Daruj sobie podatek, czyli musimy sobie pomagać
Wsparcie finansowe rodziny, kiedy idziemy „na swoje” jest bezcenne. Kupno auta, mieszkania, remont – nie zawsze damy radę zrobić to sami. Dodatkowe pieniądze bardzo się nam przydadzą. Tylko czy możemy, o tak, przyjąć darowiznę od rodziców czy dziadków? Co z podatkiem? Czy musimy go zapłacić? A jeśli tak, to jaki? 2020-12-08Często nawet się nad tym nie zastanawiamy. Rodzice nam pomagają, albo my im – przekazujemy sobie pieniądze i nie jesteśmy świadomi, że możemy popełniać przestępstwo podatkowe. Wiedząc, jak podchodzi do tej sprawy fiskus, unikniemy kłopotów.
Zasada jest ogólnie prosta. Jeśli w ciągu pięciu lat otrzymamy od najbliższej rodziny mniej niż 9637 zł, rozliczeniem z urzędem skarbowym nie musi się przejmować. Natomiast gdy kwota jest wyższa, podatku też nie zapłacimy, pod warunkiem, że zadbamy o pewne formalności. Chodzi o zgłoszenie nadwyżki do urzędu skarbowego oraz otrzymanie/przekazanie darowizny pieniężnej na konto lub przekazem pocztowym.
Darowizna od rodziców
Podatników podzielono na trzy grupy w zależności od pokrewieństwa i kwoty, jaką możemy sobie przekazać bez płacenia podatku.
W grupie pierwszej są: małżonek, syn, córka, wnuki, prawnuki, matka, ojciec, dziadkowie, pasierb, rodzeństwo, ojczym, macocha. To dla nas najbardziej korzystna grupa. Po pierwsze kwota przekazania jest najwyższa, po drugie nawet w przypadku wyższej darowizny również nie zapłacimy podatku. Musimy jednak spełnić pewne warunki.
Podatek od darowizny od rodziców
Darowizny otrzymane od osób z I grupy podatkowej są zwolnione od podatku nawet powyżej kwoty 9637 zł, z zastrzeżeniem, że w takim przypadku dla skorzystania ze zwolnienia musi zostać złożone zgłoszenie w tej sprawie na formularzu SD-Z2. Jednocześnie darowizna powinna zostać udokumentowana dowodem wpłaty na rachunek bankowy nabywcy lub przekazem pocztowym.
Dopełniają wszystkich formalności możemy spać spokojnie, a fiskus niczego nie zakwestionuje.
Darowizna – 100 tysięcy od rodziców
W sytuacji, kiedy chcemy np. przekazać dużą kwotę dziecku, które właśnie się urządza, musimy zrobić dokładnie tak samo. Kwota nie jest tu już taka istotna. Najważniejsze to zgłosić ją do US. A co się stanie, kiedy tego nie zrobimy?
Jeśli nie dopełnimy obowiązku zgłoszenia darowizny w urzędzie skarbowym, zwolnienie podatkowe nie będzie obowiązywało. Gdy w wyniku kontroli skarbowej okaże się, że otrzymaliśmy kwotę 100 tys. zł jako darowiznę i nie zgłosiliśmy jej fiskusowi, przyjdzie nam zapłacić wysoki podatek oraz odsetki od zaległości podatkowej. Poza tym urząd skarbowy może nałożyć dodatkową sankcję w formie podwyższonej stawki podatku od niezgłoszonej darowizny w wysokości do 20 proc. Co istotne, niezgłoszone darowizny nie ulegają przedawnieniu.
6-miesięczny termin zgłoszenia darowizny może ulec wydłużeniu, jeśli osoba obdarowana dowiedziała się o darowiźnie z opóźnieniem. Pamiętajmy, że aby darowizna została uznana i zwolniona z opodatkowania, musimy mieć dowód jej przekazania – np. przelew bankowy na nasz rachunek albo przekaz pocztowy. Dlatego tłumaczenie się, że dziadkowie nie mają konta, raczej nie przekona urzędników.
Bądź w ciągłym kontakcie z urzędem
Jeśli będziemy musieli zapłacić podatek, zróbmy to bez wychodzenia z domu, szybko, z naszego konta. Ale nie tylko to załatwimy. PKO Bank Polski ma internetowy odpowiednik urzędu czynny całą dobę, przez 365 dni w roku. Pismo, wniosek, kontakt z ZUS czy pytanie można z niego wysłać z dowolnego miejsca na świecie z dostępem do internetu. e-Urząd pomoże nam, gdy składamy wniosek o Dobry Start dla dziecka, występujemy o pomoc z Traczy Finansowej PFR albo odbieramy e-receptę.
Do tego przyda się nam koniecznie także e-Tożsamość, czyli nasz bezpłatny cyfrowy odpowiednik dokumentu tożsamości, który pozwala załatwiać online wybrane sprawy urzędowe. Dzięki niemu zyskamy:
- wygodę: jeden login i hasło do wielu usług online, np. operatorów telefonii komórkowej, przychodni zdrowia, itp.;
- bezpieczeństwo: potwierdzamy swoją tożsamość za pośrednictwem banku;
- czas: usługi, które do tej pory wymagały osobistej wizyty, są dostępne online.
Bartosz Piotrowski