Młody klient, dorosłe bankowanie

Dlaczego warto umożliwić dziecku korzystanie z bankowości internetowej?

Zgodnie z zasadą, że „najpierw tworzymy własne nawyki, potem nawyki tworzą nas”, dobre przyzwyczajenia – również te finansowe – najlepiej kształtować poprzez przykłady oraz teorię, za którą idzie praktyka. Konto bankowe to właśnie taka praktyczna strona oszczędzania i zarządzania swoim minibudżetem. W ofercie PKO Banku Polskiego niezwykle pomocne w edukowaniu najmłodszych jest atrakcyjne oprocentowanie środków – 2,5 proc. do 2,5 tys. zł i 0,5 proc. dla nadwyżek – oraz tygodniowa kapitalizacja odsetek. Zdecydowanie łatwiej ukształtować dobre nawyki w dzieciństwie i młodości niż w dorosłym życiu, a już najtrudniej jest zmieniać utrwalone, złe nawyki. Edukacja finansowa od najmłodszych lat i umiejętne zarządzanie minibudżetem, zaprocentują w przyszłości świadomością i skutecznym rozporządzaniem „dorosłymi” finansami.

Kiedy najlepiej zacząć uczyć dzieci oszczędzania?

Zdaniem ekspertów już 4-letnie dziecko jest w stanie odróżnić pieniądze od pozostałych przedmiotów oraz zaczyna rozumieć ich funkcje. Nowoczesne, internetowe, własne konto bankowe, z którego może korzystać pod nadzorem rodzica czy później nauczyciela, pozwala rozwijać i utrwalać dobre nawyki systematyczności i racjonalnego gospodarowania własnymi środkami.

Jakie korzyści wynikają dla młodego człowieka z umiejętności odraczania gratyfikacji?

Znany od lat 60. XX w. tzw. „test pianki” potwierdza, że dzieci, które potrafią odczekać dłużej, by zjeść dwa, a nie jeden smakołyk, w przyszłości skuteczniej osiągają wyznaczone sobie cele. Dodatkowo, dysponując swoimi pieniędzmi w podobny sposób jak rodzice, czują się doroślejsze, a więc i bardziej odpowiedzialne. Zaczynają widzieć potrzebę oszczędzania i zyskują więcej szacunku do pieniędzy. Z kolei akcje zarobkowe, np. podejmowane w szkołach w ramach SKO, takie jak zbiórki elektrośmieci, kiermasze i loterie, budują w młodych ludziach zaradność i pomysłowość, uczą też mechanizmów działania rynku. Za kilkanaście lat nasze dzieci będą musiały podejmować poważne decyzje finansowe i wtedy zdobyta w młodości wiedza oraz wpojone nawyki okażą się bezcenne.

Czym oferta edukacyjna PKO Banku Polskiego wyróżnia się na tle innych programów?

Zgodnie ze słowami Konfucjusza „Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem” oferta edukacyjna Banku opiera się o praktykę – konkretne produkty finansowe, materiały oraz serwisy wspierające proces nauki. Jest unikatowa i atrakcyjna dla dzieci, nauczycieli i rodziców. Obecnie beneficjenci SKO i PKO Junior otrzymują wiedzę i kompetencje z zakresu przedsiębiorczości, ekologii, bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zdrowego odżywiania i niemarnowania żywności oraz cyberbezpieczeństwa, a wszystko to zgodnie z naszą nadrzędną ideą – oszczędzaniem. Natomiast serwisy: www.sko.pkobp.pl i www.junior.pkobp.pl są pierwszymi tak kompleksowymi, zrozumiałymi, bezpiecznymi i atrakcyjnymi graficznie rozwiązaniami tego typu. Umożliwiają dzieciom m.in. sprawdzanie stanu środków, historii oszczędzania, planowanie oszczędności i wyliczanie potencjalnego zysku, a także zakładanie wirtualnych skarbonek i zdobywanie specjalnych odznak – składają się na praktyczną naukę bankowości i finansów.

Z jakich możliwości konta dzieci najczęściej korzystają?

Dzieci świetnie rozumieją sens oszczędzania. Dzięki atrakcyjnemu oprocentowaniu i tygodniowej kapitalizacji odsetek dosłownie widzą, jak ich oszczędności rosną. W ramach środków, które mają na koncie, zakładają swoje wirtualne „skarbonki” i nazywają je zgodnie z celami, na które oszczędzają. Dziecko może ustalić, że z każdej dokonanej wpłaty pewna jej część, np. 30 proc., przeznaczana będzie na grę, hulajnogę czy wakacje. Bardzo miłym zaskoczeniem był wynik ostatnich analiz, które pokazały, że dzieci – oprócz odkładania na sprzęt gamingowy, sportowy lub kolonie i zabawki – zakładają też skarbonki o nazwach „Prezent dla mamy”, „Prezent dla taty”. Widać, że myślą także o potrzebach swoich bliskich.

Czy dziecko powinno korzystać z kart płatniczych?

Karty płatnicze stworzone z myślą o dzieciach to bezpieczne, proste w obsłudze, wygodne narzędzie płatnicze dostosowane do potrzeb najmłodszych. Korzystając z karty dziecko oswaja się z obsługą bankomatu, może zapłacić zbliżeniowo w sklepie czy kupić grę w internecie. Jako że kartę trzeba wcześniej doładować określoną kwotą, uświadamiamy dziecku w praktyce, że środki, które może wydać, są ograniczone i że nie biorą się „ze ściany”. Każda płatność powyżej 30 zł wymaga potwierdzenia kodem PIN, co z jednej strony wspiera aspekt edukacyjny oferty, z drugiej – składa się na bezpieczeństwo środków zebranych na rachunku karty.

Czy rodzice mogą monitorować, w jaki sposób ich pociecha wydaje swoje kieszonkowe?

Karty PKO Junior mogą być używane przez dzieci zarówno w kraju, jak i za granicą, ale rodzice – poprzez serwis transakcyjny iPKO – mają pełny wgląd w płatności dokonywane przez ich dziecko, ustalają limity dzienne, kontrolują stan środków na karcie i decydują o ich uzupełnianiu.

Często podkreśla Pani, że SKO oraz PKO Junior są nośnikami uniwersalnych, społecznie wartościowych postaw. Czy to coś więcej niż świadome oszczędzanie?

Dużą wartością – oprócz możliwości oszczędzania na atrakcyjnie oprocentowanych rachunkach – jest również wiedza i unikalne kompetencje, które zyskują dzieci należące do programu SKO lub korzystające z oferty PKO Junior. Mogą m.in. ćwiczyć wytrwałość, konsekwencję, umiejętność pracy w grupie oraz rozwijać kreatywność. Uwrażliwiamy ich na to, że warto być fair-play i pomagać innym. Szkoły uczestniczące w programie otrzymują gotowe, bezpłatne komplety scenariuszy lekcji objęte honorowym patronatem Ministra Edukacji Narodowej oraz liczne publikacje dla uczniów, ich rodziców i nauczycieli. Wspólnie z naszym Bankiem nauczyciele i uczniowie mogą także rozwijać swoje kompetencje cyfrowe – za pośrednictwem platformy www.SzkolneBlogi.pl mają możliwość prowadzenia autorskich blogów szkół i tworzenia nowoczesnej komunikacji dla swojej społeczności. Z kolei zarządzanie własnym budżetem w ramach PKO Junior to nie tylko szansa na zgromadzenie kapitału na realizację marzeń, ale także lekcja unikalnych umiejętności związanych z bankowością internetową – np. doładowywania telefonów czy inicjowania przelewów.

Kluczem do sukcesu jest ciągłe wzbogacanie oferty. Jakie nowości pojawiły się w ostatnim czasie zarówno w SKO, jak i PKO Junior?

Od momentu rewitalizacji i wprowadzenia programu SKO do internetu oraz wdrożenia oferty PKO Junior, stale dodajemy do nich nowe elementy i dbamy o to, aby odpowiadały realiom dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. Pokazujemy, że tradycja i innowacyjność mogą się łączyć. W tym roku udostępniliśmy wszystkim zainteresowanym grę planszową „Rodzina Pieniążków” – do pobrania ze strony www.pkobp.pl/sko lub www.pkobp.pl/junior, wydrukowania i samodzielnego złożenia w domu. Gra w atrakcyjny sposób integruje różne obszary edukacji finansowej, wspiera m.in. postawy przedsiębiorcze, ekologiczne, związane z mądrym i odpowiedzialnym korzystaniem z internetu.

Jakich nowości młodzi klienci Banku mogą spodziewać się w najbliższej przyszłości?

Planujemy pokazanie, że dbałość o zdrowie to także forma oszczędzania, a zarabiać można przez aktywne uprawianie sportu. Chcemy też wzmacniać niezwykle bliską nam postawę fair-play. Niespodzianek w tym roku będzie więcej, dlatego już dziś zachęcamy do uważnego śledzenia naszej oferty!

Rozmawiała Martyna Lewicka
starszy specjalista w PKO Banku Polskim

Małgorzata Kocoń – absolwentka Szkoły Głównej Handlowej, stypendystka Aarhus School of Business (część Aarhus University) w Danii, ukończyła studia podyplomowe dotyczące Unii Europejskiej na warszawskiej SGH. Uzyskała z wyróżnieniem tytuł MBA w Wyższej Szkole Zarządzania w Warszawie. Od kilkunastu lat związana z rynkiem finansów. Pracowała w departamentach sprzedaży, najpierw dla PKO/CS TFI S.A., a następnie w Pioneer Pekao TFI S.A., współpracując z bankowymi sieciami sprzedaży oraz towarzystwami ubezpieczeniowymi. Z PKO Bankiem Polskim związana od 2010 r., najpierw jako dyrektor Biura ds. Wizerunku Pracodawcy w Departamencie Zarządzania Personelem i Efektywnością, a od 7 lat dyrektor Biura Młodego Klienta w Pionie Sprzedaży Detalicznej.