Karty i bankomaty z coraz większymi możliwościami
Karty płatnicze i bankomaty znamy niemal od 30 lat. Dają nam coraz więcej możliwości. Polubiliśmy je, ale otwieramy się też na jeszcze nowocześniejsze narzędzia: bankowość mobilną i samoobsługową. 2019-03-22Przełom, jaki dokonał się niemal 30 lat temu, otworzył Polskę na świat również w dziedzinie bankowości. Bardzo szybko i chętnie uczyliśmy się korzystać z bankomatów, kart debetowych, płacić bez gotówki. – U nas czeki nie przyjęły się na masową skalę. Za to karty jako narzędzie obrotu bezgotówkowego, bardzo dobrze – ocenia Marek Rościszewski,doradca klienta w PKO Banku Polskimw Kowalach. – W 1991 r. PKO wprowadził pierwsze karty bankomatowe PKO Ekspres i uruchomił pierwsze bankomaty. Były to nowinki technologiczne, ale Polacy bardzo szybko je polubili.
Popularność kart
Rynek kart zarówno debetowych, jak i kredytowych nadal rozwija się dynamicznie. W 2010 r. PKO Bank Polski jako pierwszy, na dużą skalę zaczął wydawać karty z chipem z funkcją zbliżeniową. Dzięki temu polski rynek stał się najbardziej rozwiniętym na świecie pod względem popularności takich transakcji. Tę funkcję mają obecnie wszystkie karty debetowe i kredytowe wydawane przez PKO klientom indywidualnym. Większość kart debetowych wydawana do konta osobistego ma dziś również funkcję wielowalutową. Aby rozliczać transakcje w wybranych walutach, wystarczy podpiąć do niej rachunek walutowy i zapewnić na nim wystarczające środki.
Korzystamy z bankomatów
Bankomaty są również narzędziami oferującymi coraz więcej możliwości. – Kiedyś klient mógł z nich jedynie wypłacać gotówkę. Dzisiaj może sprawdzić stan konta, wydrukować ostatnie operacje na rachunku, odebrać przekaz Western Union, wpłacać gotówkę, zasilić telefon – mówi Marek Rościszewski. PKO Bank Polski ma ich ok. 3,2 tys. na terenie kraju.
Karty mają konkurencję
W erze bankowości mobilnej, powszechnej dostępności telefonów komórkowych i smartfonów używanie kart jest bezpieczniejsze niż kiedyś. Jeszcze 20 lat temu, gdy złodzieje zamontowali na bankomacie nakładkę sczytującą dane z kart, mijało dużo czasu, zanim Klient zorientował się, że ktoś wykradł mu pieniądze. Dzisiaj od razu dostaje powiadomienie o jakimkolwiek ruchu na koncie. Ma aplikację, która umożliwia samodzielne zablokowanie karty.
– Banki są wyczulone na tzw. Transakcje phishingowe – podkreśla Marek Rościszewski. – Najwięcej tego typu transakcji odbywa się w USA. Gdyby karta została użyta w Polsce i przy okazji sczytana przez złodziei, a po 3 godzinach byłaby użyta w USA, Bank automatycznie ją zablokuje. Choć karty to bardzo bezpieczne narzędzie, to coraz mniej osób, szczególnie młodych, ich używa. Chętnie dokonują płatności telefonami czy BLIKIEM. Nie wydaje się jednak, by miał nastąpić zmierzch karty.
Samoobsługa to przyszłość
Nic też nie wróży rychłego schyłku bankomatom. Są one wygodne i bezpieczne. Posiadają też coraz więcej możliwości samoobsługi. Te, które mają funkcję wpłatomatu, są już dobrze znanym narzędziem. Pojawiają się więc kolejne, w których można m.in. zakładać lokaty i robić przelewy. Stanowiska samoobsługowe wprowadzają już klientów PKO Banku Polskiego do najnowocześniejszej bankowości
Bogdan Kowalski