Kiedy goni nas czas – pożyczka na ostatnią chwilę

Najszybszym rozwiązanie będzie Pożyczka online tu i teraz. W jej ramach możesz otrzymać od 1 tys. nawet do 10 tys. zł. Pieniądze możesz przeznaczyć na dowolny cel.

Policz do trzech

Teraz możesz to zrobić w trzech krokach i w dodatku wygodnie leżąc na kanapie. Po prostu wchodzisz do iPKO lub wybierasz aplikację mobilną IKO. Masz wolną rękę – oba te sposoby prowadzą do celu. Potem określasz kwotę oraz czas kredytowania. Aplikacja automatycznie obliczy miesięczną ratę kredytu i przedstawi umowę. Podpisujesz ją bezpośrednio w aplikacji IKO lub serwisie internetowym iPKO, a pieniądze są na twoim koncie nawet w dniu złożenia wniosku.

– Oczywiście najszybciej weźmiemy pożyczkę w IKO i zdecydowanie polecam ten sposób – mówi Gabriel Skórka doradca w Oddziale 26 PKO Banku Polskiego w Warszawie. – Nawet w iPKO musimy wbić hasło i numer klienta. W IKO tylko nasz PIN. Wysokość pożyczki jest obliczana dla każdego konta oddzielnie i zazwyczaj jej wysokość widnieje przy naszym numerze konta.

Realny plan

Równie szybko da się oczywiście załatwić tę sprawę w świecie rzeczywistym. Wystarczy wybrać się do jednego z oddziałów Banku. – Drugą opcją jest wizyta w oddziale. Z dowodem osobistym dostaniemy nawet 4,5 tys. zł. Nowy klient jest sprawdzany i składa oświadczenie o swoich dochodach. Może również przynieść wyciągi z ostatnich trzech miesięcy – dodaje doradca. – Wtedy może otrzymać nawet 27 tys. zł.

Za udzielenie pożyczki i wcześniejszą spłatę nie płacisz nic. Co więcej – gdyby sytuacja wymknęła się jeszcze bardziej spod twojej kontroli, przysługują ci nawet trzy miesiące tzw. wakacji kredytowych. – Te trzy miesiące w ciągu 15 miesięcy spłaty daje niesamowity finansowy komfort – podkreśla Ryszard Dobrowolski z Warszawy. – Zawsze warto zgłosić się z trudnościami do doradcy w Banku. Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście.

Piotr Dunaj