Kogo nie widać w filharmonii?

Stroiciel instrumentów to rzemieślnik z duszą artysty. Choć jego praca na co dzień jest niewidoczna, ma ogromny wpływ na ostateczny efekt koncertu nawet największego wirtuoza. W samej Filharmonii Narodowej nad odpowiednim brzmieniem instrumentów czuwa trzech stroicieli. W tym roku mają pełne ręce roboty, bo z okazji jubileuszu 120-lecia powstania instytucji przygotowano bogaty program wydarzeń artystycznych. Filharmonię Narodową w działaniach artystycznych wspiera strategiczny mecenas PKO Bank Polski.
około min czytania

O zawodzie stroiciela fortepianów opowiada Marcin Kaftanowicz, stroiciel i akustyk oraz nauczyciel Technikum Budowy Fortepianów im. Gustawa Arnolda Fibigera w Kaliszu. To jedyna szkoła o tym profilu w Polsce i jedna z trzech na świecie.

Stroiciel-fot-srodek.jpg

Kim jest stroiciel fortepianów?
Stroiciel jest osobą zajmującą się regulacją wysokości dźwięków wytwarzanych przez pianina i fortepiany. Często też intonacją, a więc pracą nad zmianą barwy dźwięku. To nie lada wyzwanie, bo fortepian jest niezwykle skomplikowanym instrumentem – oprócz mechanizmu ma ponad dwieście strun o różnych długościach i grubościach, kilkadziesiąt młotków, tłumiki i pedały. Naszym zadaniem jest zadbanie o to, aby wszystkie te elementy współgrały, aby instrument miał piękną barwę dźwięku

To odpowiedzialne zadanie...
Zdecydowanie! Musimy pamiętać, że przygotowanie instrumentu wpływa na ostateczny efekt brzmieniowy fortepianu. Tutaj każdy niuans ma znaczenie, bo nawet minimalne różnice między jedną a drugą struną sprawiają, że dźwięk brzmi inaczej.

Czy stroiciel musi mieć słuch absolutny?
Tu nie chodzi o sam słuch, ale o to, czy potrafimy określić to, co słyszymy. Nauczanie strojenia jeszcze na poziomie podstawowym dotyczy przede wszystkim umiejętności słyszenia i odróżniania dźwięków. Trzeba umieć przełożyć to, co w uchu, na rękę – to za pomocą specjalnego klucza stroicielskiego zmieniamy wysokości dźwięków. Stroiciel nie musi więc mieć słuchu absolutnego i nie musi być wybitnym muzykiem. Przede wszystkim musi umieć słuchać.

A musi umieć grać?
To zależy. Ważne jest, aby potrafił ocenić własną pracę podczas wykonania nawet krótkich fraz utworów muzycznych. Te umiejętności są jednak całkowicie niezależne.

A wspomagacie się technologią, która pomaga obecnie niemal we wszystkich dziedzinach?
Elektroniczne tunery czy aplikacje wspomagające strojenie fortepianów i pianin to tylko pomoce, które czasami są wykorzystywane przy strojeniu instrumentów. Jednak nic nie zastąpi ucha, dlatego nawjażniejszym jest, aby właściwe dostrojenie poparte było faktycznymi umiejętnościami, a nie elektroniką. Owszem są tacy, którzy korzystają z tego typu pomocy, jednak wszyscy, których znam są świetnymi strocielami, a takie urządzenia słuzą im bardziej do pomocy podczas dużej ilości pracy w trakcie strojenia pianin i fortepianów.

Jesteście rzemieślnikami czy artystami?
Stroiciele powinni być przede wszystkim fachowcami, natomiast jest to faktycznie rzemiosło o profilu artystycznym. Jakiś czas temu został złożony projekt ustawy, w który wnioskujemy o wpisanie zawodu stroiciela na listę zawodów artystycznych.

Jest Pan absolwentem i nauczycielem Technikum Budowy Fortepianów im. Gustawa Arnolda Fibigera w Kaliszu. To jedyna szkoła w Polsce i jedna z trzech na świecie przygotowująca do pracy w zawodzie technika budowy i strojenia fortepianów i pianin…
Tak, to wyjątkowa szkoła. Oprócz przedmiotów ogólnokształcących dla szkoły średniej o profilu zawodowym, uczy unikatowego fachu. Po pięciu latach nauki i zdaniu egzaminów państwowych absolwent otrzymuje tytuł technika budowy i strojenia fortepianów i pianin. Mamy świetną kadrę instruktorów, praktyki odbywają się w renomowanych firmach produkcji oraz renowacji fortepianów i pianin, a szkoła posiada własną pracownię techniczną wyposażoną we wszystkie niezbędne urządzenia oraz narzędzia do praktycznej nauki zawodu. To zajęcia praktyczne mają ogromny wpływ na dalszą drogę absolwentów.

Gdzie absolwenci technikum znajdują pracę?
Nasi absolwenci pracują praktycznie we wszystkich instytucjach muzycznych w Polsce, jak szkoły muzyczne, Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina, akademie muzyczne, teatry, opery, filharmonie, centra muzyczne, miejskie ośrodki kultury czy inne instytucje państwowe i prywatne o profilu muzycznym. Wszystkie one potrzebują wysokiej klasy specjalistów do bieżącego serwisu i strojenia instrumentów oraz zaplecza remontowego. Niektórzy wyjeżdżają za granicę, gdzie rynek pracy jest bardzo otwarty na ten zawód. Ale nasi absolwenci to również nauczyciele gry na instrumentach, śpiewacy operowi, dyrektorzy akademii oraz szkół muzycznych czy zawodowi muzycy wykonujący muzykę popularną.

Po czym poznać stroiciela?
Przytoczę dość zabawną historię, która zdarzyła się mojemu przyjacielowi. Jechał za granicę w celach zawodowych. Na granicy, celnik poprosił go pokazanie bagażu i otwarcie aluminiowej skrzynki, w której znajdował się zestaw narzędzi stroicielskich. Gdy przyjaciel wyjmował poszczególne elementy i do drewnianej rękojeści zaczął dokręcać metalowe część skręcając klucz stroicielski, celnik chwycił za radio i wezwał „posiłki”, trzymając ręką na pasie z kaburą. Wystraszeni celnicy myśleli, że na ich oczach właśnie montowany jest krótki karabinek z tłumikiem. Na szczęście wszystko się wyjaśniło, a zestresowany całą sytuacją przyjaciel, zaprezentował celnikom także inne narzędzia pracy. Tak więc na pytanie po czym można poznać stroiciela fortepianów odpowiedziałbym, że po marzeniach, które niekiedy mogą budzić różne skojarzenia. A tak na poważnie, to po zamiłowaniu do piękna, muzyki, instrumentów - a z którejś kieszeni i tak na pewno bbędzie wystawać jakiś klin do strun.

Strategiczny Mecenas Roku Filharmonii Narodowej

Statuetka_mala.jpg
PKO Bank Polski od wielu lat wspiera Filharmonię Narodową w jej działalności artystycznej. Za tę współpracę bank został kilkakrotnie uhonorowany statuetką Strategicznego Mecenasa Roku Filharmonii Narodowej w Warszawie.