Nocne nadmorskie bieganie

Pierwsze trzy miejsca dla Kenijczyków. Rekord Polski wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie mistrzyni Europy. PKO Gdynia Półmaraton 2025 przeszedł do historii. Sponsorem tytularnym wydarzenia był PKO Bank Polski.
około min czytania

Zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu okazał się Bernard Kiprotich Too z Kenii. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię mety, był Grzegorz Kujawski, który pobił rekord Polski w kategorii M45.

Grzegorz Kujawski – zawodnik z Pucka, od samego startu biegł w czołówce. Kenijczycy narzucili mocne tempo, ale Kujawski nie miał konkurencji wśród Polaków. Biegł tak szybko, że ostatecznie z czasem 1:08:07 ustanowił nowy rekord Polski w kategorii M45.

W tegorocznym PKO Gdynia Półmaratonie pobiegło rekordowo dużo pań. Kobiety stanowiły ponad 30 procent uczestników. Organizatorzy przygotowali specjalną strefę dla kobiet. Panie mogły w niej korzystać z szatni i toalet przeznaczonych tylko dla nich, w których były m.in. środki higieny osobistej. Wśród biegaczek PKO Gdynia Półmaratonu znalazła się Angelika Cichocka, mistrzyni Europy w biegu na 1500 metrów z 2016 roku. Udział w gdyńskim biegu był jej debiutem na tym dystansie.

PKO Gdynia Półmaraton to bieg, który zaledwie rok temu wrócił do kalendarza imprez po kilkuletniej przerwie. Michał Drelich – jego dyrektor – nie kryje, że plany rozwojowe tego wydarzenia są ambitne i podkreśla, że już dzisiaj bieg rośnie w błyskawicznym tempie.

Na starcie PKO Gdynia Półmaratonu stanęło 20 procent więcej osób niż rok temu. W tym niemal trzy razy więcej sztafet. W południe rywalizowało 75 procent więcej dzieci niż przed rokiem. Ponieważ liczby nie kłamią, to widać doskonale, jak niesamowicie rozwija się PKO Gdynia Półmaraton. To oczywiście bardzo mnie cieszy, bo za 12 miesięcy – w roku stulecia Gdyni – zamierzamy zaprosić do rywalizacji w półmaratonie ponad 10 tysięcy osób. To ugruntuje pozycję gdyńskiej imprezy w top 5 polskich półmaratonów  – podsumował Michał Drelich – dyrektor PKO Gdynia Półmaratonu.

                                                                                                                                          

Gdyńska „połówka” to zawsze bardzo atrakcyjne wydarzenie również dla kibiców.
Każda osoba, która chciała spędzić czas aktywnie i w atrakcyjny sposób, mogła znaleźć coś dla siebie na stoiskach naszych partnerów. Widzieliśmy, że kibice chętnie korzystali z tych propozycji. Wiele osób było też na trasie biegu i w punktach kibicowania. Jak zwykle nie zawiedli fani, którzy wspierali biegaczy na ostatnich metrach, tuż przed metą – powiedział Maciej Stroiński – rzecznik prasowy PKO Gdynia Półmaratonu.

W sobotę, jeszcze przed startem półmaratonu, w ramach Frugo Run Kids rywalizowały dzieci. Na starcie stanęło ponad 330 dzieci w wieku od 2 do 14 lat. Rywalizacja toczyła się na Skwerze Kościuszki, na którym wyznaczono dystanse od 100 do 1000 metrów.

W niedzielę odbył się także bieg PKO Gdynia 5K, w którym najszybszy okazał się Piotr Brudło. Na pokonanie 5000 metrów potrzebował jedynie 15 minut i 44 sekund. Na metę wpadł niemal równocześnie z Jakubem Kozakiem, który przegrał o ułamki sekundy. Pierwszą kobietą, która zameldowała się na mecie, była Patrycja Bielińska z Bydgoszczy. W PKO Gdynia 5K niemal połowę uczestników stanowiły kobiety.

Łącznie w biegowym szaleństwie w Gdyni wzięło udział niemal 5 i pół tysiąca osób. W przyszłym roku Gdynia będzie świętować stulecie istnienia. Jednym z najważniejszych akcentów sportowych obchodów urodzin miasta będzie PKO Gdynia Półmaraton.