Kto może ustanowić nowy rekord Polski w maratonie?

Od 2012 r. rekord Polski w maratonie należy do Henryka Szosta i wynosi 2:07:39. Przez prawie siedem lat żaden z polskich biegaczy nie zdołał poprawić tego wyniku. Kiedy doczekamy się nowego rekordu kraju? Tego nie wie nikt. Kto ma największe szanse, żeby go ustanowić? Mamy w kraju kilku biegaczy z dużym potencjałem i… po cichu marzących, żeby zapisać się w historii.
około min czytania

Henryk Szost zaskoczył nawet samego siebie

Był 4 marca 2012 r. 30-letni Henryk Szost startował w japońskim Ōtsu i sprawił wielką sensację. Do mety dobiegł z czasem 2:07:39, ustanawiając nowy rekord Polski. Jego wynik zaskoczył cały biegowy świat. Tym bardziej, że był o prawie dwie minuty lepszy od poprzedniego rekordu kraju – ustanowionego przez Grzegorza Gajdusa w 2003 r. w Eindhoven (2:09:23).

Sam byłem trochę zaskoczony. Liczyłem na czas 2:08:00 z niewielkim hakiem, a udało się pobiec szybciej. Utrzymałem tempo narzucone przez biegaczy z Afryki. Pomogły mi w tym warunki atmosferyczne, bo na trasie panowała niezbyt wysoka temperatura i lekki deszcz. Pozwoliło mi to biec na bardzo wysokich obrotach – przyznał rekordzista Polski w maratonie.

Zapytany o zawodników młodego pokolenia, którzy w najbliższych latach mogą osiągać najlepsze wyniki w biegach długodystansowych, Szost wskazuje cztery nazwiska.

Jest kilku zdolnych, jak Szymon Kulka, Adam Nowicki i Tomasz Grycko. Jest też młody Kamil Karbowiak, który trenuje teraz z moim byłym trenerem Grzegorzem Gajdusem – uważa Szost. Czy są w stanie pobić nowy rekord w maratonie? – Szanse są zawsze. Zresztą, patrząc na nowy rekord świata Eliuda Kipchoge [2:01:39 – przyp. red.], można powiedzieć, że rekord Polski to żaden wynik – skromnie ocenia swój wyczyn najlepszy polski maratończyk.

Jak wymienieni zawodnicy odbierają pochwały ze strony Henryka Szosta? Jak oceniają swoje szanse w maratonie? Czy marzy im się pobicie nowego rekordu Polski? Zapytaliśmy o to każdego z nich.

Szost wierzy w Szymona Kulkę

25-letni Szymon Kulka to jeden z najlepszych polskich biegaczy. Obecnie jest mistrzem Polski w półmaratonie z Piły i wicemistrzem Polski w biegu na 10 000 m z Łomży. W zeszłym roku miał zadebiutować na dystansie maratonu podczas wojskowych mistrzostw świata w Bejrucie, ale wyeliminowała go kontuzja.

Uraz, którego nabawiłem się w Belgii na przełajach, uniemożliwił mi start w Bejrucie. Mam jednak nadzieję, że przyszły rok będzie bardziej udany, zadebiutuję w maratonie i uzyskam dobry wynik na tym dystansie – mówi Szymon Kulka. – Rekord Polski w maratonie Henryka Szosta to bardzo dobry wynik i ciężko będzie go pobić. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się do niego zbliżyć, ale dziś trudno przewidywać, czy tak się stanie. Dłuższe biegi pokazują, że mam niezłe możliwości, ale na razie w maratonach ciągle nie startowałem – zaznacza.

Czy wkrótce możemy być świadkami wybuchu nowego talentu maratońskiego? – Szymon ma bardzo duży talent. Wywodzi się z moich regionów, z ziemi sądeckiej. To jest taki walczak, który może dużo osiągnąć – nie ma wątpliwości Henryk Szost.

Adam Nowicki: Słowa Henia są dla nas mobilizujące

28-letni Adam Nowicki to jeden z najlepszych polskich biegaczy na dystansie 10 km i półmaratonu. W ciągu ostatnich pięciu lat zdobył cztery medale mistrzostw Polski na 10 000 metrów (bieg na stadionie), a w ubiegłym roku został wicemistrzem Polski na 10 km (bieg uliczny w Gdańsku). Jesienią zajął drugie miejsce w mistrzostwach Polski w półmaratonie, które odbyły się w Pile, a chwilę później z powodzeniem zadebiutował w Maratonie Warszawskim, uzyskał bardzo dobry czas 2:17:43 i od razu stanął na podium – obok Kenijczyka Davida Metto i Francuza Floriana Carvalho.

Czy jest w stanie dojść do poziomu, który pozwoli mu skrócić ten czas o dziesięć minut i powalczyć o nowy rekord? – W tym momencie to dla mnie nieosiągalne – szczerze przyznaje Nowicki.– Rekord Henryka Szosta jest bardzo wyśrubowany. Głęboko jednak wierzę, że da się ten rekord Polski pobić – zaznacza.

Jeśli będzie mi dane biegać na poziomie 2:10:00, to wtedy będę się zastanawiał nad tym, czy pobicie rekordu znajduję się w moim zasięgu. Oczywiście, będę robił wszystko, żeby się to udało. Cieszę się, że Heniu pozytywnie wypowiada się o młodych zawodnikach, którzy dopiero zaczynają przygodę z maratonem. Jego słowa na pewno są dla nas bardzo mobilizujące. Będę się starał i zrobię wszystko, żeby pobiec w maratonie szybciej niż on – przekonuje. 

Kamil Karbowiak: Marzę o nowym rekordzie Polski

23-letni biegacz Kamil Karbowiak to jeden z największych talentów młodego pokolenia, który ma za sobą pierwszy rok rywalizacji w seniorach. W 2018 r. zwyciężył w Warszawie w dwóch prestiżowych zawodach: Biegu Powstania Warszawskiego i Biegu Niepodległości.

Karbowiak na razie nie biega w maratonach, ale w ciągu dwóch lat chciałby to zmienić i rozpocząć swoją przygodę z królewskim dystansem.

Bardzo mi miło, że Henryk Szost mnie wyróżnił. To bez wątpienia poważana osoba w świecie biegowym. Ma największe sukcesy spośród wszystkich Polaków. Jego rekord Polski w maratonie jest znakomitym wynikiem. Nie będzie łatwo go pobić, choć każdy z biegaczy młodego pokolenia na pewno będzie próbował – nie ma wątpliwości 23-letni zawodnik. – Trzeba sobie stawiać nowe cele. Osobiście mam duże ambicje i marzę o ustanowieniu nowego rekordu Polski przyznaje odważnie.

Tomasz Grycko: nowego rekordu szybko nie będzie

26-letni Tomasz Grycko w sportowym dorobku ma kilka zwycięstw w cyklu PKO Grand Prix Gdyni. Wygrywał je w 2015, 2016 i 2017 r. Znajduje się w ścisłej czołówce polskich biegaczy długodystansowych.

Henryk Szost pobił rekord nie przez przypadek, bo od dawna jest znanym, cenionym i bardzo szanowanym biegaczem w środowisku europejskim. Jego pozytywne słowa na mój temat bardzo mnie motywują – zapewnia. 

Grycko nie ma wątpliwości, że aby osiągnąć taki wynik, potrzeba wielu poświęceń i wyrzeczeń, a dodatkowo podczas zawodów mieć dużo szczęścia. – Żeby pobić rekord, wszystko musi się zgrać: pogoda, warunki, dobry dzień. Henryk Szost osiągnął w sporcie naprawdę dużo, a jego rekord Polski w maratonie to poziom światowy. Żaden z Polaków od ponad sześciu lat nie zdołał go pobić i moim zdaniem nie pobije go jeszcze przez następnych parę lat. Chociaż wraz z innymi biegaczami mojego pokolenia na pewno będziemy się o to starać – zapowiada 26-latek.

Talentów biegowych w Polsce nie brakuje. Pozostaje obserwować, kibicować i czekać na dzień, w którym usłyszymy o nowym rekordzie Polski w maratonie. Kto wie… Być może na kartach historii zapisze się jeden z wymienionych zawodników: Kulka, Nowicki, Grycko lub Karbowiak.

Marek Wiśniewski