PKO Ubezpieczenia via Dolny Śląsk: Czas na finał w Sobótce!
Tegoroczny cykl PKO Ubezpieczenia via Dolny Śląsk dobiega końca. W niedzielę 10 października w Sobótce odbędą się ostatnie zawody o nazwie „Runda Spadających Liści”. Organizatorzy przewidują, że weźmie w nich udział około pół tysiąca osób. 2021-10-05Cykl PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk to seria zawodów dla miłośników kolarstwa szosowego, która łączy rywalizację sportową z rekreacją i zabawą. Jego celem jest promowanie najciekawszych tras rowerowych na Dolnym Śląsku. Tegoroczna edycja cyklu wystartowała 2 maja w Sobótce – mieście nad Czarną Wodą w województwie dolnośląskim, położonego u podnóża góry Ślęży. W tym samym miejscu 10 października odbędą się ostatnie zawody.
W przedostatnich, które przeprowadzono 12 września w Świdnicy, wzięło udział ponad 320 osób. Teraz organizatorzy spodziewają się wyższej frekwencji, na poziomie około pół tysiąca zawodników. Impreza zacznie się o godzinie 9:15, a koniec dekoracji zaplanowano na 16:30.
Wymagająca trasa w Sobótce
Zawodnicy będą startowali na dystansie FUN (52 km) oraz PRO (mężczyźni na 86 km, a kobiety na 69 km). Trasa zawodów jest bardzo atrakcyjna i urozmaicona.
Już za startem mamy podjazd pod Strzegomiany. Następnie odbijamy w boczną drogę, gdzie mamy nachylenie sięgające nawet 16 procent. To bardzo ciekawa ścianka. Po pierwszej edycji, kiedy tamtędy przejechaliśmy, kolarze żartobliwie nazwali ten odcinek „Kłem Huzara” – mówi Bartosz Huzarski, członek zarządu Ślęża Sobótka Bike Academy, która jest organizatorem wyścigu.
Ostatni odcinek trasy to dwukilometrowy podjazd na metę, która będzie usytuowana przy schronisku pod Wieżycą.
– Przejeżdżamy tam tylko raz, bo start będzie się znajdował w połowie podjazdu. Tak więc na metę wjeżdżamy tylko raz, ale na sam szczyt. Jedno okrążenie ma 17 km, ale zawiera trzy podjazdy. To fajna, interwałowa runda. Zawodnicy bardzo ją lubią – przyznaje Bartosz Huzarski.
Atrakcje dla rodzin z dziećmi
Podobnie jak w Świdnicy impreza będzie miała charakter rodzinnego festynu, bo organizatorzy zadbali o dodatkowe atrakcje dla najmłodszych. Zarówno dzień wcześniej, przy okazji Bike Maratonu, jak i w niedzielę, przy okazji cyklu PKO Ubezpieczenia via Dolny Śląsk, odbędą się wyścigi dla dzieci o nazwie PKO Ubezpieczenia Junior.
– Jesteśmy przekonani, że dużo rodzin przyjedzie z dziećmi na cały weekend. Zarówno dorośli, jak i ich pociechy, będą mieli dwa wyścigi. To będzie wspaniały weekend, a brand PKO Ubezpieczenia będzie podczas niego bardzo widoczny – dodaje Huzarski.
Duże emocje i ostateczne starcie
Przypomnijmy, że Szosowe Klasyki w ramach cyklu PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk nie wyłaniają zwycięzców poszczególnych wyścigów, a jedynie triumfatorów poszczególnych kategorii wiekowych.
W Sobótce szykują się duże emocje sportowe, bo dla zawodników to już ostatnia szansa na zdobycie punktów do klasyfikacji generalnej w swoich kategoriach. Jedną z osób, która zamierza bronić miejsca na podium, jest Paweł Grzybek – kierownik Zespołu Multibiznesowego BO/FI Oddziału 1 PKO Banku Polskiego w Jeleniej Górze. Już drugi rok z rzędu startuje w cyklu PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk, zajmując wysokie pozycje w swojej kategorii wiekowej M45. W zeszłym roku zakończył sezon na 9. pozycji. Obecnie plasuje się na 3. miejscu i zamierza je utrzymać.
Nie będzie jednak łatwo, bo oprócz mnie będą o nią walczyć dwie inne, bardzo mocne, osoby. Mają do mnie minimalną stratę i na pewno zechcą ostro atakować. Miejsca 1. i 2. są już „zajęte”, bo obydwaj zawodnicy nam wszystkim odskoczyli. Najniższa pozycja na podium pozostaje jednak sprawą otwartą. Na razie to ja jestem trzeci, z czego bardzo się cieszę – zaznacza Paweł Grzybek.
– Uważam, że finałowy wyścig w Sobótce będzie sprawiedliwy, bo ostatnie 2 km są pod górę. Tu nie ma miejsca na przypadek. Niech wygra najsilniejszy. Osobiście wolę taką końcówkę niż taką, jaka była podczas dwóch ostatnich edycji zawodów, gdzie na metę wpadaliśmy jadąc z góry z prędkością ok. 50 km/h. Tanio skóry nie sprzedam i będę walczył o swoje trzecie miejsce – zapowiada pracownik PKO Banku Polskiego.
Dekoracja zwycięzców zawodów oraz całego sezonu
Po zakończeniu zawodów odbędą się dwie ceremonie dekoracji – zarówno dla zwycięzców ostatniego wyścigu, jak i triumfatorów całego cyklu.
– Będziemy nagradzać 10 osób z każdej kategorii wiekowej, a na dystansie PRO oraz FUN mamy łącznie… 32 kategorie wiekowe. Do tego dochodzą cztery dekoracje w klasyfikacjach drużynowych. Dekorujemy pięć najlepszych drużyn w każdej z nich. Mamy też klasyfikację Best od The Best PKO Leasing, która dotyczy tylko dystansu PRO. Nagradzamy w niej 6 najlepszych zawodników i 6 najlepszych zawodniczek – wymienia Bartosz Huzarski.
Marek Wiśniewski