Trzecia CAVALIADA w Sopocie przeszła do historii

Już po raz trzeci Sopot był gospodarzem największego wydarzenia jeździeckiego w Polsce. Trzecim przystankiem CAVALIADY Tour 2023/2024 była ERGO ARENA, na której wystartowało w sumie 159 zawodników i 231 koni z 6 państw.
około min czytania

Zarówno pod kątem sportowym, jak i widowiskowym, CAVALIADA w Sopocie jest bezsprzecznym sukcesem. Dwa najtrudniejsze konkursy tych zawodów, czyli te zaliczane do rankingu Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej, przyniosły kibicom wiele emocji, a dla  zawodników okazały się sporym wyzwaniem. Tym razem wygrywali goście z zagranicy – Matas Petraitis z Litwy i Harm Lahde z Niemiec, ale to cieszy, ponieważ pokazuje, że CAVALIADA, która odbywa się od kilkunastu lat, nadal progresuje i przyciąga na start coraz lepsze pary. W najważniejszym konkursie – PKO Bank Polski Grand Prix o nagrodę Prezydenta Miasta Sopotu, triumfował reprezentant Niemiec – Harm Lahde, który wraz ze swoją partnerką Finją Bormann, startuje w całym tegorocznym cyklu CAVALIADY. Najlepszymi „polskimi” rezultatami w rywalizacji międzynarodowej na poziomie CSI2* było z pewnością trzecie miejsce Andrzeja Głoskowskiego na Verdinale w PKO Bank Polski Grand Prix, a także podwójne, bezbłędne przejazdy w piątkowym konkursie zaliczanym do światowego rankingu o nagrodę marki LOTTO - Weroniki Wilskiej-Czarneckiej na Quilita Z, Wojciecha Dahlke na Kynan S i Małgorzaty Ciszek-Lewickiej na Daisy. Nie można pominąć zwycięstwa Jacka Zagora na klaczy Keberlina H w finale Średniej Rundy. Widowiskowe konkursy były rozgrywane przy pełnych trybunach i fantastycznych reakcjach sopockiej publiczności. Speed & Music o nagrodę Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, pod patronatem Marszałka Województwa Pomorskiego Mieczysława Struka wygrała młoda amazonka, 21-letnia Nadia Romaniecka na Lord Fein.

Ranking CAVALIADA Tour przed finałem

Sopot był trzecim przystankiem cyklu CAVALIADA Tour, w którym zawodnicy zdobywają punkty w dwóch najtrudniejszych konkursach. Aktualnie, przed wielkim finałem w Krakowie, na pozycję lidera awansował Harm Lahde, a miejsce drugie zajmuje partnerka Harma, Finja Bormann z Niemiec. Na trzeciej pozycji jest teraz Angelos Touloupis z Grecji. Ten ostatni od początku cyklu nie ukrywał, że jego głównym celem jest zdobycie pucharu zwycięzcy całego touru, rozpoczynając od zwycięstwa w Grand Prix Warszawy. Sprawia to, że walka o tytuł z pewnością będzie zacięta.

V i VI etap ujeżdżenia należał do Sandry Sysojevy z Litwy. Amazonka ma na swoim koncie komplet punktów, ponieważ wygrała wszystkie etapy CAVALIADA Dressage Tour. Najciekawiej tu zapowiada się rywalizacja o drugie miejsce w całym cyklu pomiędzy Karoliną Mazurek, a Marcinem Woldańskim.

Bardzo dobrze pokazały się dzieci startujące w CAVALIADZIE Future rozgrywanym o nagrodę PKO Banku Polskiego. Konkursy wygrywały: w mini dwukrotnie Amelia Marszałek, a w midi Zofia Reimann i Aleksandra Lewicka, która jest aktualną liderką rankingu. W kategorii Midi liderem jest Ignacy Luboński.

W rywalizacji Amatorów – CAVALIADA Open Tour liderkami przed finałem w Krakowie są: Julia Tybulczuk i Julia Koszuta.

Uwielbiane przez fanów konkursy TRAF Eventing Tour nie zawiodły sopockiej publiczności. Tutaj pierwszego dnia triumfował aktualny lider rankingu – Jakub Wiraszka, który ma na swoim koncie już cztery zwycięstwa. Drugiego dnia najlepsza w konkursie była ulubienica kibiców - Daria Kobiernik ze swoją Ideal Girl. Tym samym awansowała na drugie miejsce w rankingu TRAF Eventing Tour przed finałem w Krakowie. Trzecie miejsce zajmuje Julia Gillmaier.

Serca sopockiej publiczności skradły jednak konkursy powożenia ORLEN Driving Tour, a szczególnie zwycięskie przejazdy najmłodszego uczestnika rywalizacji – Aleksandra Fularczyka z Kaszub, który wygrał zarówno w sobotę, jak i niedzielę. Zawodnik Kaszubskiego Stowarzyszenia Promowania Sportów Konnych Kwieki przyznał, że podczas przejazdów,  pomimo skupienia, cały czas słyszał doping kibiców krzyczących jego imię i to poniosło go do zwycięstwa. Jazda na wysokim poziomie, emocje panujące na arenie i na trybunach były niesamowite i z pewnością zostaną zapamiętane na długo zarówno przez kibiców, jak i przez zawodnika.

CAVALIADA to nie tylko sport, ale również pokazy i targi. Strefę Expo, czyli Targów Sprzętu i Akcesoriów Jeździeckich wypełniło niemal 40 wystawców. W ramach programu dla szkół, w którym dzieci z przedszkoli i szkół mogą bezpłatnie odwiedzić wydarzenie i przeżyć wspaniałe zetknięcie ze światem jeździeckim wzięło udział niemal 250 dzieci.

Miarą sukcesu sopockiej CAVALIADY są płynące z każdej stron głosy pełne zachwytu. Kibice mają pełne prawo czuć satysfakcję, bo w większości konkursów walka o palmę zwycięstwa toczyła się dosłownie do ostatniej przeszkody. A emocje, które dali nam powożący zaprzęgami, kiedy każdy kolejny przejazd był lepszy od poprzedniego, to kwintesencja sportu. Zrobiliśmy też wszystko, by znad Bałtyku zadowoleni wyjechali jeźdźcy i informacja zwrotna od nich jest dla nas bardzo pochlebna. Wreszcie partnerzy i gospodarze miejsca, tu także mamy dużo pozytywnych opinii, co oznacza, że cały team CAVALIADY stanął na wysokości zadania – powiedział na zakończenie sopockich zawodów ich rzecznik – Maciej Stroiński.

Organizatorzy już teraz zapraszają na finał CAVALIADA Tour 2023/2024, który odbędzie się w dniach 22-25.02 w TAURON Arenie Kraków. Bilety można kupić na www.tobilet.pl

Sponsorem głównym wydarzenia jest PKO Bank Polski.