Nowa wystawa Muzeum Narodowego we Wrocławiu. „Wielka czwórka i inni. Ceramiczna rzeźba kameralna w PRL-u” zachwyca detalem.

Kilkaset porcelanowych figurek zgromadzonych na jednej, oryginalnej wystawie to kapsuła czasu przenosząca do epoki, która z kolorami, subtelnością i ozdobną porcelaną nie kojarzy się nikomu... A jednak, najnowsza propozycja Muzeum Narodowego, którego kolejny rok Mecenasem jest PKO Bank Polski to wyjątkowo barwne doświadczenie!
około min czytania

Sępy, bizony, lamy, psy i koty oraz figurki przedstawiające postaci ludzkie – wystawa Muzeum Narodowego we Wrocławiu to hołd na cześć najwybitniejszych polskich designerów użytkowej rzeźby ceramicznej. Tworzone w latach 60. niewielkie, modernistyczne figurki miały bowiem za zadanie przełamać w domach szarość i, jak mówiono, „powszechnie panującą tandetę”. Czy udało się osiągnąć zamierzony cel? Warto sprawdzić i przekonać się osobiście. Z perspektywy czasu odpowiedź wcale nie jest jednoznaczna…

Wystawione obiekty pochodzą z trzech źródeł: ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Narodowego we Wrocławiu, ale przede wszystkim z gigantycznej kolekcji, którą na potrzeby wydarzenia użyczył prywatny właściciel. Tomasz Dziewicki, bo o nim mowa, rozpoczynał swoją kolekcjonerską przygodę jako laik, a tzw. rzeźbą kameralną zainteresował się z czystego sentymentu. Pierwszą figurkę ponad 20 lat temu kupił na niedzielnym targu staroci głównie dlatego, że przypomniała mu podobny przedmiot zdobiący regał w rodzinnym domu. Pozornie nieznaczący incydent szybko przerodził się w prawdziwą pasję i dziś jego kolekcja liczy ponad 350 obiektów, a wystawa pt. „Wielka czwórka i inni. Ceramiczna rzeźba kameralna w PRL-u” stanowi ukoronowanie jego wieloletnich poszukiwań!

W zbiorze Tomka znajdziemy sporo interesujących i rzadkich obiektów, które są jego kolekcjonerską dumą, jak choćby „Dziewczyna siedzącą w spodniach” Tomaszewskiego, ulubiona przez niego figurka „Gazela” Jędrasiaka czy figurki zaprojektowane przez Pawła Karaska dla fabryki w Bogucicach - mówiła dr Barbara Banaś - kuratorka wystawy.

Piotr Oszczanowski, Dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, podczas wernisażu podziękował sponsorom wydarzenia, szczególnie podkreślając rolę PKO Banku Polskiego, który kolejny rok z rzędu wspiera instytucję jako oficjalny Mecenas. Ta wieloletnia współpraca odnosi sukcesy z wielu powodów – jeden z ważniejszych to wspólna dla obu instytucji misja łączenia pokoleń. Zarówno Muzeum Narodowe we Wrocławiu, jak i PKO Bank Polski od lat towarzyszy mieszkańcom Dolnego Śląska nieustannie przeplatając historię ze współczesnością.

W PKO Banku Polskim dbamy o całe pokolenia naszych klientów – moment, w którym otwieramy konta dla dzieci i wnuków to dla nas najwyższy dowód zaufania! Jesteśmy z tego powodu dumni i nieustannie dbamy o atrakcyjną ofertę zarówno dla najmłodszych, jak i najstarszych klientów. Codziennie wychodzimy im naprzeciw. Z tego powodu wszelkie połączenia tradycji i nowoczesności są nam tak bliskie. Muzeum Narodowe we Wrocławiu doskonale odnajduje się w tym trendzie, a najnowsza wystawa „Wielka czwórka i inni. Ceramiczna rzeźba kameralna w PRL-u” to kolejny przykład bliski naszemu sercu – to historia podana w nowoczesnym wydaniu. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie! – podkreśliła Małgorzata Czerwińska, Dyrektor Regionu Bankowości Detalicznej we Wrocławiu.

Tytułowa „wielka czwórka” to artyści rzeźbiarze pracujący w Zakładzie Ceramiki i Szkła IWP, zatrudnieni tam u progu 1956 r. do tworzenia nowych wzorów rzeźby kameralnej, by wesprzeć produkcję w państwowych fabrykach porcelany. Zespół organizował Henryk Jędrasiak – absolwent wydziału rzeźby warszawskiej ASP, do którego dołączyli Lubomir Tomaszewski, Hanna Orthwein i Mieczysław Naruszewicz. Postawiono przed nimi zadanie opracowania nowej kolekcji porcelanowych figurek, które byłyby odpowiedzią na współczesne oczekiwania estetyczne i co najważniejsze - dostępne dla każdego odbiorcy.

W ciągu kilku kolejnych lat, czterej tytułowi artyści stworzyli szereg propozycji, które trafiły do produkcji do wszystkich polskich fabryk porcelany, od Ćmielowa po Wałbrzych. Teraz, dla jednych - kilkaset miniaturowych dzieł porcelanowej sztuki, a dla innych – pełne sentymentu relikty przeszłości, można zobaczyć w komplecie, na nowej wystawie czasowej Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Z całego serca polecamy i zachęcamy do odwiedzin! Wystawę można obejrzeć do 23.02.2025 r. Sprawdziliśmy… warto!

Ewa Górska
Regionalny Oddział Detaliczny we Wrocławiu