39. Półmaraton Wiązowski idzie na rekord!

Półmaraton Wiązowski to pierwszy długodystansowy bieg w Polsce, który odbywa się pod koniec zimy. Jego historia sięga 1981 r. Urokliwe trasy i zaplecze gastronomiczne sprawiały, że zawody na przestrzeni lat zyskiwały coraz więcej zwolenników i uczestników. Co jest ich najmocniejszą stroną?

– Wyróżnia nas doskonała atmosfera, którą tworzą ludzie, organizujący bieg. To wolontariusze, mieszkańcy, urzędnicy i organizacje pozarządowe. Nie jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie, ale robimy to od 39 lat, bo lubimy te zawody. To symbol naszej gminy – mówi dyrektor Półmaratonu Wiązowskiego Anna Rosłaniec.

Obok biegu głównego na dystansie półmaratonu zaplanowano również biegi młodzieżowe w różnych kategoriach wiekowych, bieg krasnoludków (dedykowany przedszkolakom, które w specjalnej oprawie pokonają dystans ok. 200 m) oraz bieg na 5 km.

Trudne warunki i rekord frekwencji

Ponieważ zawody odbywają się jeszcze przed nadejściem wiosny, zazwyczaj jest zimno i wietrznie. W prawie 40-letniej tradycji biegu tylko kilka startów odbyło się przy dobrej pogodzie. Szansa na to, że 24 lutego 2019 r. będzie słonecznie, ciepło i bezwietrznie, jest niewielka.

Niska temperatura i powiewy wiatru nie stanowią problemu dla uczestników biegu. Przeciwnie, po kilku tygodniach zimowych treningów chcą oni sprawdzić się w trudnych warunkach. Najlepszym dowodem jest rosnąca frekwencja. Wszystko wskazuje na to, że 39. edycja zawodów pobije rekord liczby zawodników. – Mamy to szczęście, że biegaczy jest coraz więcej. Spodziewamy się rekordu frekwencji, bo na ten moment na zawody zapisało się prawie 3200 dorosłych uczestników i ponad 600 dzieci. Liczymy, że te liczby jeszcze wzrosną – przyznaje Anna Rosłaniec.

Malownicza trasa wśród lasów, pól i wiosek

W latach 90. trasa prowadziła z Wiązowny do Duchnowa i z powrotem, dziś zawodnicy robią pętlę po asfalcie wśród malowniczych lasów, pól i wiosek na trasie Wiązowna – Glinianka (w tym miejscu zawracają) – Pęclin – Wiązowna.

–Trasa jest dokładnie taka jak rok temu. Punkty regeneracyjne również będą znajdowały się w tych samych miejscach, co rok temu – wyjaśnia Anna Rosłaniec.Na całej trasie zaplanowano osiem takich punktów, a kolejny znajdzie się już za metą. Wzdłuż trasy ustawiają się kibice, którzy gorącym dopingiem wspierają zawodników.

Start, meta oraz miasteczko biegowe 39. Półmaratonu Wiązowskiego będą zlokalizowane przy Szkole Podstawowej w Wiązownie.

Grand Prix Traktu Brzeskiego

Półmaraton Wiązowski jest pierwszym biegiem z cyklu Grand Prix Traktu Brzeskiego, w skład którego wchodzą jeszcze:

• 27 maja 2018 r. (Mińsk Mazowiecki) – Ogólnopolskie Biegi Uliczne 23. Mazowiecka Piętnastka i 4. Mazowiecka Piątka dystanse: 5 km, 15 km
• 10 czerwca 2018 r. (Biała Podlaska) – 7. Rodzinny Piknik Biegowy Biała Biega dystanse: 10 km, 15 km
• 23 czerwca 2018 r. (Platerów) – 9. Biegiem przez Platerów dystans: 10 km; Plateró
• 26 sierpnia 2018 r. (Siedlce) – 9. Bieg Siedleckiego Jacka dystanse: 5 km, półmaraton

Aby zostać sklasyfikowanym w cyklu, należy ukończyć po jednym biegu na każdym z czterech dystansów (5 km, 10 km, 15 km, 21,097 km) rozgrywanych w ramach wymienionych imprez. Zawodnicy sami wybierają, w jakiej kolejności i gdzie pobiegnie dany dystans.

Pobiegną dla Hani

Podczas 39. Półmaratonu Wiązowskiego zawodnicy będą mogli włączyć się w charytatywną akcję biegową „biegnę dla…” na rzecz Hani Giepardy z Czarnówki.

– To dwulatka chora na rdzeniowy zanik mięśni, czyli SMA. Osoby chore na SMA do tej pory nie miały refundowanego leku. Na szczęście, dzięki Fundacji SMA, która również wspiera leczenie Hani, lek stał się w naszym kraju w pełni refundowany. Chcemy porozmawiać o SMA i o problemie Hani, która wraz z rodziną będzie obecna na biegu. Pojawią się również członkowie Fundacji SMA, którzy wywalczyli refundację leku – mówi dyrektor Półmaratonu Wiązowskiego.

Osoby chore na SMA potrzebują też nieustannej rehabilitacji, wizyt u specjalistów i zakupu sprzętu medycznego. Żeby wesprzeć dziewczynkę, biegacze mogą przyczepić do koszulki kartkę z napisem „biegnę dla Hani”, a Fundacja PKO Banku Polskiego ich zaangażowanie przeliczy na darowiznę.

Marek Wiśniewski