Pierwszy weekend października z 6. PKO Maratonem Rzeszowskim. Przemysław Dąbrowski zaliczy „hat-tricka”?

Fot. runrzeszow.pl

6. PKO Maraton Rzeszowski to druga impreza biegowa w Rzeszowie w ramach tegorocznego cyklu
PKO Rzeszów Biega. Bieg wystartuje w niedzielę 7 października o godzinie 9.30. 

Zdecydowana większość maratonu prowadzi wzdłuż rzeki Wisłok. Na trasie znajdą się cztery punkty odżywcze, z których zawodnicy będą mogli skorzystać osiem razy. Dekorację zwycięzców maratonu przewidziano na godzinę 12.45, ale ostatni zawodnicy mogą dotrzeć do mety maratonu nawet o 15.30, bo limit czasowy wynosi aż sześć godzin. Maksymalna liczba uczestników maratonu to 800 osób. Są jeszcze wolne miejsca! 

– 7 października to będzie maratoński weekend. Zapraszamy do stolicy Podkarpacia na kolejną już edycję Maratonu, którego partnerem jest PKO Bank Polski. Udział w zawodach to doskonały sposób na sprawdzenie swoich możliwości w biegu, a jednocześnie pomoc 6-letniej Gabrysi. Tego dnia rozegra się także10. edycja Silesia Marathonu, którego PKO Bank Polski jest sponsorem – mówi Sławomir Kozioł, dyrektor Regionalnego Centrum Korporacyjnego PKO Banku Polskiego w Rzeszowie. – Już dziś zapraszam także na 6. PKO Biegu Niepodległości w Rzeszowie, wyjątkowy, bo odbywający się w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości – dodaje Kozioł. 

Przemysław Dąbrowski wygra po raz trzeci z rzędu?

W pierwszych edycjach Maratonu Rzeszowskiego zwycięstwa odnosili Kenijczycy i Ukraińcy, ale w 2016 r. serię tę zdołał przerwać Przemysław Dąbrowski (Agro-Metal Ostrołęka), który z czasem 2:23:57 zameldował się na mecie. Było to dla niego pierwsze zwycięstwo na królewskim dystansie.

– Maratony biegam od niedawna, ale zdarzało mi się już być przed Kenijczykami – wyjaśniał dwa lata temu Dąbrowski. – Na rekord się nie nastawiałem, ale chciałem zrobić swój drugi najlepszy wynik w życiu. Udało się, dzięki. 

Wspomnienie zwycięstwa było na tyle miłe, że rok później znów wystartował w stolicy Podkarpacie i… znów wygrał. Tym razem z czasem 2:24:10. 

– Nie było łatwo, bo na starcie stanęło kilka znanych osobistości z krajowego podwórka i zawodnicy z Ukrainy. Za cel obrałem sobie jednak zwycięstwo oraz poprawienie najlepszego wyniku czasowego w tym roku. Zrealizowałem go w stu procentach i bardzo się z tego cieszę – przyznał w ubiegłym roku Dąbrowski, który kilka miesięcy wcześniej podczas zawodów Orlen Warsaw Marathon wywalczył tytuł wicemistrza Polski w maratonie. Teraz planuje wystartować w 6. PKO Maratonie Rzeszowskim i jest poważnym kandydatem do trzeciego z rzędu zwycięstwa. 

Weekend z bieganiem dla każdego

Ci, którzy nie czują się na siłach, żeby przebiec 42 km, a chcieliby wystartować w maratonie mogą zebrać pięcioosobową drużynę i pobiec w 5. PKO Rzeszowskiej Sztafecie Maratońskiej na dystansach – kolejno – 10 km, 10 km, 7 km, 5 km i 10 km. 

 – Jeden zawodnik może biec tylko na jednej zmianie. Warunkiem ukończenia biegu sztafetowego jest przebiegnięcie linii mety przez ostatniego zawodnika z pałeczką w ręce, a w każdej z drużyn musi biec co najmniej jedna kobieta – podkreślają organizatorzy. 

Miłośnicy krótszych dystansów mogą wystartować również w imprezach towarzyszących. W sobotę 6 października odbędzie się 4. Bieg na Piątkę o Puchar Pratt&Whitney;, a w niedzielę, oprócz maratonu, biegi dla dzieci i młodzieży na dystansach od 200 m (przedszkola) do 600 m (szkoły podstawowe, gimnazjalne i ponadgimnazjalne). 

Podczas Biegu, PKO Bank Polski zachęca wszystkich do udziału w pokazach pierwszej pomocy oraz do strefy zdrowia, w której każdy będzie mógł samodzielnie „wykręcić” koktajl na rowerze. Natomiast 6 października bank zaprasza do miasteczka lekkoatletycznego, w którym najmłodsi będą mogli pobiec na prawdziwej bieżni tartanowej, wystartować z bloków startowych jak zawodowi sprinterzy czy spróbować sił w skokach oraz rzutach. Wszystko to pod okiem Sebastiana Chmary, ambasadora programu PKO Biegajmy razem.

Wszystkim uczestnikom imprezy kibicować będzie Karolina Gorczyca. 

Pobiegną dla Gabrysi

Podczas 6. PKO Maratonu Rzeszowskiego zorganizowana zostanie charytatywna akcja biegowa „biegnę dla…”. 6-letnia Gabrysia urodziła się z wodogłowiem i choruje na padaczkę. Szansą na zmniejszenie liczby ataków padaczki jest specjalistyczna operacja.

– Aby pomóc, wystarczy przypiąć do koszulki identyfikator akcji – kartkę z napisem „biegnę dla Gabrysi”, a Fundacja PKO Banku Polskiego za zaangażowanie zawodników przekaże darowiznę na konto organizacji, w której dziewczynka jest podopieczną (Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba) – mówi Małgorzata Głębicka, prezes Fundacji PKO Banku Polskiego.

Do akcji charytatywnej mogą dołączyć uczestnicy wszystkich zawodów organizowanych w ramach rzeszowskiego maratonu. Kartki-identyfikatory akcji „biegnę dla Gabrysi” będzie można odbierać w biurze zawodów mieszczącym się w CH Millenium Hall, przy ul. Kopisko 1 w Rzeszowie.

Marek Wiśniewski