Kobieta, której zawdzięczamy Dzień Dziecka
Idea ustanowienia Dnia Dziecka zrodziła się po I wojnie światowej. W 1925 roku w Genewie odbyła się Światowa Konferencja na Rzecz Dobra Dzieci, podczas której poruszono kwestię ochrony praw najmłodszych i zapewnienia im godnych warunków do życia i rozwoju. 2024-05-31Przełomowym momentem było powołanie przez ONZ w 1954 roku Międzynarodowego Dnia Dziecka. W rezolucji Zgromadzenie Ogólne wezwało wszystkie państwa członkowskie do ustanowienia tego święta w dogodnym dla siebie terminie. Celem było zwrócenie uwagi na problemy dzieci na całym świecie oraz propagowanie idei ochrony ich praw.
Losy małych ludzi zapewne nie poruszyłyby ludzkich sumień, gdyby nie pewna niezwykła kobieta ‒ Eglantyne Jebb (1876-1928) ‒ brytyjska nauczycielka i działaczka społeczna, której oddanie sprawie dzieci wywarło ogromny wpływ na rozwój praw dziecka na świecie i stało się inspiracją dla ustanowienia Międzynarodowego Dnia Dziecka. Warto wiedzieć, że prywatnie za dziećmi nie przepadała i nie miała własnych. Co nie zmienia faktu, że uważała, że małym ludziom należą się szacunek i bezpieczeństwo. Podczas I wojny światowej Jebb była świadkiem niewyobrażalnego cierpienia dzieci dręczonych przez głód, choroby i przemocy. Poruszona ich tragiczną sytuacją, w 1919 roku założyła organizację charytatywną Save the Children (Ratujmy Dzieci). Jej determinacja i nieustępliwość w walce o zapewnienie dzieciom podstawowych praw do życia, zdrowia i edukacji przyczyniły się do uchwalenia w 1924 roku Deklaracji Praw Dziecka przez Ligę Narodów.
Działalność Jebb nie zawsze spotykała się z aprobatą. W 1919 r. kobieta została aresztowana i oskarżona o obrazę majestatu za rozdawanie na Trafalgar Squre ulotek potępiających alianckie blokady żywności, które doprowadziły miliony dzieci do śmierci głodowej. Na podstawie ustawy o obronie królestwa wytoczono jej proces, który odbył się 15 maja 1919 r. I choć została skazana, to odniosła moralne zwycięstwo. Oskarżający ją prokurator zapłacił za nią zasądzoną grzywnę. O pannie Jebb zaczęła się rozpisywać prasa. Bernard Shaw powiedział wówczas poruszony: Nie mam wrogów poniżej 7 roku życia.
19 maja 1919 roku odbyło się pierwsze publiczne zebranie Funduszu Save The Children, którego zadaniem miało być „zapewnienie pomocy dzieciom cierpiącym na skutek wojny” i zbieranie pieniędzy na doraźną pomoc dla dzieci cierpiących z powodu wojennych niedoborów żywności i zapasów. W 1923 r., kiedy powojenna Europa się trochę uspokoiła, Eglantyne Jebb uznała, że czas zająć się czymś, o czym nikt wcześniej nie myślał - prawami dziecka. Jebb udała się do Genewy na spotkanie Międzynarodowej Unii Save the Children z planem Karty Praw Dziecka. Deklaracja Praw Dziecka, czyli Deklaracja Genewska, jak ją zaczęto nazywać, została przyjęta w 1924 roku przez Ligę Narodów. W konsekwencji działalności Eglantyne Jebb i Deklaracji Genewskiej, 14 grudnia 1954 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych ustanowiła rezolucją 838 Powszechny Dzień Dziecka, zwany po prostu Dniem Dziecka.
Różnie w różnych krajach
Zgodnie z rezolucją każdy kraj mógł sam ustanowić termin celebrowania Dnia Dziecka. Poszczególne kraje wybrały różne daty i tradycje związane z jego celebracją:
- W Polsce Dzień Dziecka obchodzony jest 1 czerwca od 1952 roku.
- Dnia Dziecka w zasadzie nie ma we Francji i we Włoszech. W zamian za to 6 stycznia obchodzony jest Dzień Rodziny, podczas którego dzieci otrzymują prezenty i słodycze.
- W Niemczech funkcjonują dwie daty: 1 czerwca i 20 września. To spuścizna po czasach, gdy kraj był podzielony. W NRD świętowano 1 czerwca, w RFN - 20 września. Ostatecznie zostały dwie daty, bo miłych świąt nigdy dość.
- W Paragwaju Dzień Dziecka (16 sierpnia) upamiętnia tragiczne wydarzenia bitwy o Acosta Ñu w 1869 roku, w której zginęły tysiące dzieci-żołnierzy.
- Indie obchodzą Dzień Dziecka 14 listopada, w rocznicę urodzin Jawaharlala Nehru, działacza na rzecz praw dzieci.
- We wszystkich stanach Australii świętowanie trwa cały czwarty tydzień października.
- W holenderskim kalendarzu Dzień Dziecka również zaznaczony jest 1 czerwca, ale Holendrzy nie celebrują tego dnia w szczególny sposób. Wychodzą z założenia, że dla dzieci każdy dzień powinien być świętem.
Szczęśliwe dzieciństwo to bezpieczne dzieciństwo
W PKO Banku Polskim doskonale wiemy, że każdemu dziecku należy się szacunek, pomoc, po prostu dobre i godne dzieciństwo, bez zmartwień.
Wiemy też, że dzieci szczęśliwe to dzieci bezpieczne. Rodzice i opiekunowie mają wpływ na wiele rzeczy, choćby takich jak rodzaj konta bankowego, z którego dziecko korzysta, ale nie na wszystko. Nieszczęśliwy wypadek może zdarzyć się zawsze i wszędzie. I na to też trzeba być przygotowanym. Z dobrym ubezpieczeniem dziecka będzie to łatwiejsze.