„Wspomnienie”, „Przysięga”, „Legionista grający na harmonii” – poznaj dzieła z najnowszej wystawy w Muzeum Narodowym w Krakowie
To kulminacja obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. W Muzeum Narodowym w Krakowie trwa wystawa „Niepodległość. Wokół myśli historycznej Józefa Piłsudskiego”. 2018-11-02Na ekspozycji prezentowane są różnorodne dzieła sztuki odnoszące się do historii zmagań o niepodległość od średniowiecza po XX wiek. O wybranych pamiątkach, które wypełniają ekspozycję, opowiada kurator wystawy, Piotr Wilkosz.
Zbigniew Pronaszko „Wspomnienie” Pronaszko był jednym z najwybitniejszych twórców i teoretyków formizmu. W okresie międzywojennym tworzył awangardową grupę m.in. z Witkacym oraz Tytusem Czyżewskim. Później jednak radykalnie zmienił swoje zainteresowania artystyczne i zaczął tworzyć w nurcie kolorystycznym. Był pod dużym wpływem swojego profesora, Jacka Malczewskiego. Z okresu studiów pochodzi dzieło „Wspomnienie”. Widzimy na nim starca patrzącego w zimową przestrzeń, z której wyłania się kościotrup żołnierza napoleońskiego. Czas powstania tego obrazu (rok 1912), w przededniu 50. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, w 100-lecie wyprawy Napoleona na Moskwę, ma oczywiście olbrzymie znaczenie. Spotkanie żyjącego weterana z żołnierzem pułku kirasjerów Księstwa Warszawskiego o twarzy kościotrupa, podążającego do swoich towarzyszy, również o trupich twarzach, siedzących przy ognisku, ma metaforyczny charakter. Jest wizją ofiary, jaką naród polski ponosił w walce o niepodległość. |
||
Artur Grottger „Przysięga” z cyklu „Lithuania” Do ilustracji studiów Piłsudskiego nad powstaniem styczniowym wybrana została Przysięga z cyklu „Lithuania” Artura Grottgera. W zamierzeniu autora cykl ten miał przedstawić wydarzenia 1863 r. na Litwie, rodzinnej ziemi Piłsudskiego. „Lithuania” to cykl sześciu czarno-białych rysunków przedstawiających sceny z powstania styczniowego. Grottger reprezentował XIX-wieczne podejście do sztuki i za swoją misję uważał poświęcenie swojej twórczości sprawie niepodległości ojczyzny. Nie mogąc brać udziału w zrywie, starał się walczyć za pomocą sztuki. „Przysięga” jest trzecim dziełem z cyklu i przedstawia nocną przysięgę powstańców na krzyż. |
||
Leon Wyczółkowski „Legionista grający na harmonii” Wyczółkowski to czołowy malarz, grafik i rysownik okresu Młodej Polski. Był wybitnym reprezentantem nurtu realistycznego w polskiej sztuce. Swój warsztat doskonalił m.in. pod okiem Jana Matejki. „Legionista grający na harmonii” to grafika pochodząca z okresu uzyskania przez Polskę niepodległości. Pochodzi z teki „Wspomnienia z Legionowa. 1916” (wydana w roku 1920), którą Wyczółkowski poświęcił pamięci polskich legionistów. Leon Wyczółkowski, jeden z wielu artystów wspierających Czyn Legionowy, w 1916 r. wykonał na Wołyniu dziesiątki rysunków i szkiców dokumentujących walkę, ale też życie codzienne oraz krajobraz. Trafnie uchwycona postać legionisty grającego na harmonii jest przykładem takiego życia na froncie, kiedy w przerwach w walkach czas próbowano wypełnić namiastką normalnego życia. |
||
Edmund Bartłomiejczyk plakat „Na pomoc. Wszystko dla frontu” Bartłomiejczyk był wybitnym grafikiem. Tworzył głównie w technice drzeworytu. Prezentowany plakat pochodzi z okresu wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920. To plakat werbunkowy i propagandowy, wzywający Polaków do pomocy dla walczących na froncie. Przedstawia dwóch polskich żołnierzy próbujących podeprzeć wrota chylące się pod naporem masy żywych trupów symbolizujących nieprzyjaciela. Odrodzone Państwo Polskie musiało toczyć walki o zachowanie niepodległości na wszystkich tworzących się granicach. Plakaty odwołujące się do poczucia patriotyzmu spełniły swoją rolę. Ochotnicy, często nieletni, masowo wstępowali do Wojska Polskiego. Dzięki nim oraz wysiłkiem całego społeczeństwa udało się pokonać Armię Czerwoną i ocalić Europę przed terrorem bolszewickim. |
||
Obrączka „Oyczyzna Obrońcy Swemu” Przedstawienie tego wyróżnienia, nadawanego przez Kościuszkę, ma symboliczny związek z ustanowioną w 1916 r. przez Piłsudskiego „Odznaką Za wierną służbę” (ta również znajdzie się na ekspozycji). Oba, choć posiadają różną formę i wykonane są z innych materiałów, mają wspólna genezę – walkę o niepodległość Polski. Kościuszko nie chciał nadawać odznaczenia Virtuti Militari, które – ustanowione przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1792 r. zostało przez niego pohańbione po przystąpieniu do Targowicy – dlatego nadawał złote obrączki z napisem „Oyczyzna Obrońcy Swemu”. Piłsudski zamierzał w 1915 r. wprowadzić dla Legionistów order, wzorowany na Virtuti Militari, o nazwie Cnocie Wojskowej. Nie udało się to z przyczyn natury politycznej – żołnierze otrzymali właśnie Odznakę Za wierną służbę. |
Wystawę będzie można oglądać do 27 stycznia 2019 r. w Muzeum Narodowym w Krakowie, którego sponsorem jest PKO Bank Polski.
Oktawia Staciewińska