Dzień Ojca: O czym marzysz, tato?

Ponad sto lat temu córka amerykańskiego weterana wojennego wyprawiła przyjęcie dla sąsiadów, aby podziękować swojemu ojcu za wychowanie jej i piątki młodszego rodzeństwa.
około min czytania

Kto by pomyślał, że to dzięki niej 23 czerwca (w Polsce) świętujemy Dzień Ojca?!

Zapytaliśmy kilku ojców, jaki prezent na Dzień Ojca, ucieszyłby ich najbardziej, o czym marzą, na co liczą ze strony swoich synów i córek.

Usiąść i porozmawiać, poznając nowe smaki

Chciałbym usiąść z synem i porozmawiać, poznając nowe smaki - mówi Marcin, 51-letni ojciec. - Uwielbiamy gotować, a nasze podróże wiążą się z odwiedzaniem restauracji i lokalnych sklepów z przysmakami. Z okazji Dnia Ojca chciałbym usiąść wygodnie i zostać obsłużonym w jakiejś miłej restauracji. Może jest gdzieś niedaleko taka, w której jeszcze nie byliśmy? - dodaje.

Wielu ojców marzy o tym, żeby choć przez jeden dzień nie patrzyć na zegarek, który skądinąd może być doskonałym prezentem, najlepiej z grawerem - ceny dobrych zegarków zaczynają się od kilkuset złotych. Kolacja w dobrej restauracji to porównywalny koszt. Za tak spędzony wieczór można wygodnie zapłacić kartą, zegarkiem, lub przez aplikację IKO.

“Nie będę ukrywał, jestem gadżeciarzem”

Z chęcią przygarnę każdy gadżet do mojego samochodu, o który dbam ponoć bardziej niż o siebie samego - śmieje się Tomasz, ojciec trójki dzieci. - W zeszłym roku dostałem od dzieci kamerę U-drive, dzięki której mogę nagrywać wszystko, co się dzieje na drodze. W tym roku marzy mi się małe mobilne urządzenie do parzenia kawy, które można wszędzie ze sobą zabrać - dodaje.

Obok wspomnianych przez Tomasza kamery (ceny zaczynają się od ok. 300 zł) i mobilnego ekspresu do kawy (dobrej jakości urządzenie kosztuje co najmniej 400 zł), warto kupić tacie wyświetlacz HUD (z ang. head-up display), który niezbędne kierowcy informacje wyświetla wprost na przedniej szybie auta (cena od 100 zł w górę).

Pakuj się, tato!

Bilety lotnicze (koszty mogą być niewielkie - około kilkudziesięciu zł) to dopiero część całego planu. Noclegi i atrakcje często wiążą się ze znacznymi kosztami, ale zawsze można skorzystać z pożyczki gotówkowej PKO Banku Polskiego. Konieczne będzie także wykupienie ubezpieczenia turystycznego. Sama karta EKUZ nie wystarczy - zwłaszcza w razie poważniejszych kłopotów zdrowotnych.

Ciągle podróżuję służbowo - opowiada 60-letni Mateusz, z zawodu menedżer, a prywatnie ojciec 26-letniego syna. - Często przez kilka dni widzę tylko lotnisko, hotel i salę konferencyjną. A ja bym chciał po prostu pobyć, pozwiedzać. Gdyby syn powiedział mi: "Pakuj się, tato, lecimy do…”, nie byłoby ważne dokąd, byłbym najszczęśliwszy na świecie.