza się o to, co wydaliśmy na pizzę.

Pożyczone pieniądze kiedyś trzeba oddać. A właściwie, to trzeba oddać więcej, niż pożyczyliśmy, bo i bank, i ci, którzy trzymają w nim swoje oszczędności, muszą zarobić. Dlatego musimy spłacić wydane na zakupy pieniądze i odsetki w takim terminie, na jaki się wcześniej umówiliśmy z bankiem. Karta kredytowa ma tę zaletę, że jeśli regularnie spłacamy wydane pieniądze, nie płacimy odsetek. Dlatego przy wydawaniu pożyczonych pieniędzy trzeba być bardzo ostrożnym. Bo jeśli wydamy znacznie więcej, niż będziemy mogli spłacić – jeśli na przykład będziemy fundować sobie codziennie pizzę albo kupimy drogą grę – to odsetki mogą być bardzo wysokie. Karty kredytowej należy używać rozsądnie i rozważnie, żeby nasz dług nie okazał się wyższy niż nasze kieszonkowe.