Nowa wystawa w Banku – prace artystów z zespołem Downa

W centrali PKO Banku Polskiego swoje prace zaprezentują podopieczni szkoły specjalnej w Warszawie oraz stowarzyszenia osób z zespołem Downa. Zapraszamy w czwartek, 21 marca.
około min czytania

Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny jest także Światowym Dniem Osób z Zespołem Downa. W ramach jego obchodów, Fundacja PKO Banku Polskiego organizuje w centrali Banku wystawę pt. „Cudptaki i inne dziwaki”. Zobaczymy prace wyjątkowych artystów. O nich, ich pracach, potrzebach i codziennym życiu rozmawiamy z Ewą Suchcicką, prezes Stowarzyszenia Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa „Bardziej Kochani” oraz Jolantą Dąbrowską i Anną Pogorzelską z Zespołu Szkół Specjalnych nr 105 w Warszawie.

Jak narodził się pomysł na wystawę podopiecznych stowarzyszenia „Bardziej Kochani”?

Ewa Suchcicka: Naszym podopiecznym zaświtała myśl zorganizowania wystawy swoich prac, której tematem będzie przyroda i zwierzęta, szczególnie ptaki. Ale 21 marca to także Światowy Dzień Osób z Zespołem Downa, o czym wiele osób nawet nie wie. Chcielibyśmy o tym przypomnieć, pokazać, że zespół Downa to jedna z twarzy ludzkiej egzystencji, wartościowa jak inne i warta uwagi. Ta wystawa prac naszych podopiecznych to doskonała okazja, aby to zaakcentować i zwrócić uwagę na naszą młodzież, która jak wszystkie dzieci, lubi się śmiać, bawić, jest wrażliwa, uzdolniona i kochana, mimo że jest w trudniejszej sytuacji.

Młodzież z ZSS nr 105 to bardzo aktywna społeczność. Angażuje się w działania dobroczynne, sportowe, historyczne, artystyczne i w wielu z nich odnosi sukcesy. Jakie korzyści daje taka aktywność?

Anna Pogorzelska: Młodzież ma wiele ciekawych pomysłów i uwielbia angażować się w różne projekty, w tym artystyczne, jak zajęcia malarskie, taneczne, muzyczne, teatralne czy sportowe, np. wolontariat sportowy, zawody, turnieje. Dzięki temu, nasi podopieczni żyją aktywnie, poszerzają umiejętności, pokonują bariery i własne ograniczenia. Zajęcia odbywają się razem z dziećmi pełnosprawnymi, co sprawia, że wszyscy mogą się lepiej poznać, integrować, a przede wszystkim uczyć się od siebie nawzajem.

Skąd temat wystawy? Jakich prac możemy spodziewać się na wystawie w centrali Banku?

Jolanta Dąbrowska: Młodzi artyści przygotowali prace wielkoformatowe wykonane farbami akrylowymi na płótnie. Tematem jest świat przyrody. Na obrazach będzie można zobaczyć barwne zwierzęta, głównie ptaki i koty, oraz rośliny – kwiaty, drzewa. Z twórczości plastycznej młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie emanuje radość, świeżość, spontaniczność i szczerość. Zachęcam do obejrzenia tych prac.

Co daje dzieciom bezpośredni kontakt ze sztuką? A co my – jej odbiorcy – zyskujemy?

Ewa Suchcicka: Twórczość plastyczna rozwija wyobraźnię, wzbogaca procesy poznawcze, daje możliwość wyrażania siebie, uczy cierpliwości. Tworzenie pozwala młodzieży z różnymi zaburzeniami pokazać swój świat wewnętrzny, emocje, których nie potrafią nazwać, pozwala otworzyć się na innych i wyrazić najbardziej osobiste przeżycia. Sztuka pełni też funkcję terapeutyczną. Widownia, obcując z dziełami tych młodych artystów, ma szansę poznać świat osób niepełnosprawnych widziany ich oczami. A to ważna wiedza.

Ile osób z zespołem Downa żyje w Polsce?

Ewa Suchcicka: Tu akurat dane kuleją. Jeśli chodzi o osoby niepełnosprawne, sama statystyka jest trochę niepełnosprawna. Tak naprawdę nie wiemy, jak wiele osób z zespołem Downa żyje w naszym kraju, jak rozkładają się stopnie niepełnosprawności… Można jedynie w przybliżeniu określić, że w Polsce mieszka ponad 60 tys. osób z dodatkowym chromosomem, a rocznie rodzi się około 1 tys. dzieci z tą chorobą. Przypomnę, że zespół Downa to szereg wad wrodzonych wynikających z błędu genetycznego wywołanego trisomią (obecnością trzeciego – dodatkowego chromosomu) w 21. parze chromosomów. Nazwa choroby pochodzi od nazwiska lekarza –Johna Langdona Downa, który zidentyfikował ją już w 1862 r.

Jak stowarzyszenie pracuje na rzecz swoich podopiecznych?

Ewa Suchcicka: Nasze stowarzyszenie działa już od 20 lat, by wspierać osoby z zespołem Downa i ich rodziny. Wydajemy specjalistyczne publikacje, jak czasopismo, informatory dla rodziców i książki. Prowadzimy telefon zaufania, organizujemy konferencje naukowe i imprezy okolicznościowe. W wakacje zapewniamy naszym podopiecznym kolonie rehabilitacyjne, a rodzicom z małymi dziećmi proponujemy turnusy rehabilitacyjne. Z naszej oferty korzysta około 10 tys. osób w całej Polsce.

Jak zaprosiłybyście Panie publiczność na wystawę prac swoich podopiecznych?

Anna Pogorzelska: Wszystkich przyjaciół osób niepełnosprawnych, miłośników malarstwa i życia serdecznie zapraszamy na spotkanie z niezwykłą sztuką.

Ewa Maciejewska
specjalista w PKO Banku Polskim