Szybsze płacenie rachunków? Sprawdź, czym jest polecenie zapłaty
Według badań PR News z bankowości elektronicznej korzysta 21,7 milionów Polaków i wielu z nich posługuje się zleceniami stałymi, które sprawdzają się przy opłaceniu rachunków o równych comiesięcznych kosztach. 2022-11-15Nic dziwnego, bo ich zapisanie i autoryzacja są bardzo proste. Z polecenia zapłaty, które sprawdza się, gdy kwota opłaty co miesiąc jest inna, korzysta się zaś w Polsce tylko 0,7 raza w przeliczaniu na osobę miesięcznie. Dla porównania w Unii Europejskiej to aż 48,6.
Polecenie zapłaty i zlecenie zapłaty umożliwia większość kont osobistych w polskich bankach. Takim kontem jest też Konto za Zero PKO Banku Polskiego. Nazwa obu rozwiązań brzmi bardzo podobnie, ale działają na innej zasadzie. Jakie są między nimi różnice?
Polecenie zapłaty a zlecenie stałe/zmienne – czym się różnią?
Polecenie zapłaty służy do regulowania cyklicznych płatności o zmiennej kwocie. Przydaje się zwłaszcza do opłacania rachunków, takich jak te za gaz czy prąd, ponieważ ich wysokość zazwyczaj jest inna dla każdego miesiąca. W przypadku polecenia zapłaty, płatność zleca jej odbiorca (np. dostawca gazu), a płatnik jedynie akceptuje pobranie danej kwoty z konta.
Zlecenie stałe różni się od polecenia zapłaty. Kwota przelewu jest tutaj stała. Ustala się ją w formie cyklu, zazwyczaj miesięcznego. Tę opcję można zazwyczaj samodzielnie zlecić w serwisie transakcyjnym, wpisując jedynie dane odbiorcy i kwotę zlecenia. W PKO Banku Polskim należy wejść w zakładkę “płatności” i wybrać opcję “zlecenie stałe” i uzupełnić formularz. PKO Bank Polski umożliwia też jednorazową zmianę kwoty zlecenia stałego. Aby to zrobić, wystarczy w zakładce zlecenia wybrać płatność i kliknąć opcję „dopłać”. W okienku należy wpisać kwotę, jaka ma być w najbliższym terminie przelana.
Zlecenie zmienne to z kolei przelew na nieokreśloną kwotę, którego używa się w podobny sposób co polecenia zapłaty. W tym przypadku płatność zleca w twoim imieniu bank – musisz przesyłać mu faktury za opłacane usługi.
Oszczędź czas dzięki zleceniu stałemu i poleceniu zapłaty
Dzięki zleceniu stałemu i poleceniu zapłaty możesz zaoszczędzić sporo czasu, który spędzasz na wykonywaniu płatności co miesiąc. Rata kredytu, stały czynsz albo subskrypcja platformy streamingowej – wybierz zlecenie stałe. Rachunki za gaz czy prąd – tutaj sprawdzi się zlecenie zmienne lub polecenie zapłaty. To pierwsze rozwiązanie jest bardzo popularne. Według badań PR News z bankowości elektronicznej korzysta 21,7 milionów Polaków. Większość z nich woli nie wpisywać cyferek co miesiąc samodzielnie, więc używa zleceń stałych.
Z poleceniem zapłaty jest trochę inaczej. Narodowy Bank Polski w 2017 roku wykonał badanie “Porównanie wskaźników systemu płatniczego dla Polski i UE”, w którym sprawdził, jak często wykonywane jest przez Polaków polecenia zapłaty. Liczba ta w przeliczeniu na osobę wyniosła zaledwie 0,7, a średnia dla Unii Europejskiej to aż 48,6. Oznacza to, że większość z nas wciąż unika tej usługi. Czy jest jakiś powód, jaki się za tym kryje?
Polecenie zapłaty – czy jest się czego bać?
Polecenie zapłaty wiąże się z automatycznym wysyłaniem pieniędzy, których dokładnej kwoty się nie zna. Stąd może wynikać obawa, że polecający zapłatę nieoczekiwanie ją podniesie. Nic takiego nie powinno mieć jednak miejsca. A nawet jeśli tak się stanie – polecenie zapłaty można zawsze anulować! Jeśli ma się jakiekolwiek wątpliwości co do transakcji, można to zrobić w ciągu 58 dni od zaksięgowania wpłaty.
W PKO Banku Polskim polecenie zapłaty uruchamia się bardzo prosto. Należy skontaktować się z firmą, której zamierzasz płacić, a następnie wypełnić zgodę na korzystanie z polecenia zapłaty. Odpowiedni formularz znajduje się zwykle na stronie przedsiębiorstwa. Należy wprowadzić swoje dane osobowe, numer konta, z którego chcesz realizować opłaty i identyfikator płatności u dostawcy, np. numer klienta (uzyskasz go od dostawcy). Teraz wszystkie opłaty będą realizowane automatycznie.
Pamiętaj, że zawsze masz kontrolę nad swoimi pieniędzmi. Możesz ustawić blokadę na polecenie zapłaty przez wybranych lub wszystkich odbiorców.
Mateusz Kucharzyk