Śląsk zadziwia!

Siedem zwycięstw z rzędu – remis – zwycięstwo, czyli 25 na 27 możliwych punktów w dziewięciu ostatnich meczach. Tak wygląda ostatni dorobek Śląska Wrocław. Ekipa Jacka Magiery tym razem pokonała u siebie 4:0 Legię Warszawa.
około min czytania

Dzięki temu został wyrównany rozmiar najwyższej porażki „wojskowych” w XXI wieku. Wrocławianie utrzymali więc pozycję lidera. Mają również najwięcej zwycięstw w stawce (8). Prymat w tej ostatniej kategorii dzielą jednak z Jagiellonią Białystok. Duma Podlasia kroczy tuż za Śląskiem, a wobec zaległego spotkania, ma wyższą średnią punktową. Nieskazitelny pozostaje natomiast jej bilans na swoim terenie. W sześciu starciach zgromadziła komplet zwycięstw i legitymuje się średnią 3 strzelonych goli. Już we wtorek będzie miała szansę na prześcignięcie Śląska. 

Warto odnotować - 12. kolejka 

  • Pierwszy remis Pogoni Szczecin w tym sezonie (już nie ma drużyny bez remisu).

  • Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok) strzelił gola bezpośrednio z rzutu rożnego.

  • Jagiellonia Białystok u siebie w tym sezonie: 6 meczów - 6 zwycięstw - 18 strzelonych goli (średnio 3/mecz).

  • Łukasz Sołowiej - udział przy 4 z 5 ostatnich goli Puszczy Niepołomice.

  • Śląsk Wrocław wyrównał rekord najwyższego zwycięstwa nad Legią Warszawa w Ekstraklasie w XXI wieku. 

  • Erik Exposito (Śląsk Wrocław) pierwszym zawodnikiem z 11 golami po 12 kolejkach od Igora Angulo 2017/2018.

  • Siódme zwycięstwo w ośmiu ostatnich meczach Lecha Poznań u siebie. 

  • Pierwszy remis między Radomiakiem Radom, a Koroną Kielce w Ekstraklasie. 

  • Daniel Bielica (Górnik Zabrze) w drugiej kolejce z rzędu miał najwięcej obronionych strzałów. 

  • Górnik Zabrze pierwszy raz w tym sezonie strzelił więcej niż 1 gola w meczu. 

  • Czwarte zwycięstwo Warty Poznań nad PGE FKS Stalą Mielec w Ekstraklasie - czwarty raz bez straty gola.

Silną stroną Jagiellonii są stałe fragmenty gry. W tym sezonie zdobyła już jedenaście bramek w ten sposób, z tego osiem po bezpośrednich strzałach. I wcale rzuty karne nie stanowią tu dominującej części. Trzy razy udało się tego dokonać dzięki rzutom wolnym, a w miniony piątek Duma Podlasia uraczyła kibiców trafieniem z rzutu rożnego! Wszystkie te cztery gole strzelone bezpośrednio zza pola karnego to zasługa Bartłomieja Wdowika.