#Niepodległa #2. Budujemy mosty!

Ponad sto lat temu Polska wróciła na mapę Europy po 123 latach zaborów. Długo oczekiwana niepodległość wymagała odbudowy państwa w zasadzie na każdym polu. Lata 20. ubiegłego wieku to także okres świetności polskiej inżynierii. Jeden ze stworzonych w tym czasie obiektów stał się okazem podziwianym przez budowniczych i konstruktorów z całego kontynentu. Dziś – już jako zabytek – jest udostępniony do zwiedzania.
około min czytania

Majstersztykiem polskiej myśli inżynierskiej był pierwszy na świecie spawany most drogowy, który powstał na rzece Słudwi. Za projekt odpowiedzialny był prof. Stefan Bryła, a budowę firma K. Rudzki i S-ka w Mińsku Mazowieckim. Most oddano do użytku w 1929 r. Pierwotnie jedynymi spawanymi elementami konstrukcji miały być tylko podłużnice i poprzecznice, a całość miała być nitowana. Zmiana technologii budowy była nowatorskim rozwiązaniem na świecie. Projekt ten szybko przekonał inwestorów do szerokiego stosowania technik spawalniczych w budownictwie. Dzięki zamianie nitowania na spawanie, masa mostu została zmniejszona z 70 ton do 56, a ponadto jego wykonanie okazało się sporo tańsze.

Most znajdował się na dawnej trasie europejskiej E8 (aktualnie drogi krajowej 92). Z czasem jego konstrukcja przestała spełniać potrzeby ruchu, przez co w 1977 r. został przesunięty o ok. 20 m na północ, a w jego dotychczasowym miejscu wybudowano nowy, większy most.

W 2009 r. wykonano generalny remont konstrukcji i od tej pory został on udostępniony dla zwiedzających. Obiekt ma ogromną wartość historyczną oraz inżynieryjno-techniczną i uzyskał status zabytku.

Pierwszy most spawany znalazł się na jednym z czterech znaczków pocztowych wydanych w 2008 r. przez Pocztę Polską w emisji „Mosty w Polsce” (obok mostu Poniatowskiego w Warszawie, mostu im. Ernesta Malinowskiego w Toruniu i mostu Siekierkowskiego w Warszawie).

Zdjęcie:

Most żelazny na Słudwi pod Łowiczem - budowa przęseła, projektu prof. Politechniki Lwowskiej dr. inż. Stefana Bryły, NAC