12. PKO Poznań Półmaraton jednak bez rekordu trasy. Wiatr pokrzyżował plany biegaczom
Wietrzna pogoda sprawiła, że – wbrew oczekiwaniom – żaden z biegaczy nie zdołał pobić rekordu trasy podczas niedzielnego 12. PKO Poznań Półmaratonu. Etiopczyk Abate Misganow, który odniósł zwycięstwo, uzyskał czas o 29 sekund słabszy od rekordzisty z 2012 r. Trzecie miejsce na podium wywalczył Krystian Zalewski – odkrycie obecnego sezonu biegowego w Polsce. 2019-04-1512. PKO Poznań Półmaraton, którego sponsorem tytularnym jest PKO Bank Polski, zgromadził w Poznaniu tysiące pasjonatów biegania.W zawodach wzięło udział 10 265 biegaczy z ponad 30 państw, których wspierały tłumy kibiców. Na trasie panowała niepowtarzana atmosfera, a głośny doping niósł zawodników do mety. Specjalnie utworzona strefa kibica tętniła życiem przez cały czas trwania zawodów.
Zwycięstwo Etiopczyka
Rekord trasy PKO Poznań Półmaratonu został ustanowiony w2012 r. przez Kenijczyka Kiptę Salomona i do dziś wynosi 01:02:00. W ostatnich tygodniach wydawało się, że po siedmiu latach w końcu może zostać pobity, bo start w 12. PKO Poznań Półmaratonie zadeklarowało wielu znakomitych biegaczy.
Nic z tego. Wietrzna pogoda pokrzyżowała plany startującym. Zwycięzcą został Etiopczyk Abate Misganow, który do mety dobiegł z czasem 01:02:29. Sekundę później na metę wpadł Kenijczyk Moses Koech. Obaj Afrykańczycy stoczyli ze sobą zaciętą walkę na ostatniej prostej, a o zwycięstwie Misganowa zadecydował sprinterski finisz.
Zalewski liczył na rekord Polski, wywalczył podium
Trzecie miejsce na podium wywalczył Polak Krystian Zalewski, który w marcu debiutował w półmaratonie w Gdyni i zajął tam drugie miejsce z bardzo dobrym czasem 1:02:34. Biegacz, okrzyknięty objawieniem sezonu, znów spisał się na medal – długo trzymał się czołowej grupy afrykańskich biegaczy, a momentami sam prowadził bieg. Były chwile, w których wydawało się, że może nie tylko poprawić rekord trasy, ale wręcz osiągnąć wynik w granicach rekordu Polski (01:01:35, ustanowiony w 2000 r. przez Piotra Gładkiego). Ostatecznie Zalewski uzyskał czas 01:02:58.
– Trochę szkoda, że nie udało się poprawić rekordu Polski. Dziś niestety przegrałem z pogodą, z silnym wiatrem, ale i tak jestem zadowolony ze swojego wyniku. To moja druga połówka w życiu i druga poniżej 1:03:00. Forma jest stabilna, co uświadamia mi, że jestem na dobrej drodze w swoich przygotowaniach. Bieg nie był idealny, ale dałem z siebie wszystko. Dziękuję wszystkim za wsparcie na trasie – powiedział najlepszy Polak w zawodach.
Kulka i Kozłowski poniżej oczekiwań
Zwycięzca ubiegłorocznego Poznań Półmaratonu Szymon Kulka tym razem zajął ósme miejsce (czas 01:04:58), a Artur Kozłowski w klasyfikacji generalnej wylądował na jedenastej pozycji (czas 01:07:22).
– Spełnił się czarny scenariusz. Od początku do końca solówka i walka z wiatrem i samotnością długodystansowca. Chyba już czas na zmianę pokoleniową, bo młodzi się ostatnio strasznie rozpędzili – podsumował Kozłowski, który trzy lata temu reprezentował Polskę w maratonie na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro i wypadł najlepiej z trójki Biało-Czerwonych.
Anna Łapińska najlepszą z Polek
Rywalizację kobiet od startu do mety zdominowały biegaczki z Afryki, a zwłaszcza Kenijka Lilian Jelagat, która w drugiej połowie trasy oderwała się od pozostałych zawodniczek i finiszowała z czasem 01:11:12. Zwycięską zawodniczkę na mecie powitała wiceprezydent Poznania Katarzyna Kierzek-Koperska, która zawiesiła jej na szyi medal.
Drugie miejsce zajęła Etiopka Addisalem Belay Tegegn z czasem 01:12:14, a trzecią pozycję wywalczyła Ukrainka Daria Michałowa (01:12:27). Najszybszą z Polek była Anna Łapińska, która z czasem 01:19:06 znalazła się na dziewiątym miejscu w rywalizacji kobiet.
– Wynik nie do końca cieszy, ale biorąc pod uwagę kłopoty, z którymi zmagam się od początku sezonu, mogę być zadowolona. Tym bardziej, że uzyskałam najlepsze miejsce wśród Polek, a rywalki były bardzo mocne. Trasa bardzo mi się podobała, była bardzo szybka. Zachęcam do startu w Poznaniu wszystkich, którzy jeszcze nie startowali – mówiła po zawodach Łapińska.
Medale uczciły stulecie PKO Banku Polskiego
Tegorocznej edycji zawodów towarzyszyło sporo akcentów związanych ze 100-leciem powstania Uniwersytetu Poznańskiego, a także 100-leciem PKO Banku Polskiego.
– Na medalu, który na mecie otrzymał każdy uczestnik zawodów, znaleźliśmy miejsce na symboliczne uhonorowanie obu rocznic. Tegoroczny krążek na kolorowej szarfie upamiętniał zarówno 100-lecie założenia PKO Banku Polskiego, jak i 100-lecie Uniwersytetu Poznańskiego – mówi Monika Prendke, rzecznik prasowy 12. PKO Poznań Półmaratonu z Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji.
Kolejne biegowe święto w stolicy Wielkopolski odbędzie się 20 października podczas jubileuszowego 20. PKO Poznań Maratonu.
Tragiczna śmierć biegacza
Niestety, w niedzielę po południu zmarł jeden z uczestników zawodów. Mężczyzna zasłabł około kilometra przed metą i zmarł po przewiezieniu do szpitala.
„Z przykrością informujemy, iż jeden z uczestników 12. PKO Poznań Półmaraton zasłabł na trasie. Pomimo udzielonej pomocy medycznej zmarł w szpitalu. Rodzinie i wszystkim bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia” – napisano na stronie organizatora.
W trosce o pasjonatów biegania, zachęcamy wszystkich do przeczytania naszych niedawnych artykułów pt. „Jak powinni się badać biegacze?” oraz „Jakie są największe zagrożenia dla biegaczy?”. Chcąc startować w zawodach, warto wcześniej poddać się badaniom lekarskim. Pamiętajmy, że zdrowie i życie mamy tylko jedno.
Marek Wiśniewski