Rusza Międzynarodowy Turniej Szermierczy z okazji 100. rocznicy Odzyskania Niepodległości!

W tym roku, z okazji okrągłej, setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, zawody zmieniły nieco swoją formułę. Do rywalizacji przystąpią także dziewczęta. Zawody w obu grupach odbędą się w dwóch kategoriach wiekowych. Pierwsza to tzw. junior młodszy, druga obejmie roczniki 2007-2008. Obie rywalizacje będą miały miejsce zarówno w trybie indywidualnym, jak i drużynowym.

Turniej jest znakomitą okazją do tego, by poznać tajniki tej wyjątkowej dyscypliny sportu. Opowiada o niej Marek Poznański, trener główny Polskiego Klubu Szermierczego.

Czy szermierka jest dla każdego?

Tak! Tym bardziej, że kto raz zacznie ćwiczyć szermierkę i podejmie walki szermiercze, chce je kontynuować jak najdłużej. Dlatego w szermierce mamy różne kategorie wiekowe, w tym również kategorię seniorów czy oldboyów. Startują w niej osoby powyżej 70., a nawet 80. roku życia, a więc odpowiadając na Pani pytanie – dla każdego! Oczywiście są to osoby, które kiedyś szermierkę ćwiczyły zawodowo albo takie, które w wieku już dorosłym nadrabiają zaległości swoich młodzieńczych marzeń. Nie jest to czysta rywalizacja, niemniej i w tej kategorii odbywają się mistrzostwa Europy i mistrzostwa świata. Dlatego szermierka jest tak piękną dyscypliną sportu, że można ją uprawiać do późnej starości. 

To teraz z drugiej strony – w jakim wieku zatem można zacząć trenować szermierkę?

To związane jest z tymi marzeniami, o których wspomniałem. One rozbudzają się bardzo wcześnie. Inspiracją są filmy i książki z bohaterami, którzy toczyli pojedynki. Dzieci marzą o tym, żeby spróbować swoich sił w szermierce. W tej chwili wiek początkowy jest bardzo zróżnicowany. Nawet pięcio- czy sześciolatki, o ile potrafią współpracować w grupie, rozpoczynają treningi. To oczywiście nie jest szermierka przez duże „S”, a raczej zabawy okołoszermiercze. Odbywają się one przy użyciu akcesoriów szermierczych, żeby się z nimi oswajać i by mieć świadomość, że to przygotowanie do prawdziwego treningu szermierczego.

Ten etap trwa długo?

Musi trochę potrwać, bo to zupełnie inna praca całego aparatu ruchowego człowieka i trzeba go dostosować. Robimy wiele ćwiczeń na odwrotną stronę, żeby zachować proporcje, żeby dziecko nie rozwijało się jednostronnie. Również elementy szermiercze ćwiczymy na obie strony. Dzięki temu też rodzice mają świadomość, że dzieciom nic nie zagraża, jeśli chodzi o zdrowie, budowę ciała i rozwój fizyczny. Jest jeszcze jeden powód, dla którego szermierkę zaczyna się trenować tak wcześnie – do prawdziwej szermierczej rywalizacji trzeba dorosnąć, aby rozumieć, co się robi. To oczekiwanie wypełniamy zabawą. Staramy się w tym czasie przekazywać dzieciom informacje na temat szermierki, tradycji oręża polskiego, świetnych wyników naszych szermierzy. To pobudza wyobraźnię i pomaga wtopić się w środowisko.

Wspomniał Pan o pracy w grupie. Czy oprócz tego można wskazać jakieś predyspozycje, które powinien mieć zawodnik?

Nie potrafię precyzyjnie określić cech niezbędnych. Przede wszystkim wskazałbym chęć uprawiania szermierki. I ją właśnie trzeba rozbudzić na początku, żeby dziecko chciało kontynuować prawdziwy trening. Ale ja uważam, że nie ma takiego modelu fizycznego czy psychicznego szermierza, który z pewnością osiągałby czy też miał predyspozycje do osiągania znakomitych wyników. Napatrzyłem się już na zawodników, którym nikt początkowo nie wróżył wielkiej kariery, a którzy jednak zostawali mistrzami olimpijskimi czy mistrzami świata.

W szermierce najważniejszą rolę odgrywa umiejętność myślenia, analizowania, wyciągania wniosków, rozpoznawania przeciwnika, jego słabych i mocnych stron. To niezbędne do prowadzenia walki na wyższym poziomie i te właśnie cechy staramy się kształtować w dzieciach. Dla mnie jednak najważniejszy jest zapał do ćwiczeń, wytrwałość i cierpliwość, ponieważ nauka techniki i taktyki szermierczej trwa wiele lat. Rzekłbym, że właściwie nigdy się nie kończy, a dynamicznie się rozwija.

Pamięta Pan swoje szermiercze początki?

Pamiętam doskonale! Rozpoczynałem treningi w znakomitym klubie Legia Warszawa i byłem jej wierny przez większość mojej profesjonalnej aktywności. Trafiłem tam, jak większość dzieci, zafascynowany „Trzema muszkieterami” i „Panem Wołodyjowskim”. Mój trener, pułkownik Zygmunt Fokt, potrafił w dzieciach rozbudzać miłość do szermierki. W Legii trenowała cała plejada zawodników i ja – mając możliwość kontaktu z nimi, patrzenia na to jak pracują, ale też rozmów z nimi – bardzo to przeżywałem. Z jednej strony zaczynałem ćwiczyć dyscyplinę, która była moim marzeniem, z drugiej miałem możliwość kontaktu z wielką, światowego formatu szermierką. I może dlatego zostałem i w szermierce jestem już ponad 60 lat i nie zamierzam zmieniać zainteresowań!

Podczas tegorocznej edycji turnieju w zawodach rywalizować będą również dziewczęta. Czy szermierka to także sport dla kobiet?

W tej chwili, zarówno na świecie. jak i w Polsce, mamy chyba więcej dziewcząt ćwiczących szermierkę niż chłopców. Dziewczęta są bardziej cierpliwe, konsekwentne. Szermierka jest dyscypliną w pełni dostępną dla kobiet i kobiety ten sport chętnie uprawiają. Kluczowa jest technika i taktyka walki. Nie raz już zdarzało się, że panie dobierały się panom do skóry. Zresztą, w „Panu Wołodyjowskim” obserwujemy, jak przyszła żona Wołodyjowskiego ćwiczy szablę.

Dziękuję za rozmowę!

Oktawia Staciewińska

Program zawodów:

10.11.2018 (sobota)

Turniej indywidualny kadeci i dzieci
09.00 – rozpoczęcie eliminacji grupowych w szpadzie mężczyzn
11.00 – rozpoczęcie eliminacji grupowych w szpadzie kobiet
13.00 – uroczyste otwarcie zawodów
13.30 – rozpoczęcie walk grupowych dzieci roczniki 2007-2008
14.00 – walki pucharowe
19.00 – walki finałowe o I miejsce

Po zakończeniu finału – wręczenie nagród i dyplomów

11.11.2018 (niedziela)

Turniej drużynowy kadeci i dzieci
09.00 – rozpoczęcie walk pucharowych – turniej drużynowy
18.00 – uroczysty finał