Latający Holender w Warszawie
Zakończył się pierwszy etap CAVALIADY Tour 2024 - 2025. Ponad 150 zawodników i 300 koni z 19 krajów przez cztery dni rywalizowało w warszawskim Centralnym Ośrodku Sportu Torwar. Odbyło się 25 konkursów. Najlepsi polscy i zagraniczni zawodnicy rywalizowali w czterech różnych konkurencjach. W najważniejszym konkursie CAVALIADY Warszawa - PKO Bank Polski Grand Prix nie do pokonania był Holender Dennis Van Den Brink. 2024-11-18
Konkurs PKO Bank Polski Grand Prix zgromadził na starcie 50 zawodników z 19 krajów. Ponieważ konkurs zaliczany był nie tylko do światowego rankingu, ale również do Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata, parkur był bardzo wymagający. Przeszkody do 160 cm, bardzo trudna trasa, nieoczywiste linie, dość wymagająca norma czasu, spowodowały, że bezbłędnie pokonało go tylko 5 par. Zawodnicy walczyli w bardzo emocjonującej rozgrywce. Wygrał ją Dennis Van Den Brink na AONIA DOMAIN, reprezentant Holandii, który świetną formę pokazał już w piątek, w konkursie zaliczanym do światowego rankingu. Tym samym Holender jest pierwszym w tym sezonie liderem CAVALIADY Tour.
– Był to trudny konkurs, było parę dużych okserów z ciasnych najazdów. Na koniec parkuru była jeszcze podwójna kombinacja, która przysporzyła wielu osobom błędy – powiedział po konkursie Denis.
– Niestety nie pojawię się w Poznaniu, ale może odwiedzę Kraków. Warszawa jest bardzo piękna. Co wieczór zbiera się też wiele publiczności, którzy cudownie kibicują. To wielka przyjemność być jeźdźcem i uzyskiwać wsparcie ze strony widowni. – dodał Holender.
Wielką niespodziankę dla polskiej publiczności sprawił Wojciech Wojcianiec na koniu ALIEAN ZIN’GALERIANI, który w Grand Prix stanął na drugim stopniu podium. To zawodnik, który wygrywał takie konkursy, ale ostatnio zmienił stajnię, ma nowe konie i dziś konia wyhodowanego w Polsce doprowadził do takiego poziomu jakim jest podwójny czysty przejazd w trzygwiazdkowych zawodach międzynarodowych.
– ALIEAN ZIN’GALERIANI pierwszy raz szedł taki trudny konkurs i naprawdę spisał się niesamowicie. Ma ogromny potencjał, mam nadzieję, że jego kariera będzie bardzo obiecująca. Ufam temu koniowi, skakał dzisiaj fenomenalnie. Było trochę tremy, z młodymi końmi może być różnie. Pojawimy się również w Poznaniu. – deklarował Wojciech Wojcianiec.
Ryzykując szybką jazdę, którą narzucił Holender, błędy popełniali pozostali zawodnicy rozgrywki: Michael Kölz, Harm Lahde i Erika Lickhammer- Van Helmond i tym samym musieli się zadowolić kolejno trzecim, czwartym i piątym miejscem. Z Polaków bardzo dobrze pojechał także Mściwój Kiecoń na CICERO, który z jedną zrzutką w przejeździe podstawowym zajął siódme miejsce. Jedną zrzutkę miał też Krzysztof Ludwiczak na bardzo młodej, ośmioletniej CHACNEZZA PS, zajęli 15. miejsce.
Duża Runda
Podczas CAVALIADY w Warszawie odbyły się trzy konkursy zaliczane do światowego rankingu i rankingu CAVALIADA Tour. Wiele emocji dostarczył konkurs Dużej Rundy (140cm) o nagrodę Grupy MTP, będący pierwszą kwalifikacją do niedzielnego Grand Prix. W tym konkursie najlepszym okazał się być aktualny mistrz Litwy Matas Petraitis na CORNET’S COULD. Rywalizacja była bardzo zacięta, bo na drugim miejscu znalazł się reprezentant Niemiec Harm Lahde na KINGSTON DE L’EAU Z. O zwycięstwie rozstrzygały zaledwie 0,2 sekundy przewagi. Trzecie miejsce należało do Leona Thijssena, reprezentanta Holandii i jego konia LECHINTO ST GHYVAN Z, któremu do drugiego miejsca zabrakło niespełna sekundy. Najwyżej sklasyfikowaną polską parą był Mściwój Kiecoń i EYDA L.
Średnia RundaFinał Średniej Rundy (145 cm), również zaliczany do Longines Ranking, o nagrodę Respect Energy pod patronatem SJ Baborówko, wygrał Irlandczyk Diarmuid Howley na siwym ABSOLUTE DU MIO. Rozgrywka była niezwykle wyrównana – różnice wynosiły zaledwie dziesiąte sekundy. Robin Naeve z Niemiec na CASALIA R był wolniejszy zaledwie o 0,6 sekundy i zajął drugie miejsce. Trzecie miejsce zdobyła Lesley Wulff na CAPALONA, tracąc do lidera tylko 0,8 sekundy.
Najlepszym Polakiem w konkursie był Mściwój Kiecoń, który na siedmioletniej EYDZIE L zajął 7. miejsce. W rozgrywce udział wzięli również Maksymilian Wechta na ELDORADO oraz Marek Lewicki na QUAID CASIO, zajmując odpowiednio 9. i 10. miejsce.
CAVALIADA TOUR
W konkursach odbywających się podczas CAVALIADY Warszawa zawodnicy i konie zaprezentowali najwyższy poziom, a publiczność miała okazję podziwiać zarówno precyzję, jak i widowiskowość sportów jeździeckich.
W ramach Apart Dressage Tour dwukrotnie triumfowała Sandra Sysojeva na ogierze FOUND BOY. Zawodniczka zachwyciła zarówno publiczność, jak i sędziów, uzyskując bardzo wysokie oceny. Dzięki tym zwycięstwom objęła prowadzenie w rankingu Apart Dressage Tour.
Sponsorem Głównym CAVALIADA TOUR w Warszawie był PKO Bank Polski.