Ubezpiecz się, bo warto!

Badania pokazują, że Polacy niechętnie korzystają z ubezpieczeń, decydując się na nie głównie wtedy, gdy są to ubezpieczenia obowiązkowe. Tymczasem licząc na łut szczęścia, można zostać niemile zaskoczonym przez życie.
około min czytania

W domu czujemy się bezpiecznie. Dlatego nie ubezpieczamy mieszkania, nie mówiąc już o posiadaniu polisy na życie. Oczywiście, żałujemy tego, gdy zalejemy sąsiada, okradną nas albo poważnie zachorujemy. W tym przypadku powiedzenie „Mądry Polak po szkodzie” pasuje idealnie. Tak zachowuje się ok. 50 proc. nas. Wciąż jesteśmy pod tym względem daleko za Europą Zachodnią. O ubezpieczaniu nie myślą również osoby samotne. Co innego, gdy założymy rodzinę, a na świat przyjdzie dziecko – wtedy zmieniamy naszą politykę.

Ubezpieczenie droga do komfortu

Inaczej podchodzimy do ubezpieczeń, kiedy wyruszamy w podróż za granicę. Na wakacjach nie kontrolujemy już wszystkiego, mogą czekać na­­­ nas niespodzianki, a nawet wypadki. Ubezpieczamy się w obawie o wysokie rachunki za wizyty u lekarzy, pobyt w szpitalu i inne finansowe konsekwencje. Składka ubezpieczeniowa nie jest zbyt wysoka i płacimy ją jednorazowo – traktujemy to jako część wakacyjnych wydatków.

– Podróżując z polisą turystyczną zapewniamy sobie i najbliższym komfort pobytu z dala od domu. Warto pamiętać, że ochrona ubezpieczeniowa oznacza pomoc w momencie wystąpienia nieszczęśliwego wypadku – czyli wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebujemy. Takie właśnie jest ubezpieczenie podróżne Moje Podróże24. Klienci PKO Banku Polskiego otrzymują nie tylko natychmiastową opiekę, ale i szybką wypłatę świadczenia. Niezależnie od charakteru podróży, mogą czuć się bezpiecznie w każdej chwili i miejscu – mówi Katarzyna Sawera, menedżer ds. Rozwoju Produktów, PKO Ubezpieczenia.

Główną deklarowaną barierą w wykupieniu indywidualnego ubezpieczenia na życie są względy ekonomiczne (brak środków, nieopłacalność). Podobnie często wskazywane są powody racjonalne (inne zabezpieczenia, np. grupowe ubezpieczenie na życie) jak też nieracjonalne („nie myślałem o tym”, brak zaufania do ubezpieczycieli, brak czasu).

– Gdyby chcieć sformułować definicję ubezpieczenia, to można je nazwać swojego rodzaju formą zakładu o to, czy coś nam się stanie – stwierdza Wojciech Boczoń z portalu Bankier.pl. ­– Wiele osób optymistycznie patrzy w przyszłość i nie zakłada czarnych scenariuszy. Dlatego nie ubezpiecza siebie od nieszczęśliwych wypadków, samochodu od kradzieży, a domu od pożaru. Nie zawsze barierą są kwestie finansowe, bo podstawowe ubezpieczenia nie są drogie. Barierą nie może być też dostęp, bo polisę można wykupić w formie elektronicznej, nawet z poziomu smartfona. Nie ubezpieczamy się po prostu dlatego, że liczymy na łut szczęścia. Niestety życie potrafi czasami nieprzyjemnie zaskoczyć.

– Warto wiedzieć, że istnieje możliwość wykupienia polis tylko na określone okoliczności. Ponadto, nie musimy ubezpieczać się od razu na cały rok z góry. Możemy wybrać polisę na wyjazd wakacyjny lub na ferie dla dziecka. Bez trudu znajdziemy zakłady ubezpieczeń, które zaproponują nam ofertę nawet na kilka dni. Polacy najczęściej wykupują ubezpieczenia OC samochodowe (bo muszą), ubezpieczenia mieszkania i NNW.

Mimo to nie wszyscy unikają ubezpieczeń. Właśnie dzięki ewoluowaniu podejścia Polaków do ubezpieczeń, PKO Ubezpieczenia zebrało łącznie 1,088 mld zł składki przypisanej w 2018 r., więcej niż rok wcześniej.   

Zrób to na… trzy!

Skoro już myślimy o ubezpieczeniu, zapewnijmy sobie cały pakiet na kilka ewentualności i zabezpieczmy się na trzech poziomach. Najpierw mieszkanie MójDom24. Skorzystajmy z jednego z dwóch wariantów ubezpieczenia. Pierwszy to Pakiet elastyczny przeznaczony dla właścicieli domów i lokali mieszkalnych, drugi, zabezpiecza potrzeby osób nieubezpieczających nieruchomości i zawiera aż trzy Pakiety Gotowe: ruchomości domowe, OC w życiu prywatnym oraz Assistance domowe. Oferta jest bardzo elastyczna i bez trudu każdy znajdzie coś dla siebie.

Ubezpieczenie samochodu z PKO Bankiem Polskim to prosta jazda, ale i na tej drodze potrzebny będzie drogowskaz.Z auta korzystamy codziennie, jeździmy do biura, wozimy dzieci do szkoły i przedszkola. To nasze narzędzie pracy, które przecież czasem się psuje. Musimy być na to gotowi! W PKO Banku Polskim zostanie zaoferowany zakres ubezpieczenia dostosowany do naszych aktualnych potrzeb.

Na koniec spójrzmy w przyszłość. Ubezpieczenie na życie to naprawdę życiowa decyzja. Można ja podjąć z ubezpieczeniem MojeŻycie24. Nawet przy systematycznych badaniach i profilaktyce nie zawsze możemy wszystko kontrolować – zdarzają się przecież wypadki losowe. Dlatego przyda się ubezpieczenie PKO Banku Polskiego z możliwością skorzystania z ochrony nawet podczas trwałej i całkowitej niezdolności do pracylubpoważnego zachorowania.

Piotr Dunaj