Pierwsze sanki z PKO Kontem Dziecka
W czasie pandemii dobre samopoczucie i kondycja fizyczna są szczególnie ważne. Czas spędzony w ruchu na świeżym powietrzu na pewno nam się przyda. Zima już przyszła, dlatego, sanki i łyżwy będą dobrym wyborem: ruszamy się, spędzamy czas z rodziną i zachowujemy dystans społeczny. Gdzie uprawiać te sporty zimowe? Warto być przygotowanym zawczasu, nawet jeśli za oknem nie ma jeszcze śniegu. 2021-01-13Jak wynika ze statystyk Triverna.pl, zimowe sporty uprawia 7 na 10 z Polaków. Najpopularniejsze są łyżwy i narty, na których jeździ średnio co trzecia osoba. Blisko co szósta woli sanki, a co dziesiąta – snowboard.
Gdzie na sanki?
Jazda na sankach to aktywność, którą uprawiają głównie dzieci, choć rodzice niejednokrotnie również biorą w niej udział. Może się ona okazać świetnym rozwiązaniem na czas pandemii –możemy z niej korzystać właściwie wszędzie, bez konieczności wyjeżdżania w góry. Warunek jest jeden – trochę śniegu.
Górki do zjazdów znajdziemy w każdym mieście, na osiedlu, czy w pobliskim parku. Przy odrobinie ostrożności zachowamy dystans i spędzimy miło czas całą rodziną. Jeśli chcemy pojeździć „na poważnie”, musimy sięgnąć do Google.
W Polsce jest wiele miejsc do jazdy na sankach. Warto oczywiście sprawdzić, czy w obecnej sytuacji wciąż działają:
- Dzikowiec Wielki (836 m n.p.m.) to położona niedaleko Wałbrzycha, na terenie Boguszowa Gorce, góra Sudetów Środkowych. Stanowi część Masywu Dzikowca i Lesistej Wielkiej i Gór Kamiennych.
- Stok Stacja Narciarska – wyciąg narciarski w Wiśle. Zimowy Plac Zabaw: górka na sanki z wyciągiem taśmowym: trzy rodzaje sanek, ślizgi i jabłuszka – do dyspozycji na miejscu. Możemy zabrać własne sanki lub ślizgi – pamiętajmy jednak, że nie mogą być metalowe lub drewniane, a wyłącznie z plastikowe.
- Katowice – Park Kościuszki. Zimą idealne miejsce, aby przyjechać tu z dziećmi na sanki. Górka znajduje się niedaleko drewnianego kościoła św. Michała Archanioła.
- Górka Szczęśliwiecka w Warszawie. To wszystkim warszawiakom dobrze znane miejsce. Idealny do nauki jazdy na nartach, ale także śmigania na sankach. Kiedy nie ma śniegu, możemy jeździć na sztucznej macie; jest naśnieżana, dopiero kiedy pozwalają na to warunki pogodowe.
Jakie sanki dla rocznego dziecka?
Dla malucha potrzebne będzie przede wszystkim podparcie pleców, najlepiej z pasem bezpieczeństwa, dzięki któremu dziecko nie wypadnie podczas jazdy. Niektóre sanki kupimy nie tylko z linką do ciągnięcia, ale też z drążkiem do pchania. Dzięki niemu mamy większą kontrolę na dzieckiem, szybciej zareagujemy, gdy coś się stanie, poza tym łatwiej nam manewrować.
Sanki dla małych dzieci powinny być dobrze wyważone. Najlepsze będą modele stabilne i wytrzymałe – posiadające odpowiednie certyfikaty i wykonane z dobrej jakości surowców. Wybierając drewniane sanki warto zwrócić uwagę z jakiego drewna są wykonane. Najlepsze są te zrobione z litego drewna bukowego lub dębowego. Odpowiednia grubość poszczególnych elementów sanek sprawi, że nie będą się one uginały pod ciężarem ciała dziecka. Muszą być komfortowe, aby w zimowym kombinezonie lub pod kocem jechało się na nich wygodnie. Najlepiej więc dla małego dziecka wybrać tradycyjne sanki z drewnianym siedziskiem, koniecznie z oparciem, na metalowych lub drewnianych płozach.
Jak dobrać łyżwy?
Jeśli uważamy, że zjazd na dwóch płozach wieje nudą, sięgnijmy po łyżwy. Wymagają one od nas więcej determinacji i koncentracji. Co ważne, jazda na łyżwach doskonale wpływa na kondycję – podczas jazdy pracują wszystkie mięśnie.
W czasie pandemii tego typu aktywność może być czasowo ograniczona, ale przecież mamy przed sobą całą zimę. Wybieranie łyżew to zadanie, które może nas zmęczyć bardziej niż jazda na nich.
Figurówki to uniwersalny typ łyżwy. Są nie tylko przeznaczone do jazdy artystycznej. Świetnie nadają się także do zwykłych, rekreacyjnych treningów na lodowisku. Mają bardzo ważną zaletę – dzięki wydłużonej z tyłu płozie są stabilniejsze i łatwiej utrzymać na nich równowagę. Z tego względu wielu instruktorów poleca je jako najlepszy model dla osób początkujących.
Hokejówki są dla miłośników prędkości. Mają większą zwrotność, dlatego są wykorzystywane do gry na lodzie. Krótsza płoza pozwala na bardziej dynamiczną jazdę. Przy wyborze tego typu trzeba szczególnie uważać na zapięcie – but posiada szeroką cholewkę, przez co musi być dobrze zapięty, by stopa nie przesuwała się w środku.
Najsensowniej jest sprawdzić wszystko samemu. Na początek skorzystajmy z łyżew w wypożyczalni na lodowisku. Wypróbujmy:
- plastikowe i skórzane;
- hokejówki i figurówki;
- zapinane i sznurowane;
- z regulacją rozmiaru lub bez.
Sami zadecydujemy, w których nam najlepiej się jeździ. A kiedy już będziemy wiedzieć, ruszajmy na zakupy do sklepu. Przed zakupem łyżew musimy pamiętać o odpowiednim dopasowaniu ich do stopy, a przy mierzeniu zakładać grubą skarpetę.
Kupując łyżwy w sklepie internetowym dla pewności sprawdźmy długość stopy, ponieważ rozmiary u różnych producentów nie muszą być sobie równe. Najłatwiej użyć do tego papierowej kartki i długopisu, odrysowując kontur stopy. Długość między piętą a dużym palcem wskaże nam wartość, jaką będziemy kierować się podczas zakupów.
PKO Konto Dziecka – decyzję zostaw dziecku
Sprzęt zimowy dla dziecka możemy kupić sami, ale co, jeśli taką decyzje zastawimy najmłodszym? Niech korzystają z okazji, uczą się kupowania i niech to będzie ich pierwsza taka decyzja.
Posiadanie konta rozwija u dzieci umiejętność bezpiecznego korzystania z nowych technologii, a dostęp do iPKO i aplikacji mobilnej PKO Junior przyspieszy finansową edukację.
Pomyślmy więc o PKO Koncie Dziecka. Jego obsługa jest bardzo prosta. W ramach swoich uprawnień dziecko może zarządzać kontem i oszczędnościami online przez serwis internetowy PKO Junior i aplikację mobilną PKO Junior:
- zainicjować polecenie przelewu, które rodzic może zaakceptować lub odrzucić w swoim iPKO,
- założyć wirtualną skarbonkę,
- utworzyć plan oszczędzania,
- używać kalkulatora finansowego,
- zdobywać wirtualne odznaki.
Posiadanie własnego konta będzie dla każdego malucha wyjątkowym doświadczeniem, tak jak wybór swoich pierwszych sanek. Dajmy tę mu tę szansę. Pierwsze zakupy można zrobić tylko raz.
Tomasz Waligóra