PKO Ubezpieczenia via Dolny Śląsk: Czas na finał w Sobótce!

Tegoroczny cykl PKO Ubezpieczenia via Dolny Śląsk dobiega końca. W niedzielę 10 października w Sobótce odbędą się ostatnie zawody o nazwie „Runda Spadających Liści”. Organizatorzy przewidują, że weźmie w nich udział około pół tysiąca osób.
około min czytania

Cykl PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk to seria zawodów dla miłośników kolarstwa szosowego, która łączy rywalizację sportową z rekreacją i zabawą. Jego celem jest promowanie najciekawszych tras rowerowych na Dolnym Śląsku. Tegoroczna edycja cyklu wystartowała 2 maja w Sobótce – mieście nad Czarną Wodą w województwie dolnośląskim, położonego u podnóża góry Ślęży. W tym samym miejscu 10 października odbędą się ostatnie zawody.

W przedostatnich, które przeprowadzono 12 września w Świdnicy, wzięło udział ponad 320 osób. Teraz organizatorzy spodziewają się wyższej frekwencji, na poziomie około pół tysiąca zawodników. Impreza zacznie się o godzinie 9:15, a koniec dekoracji zaplanowano na 16:30.

Wymagająca trasa w Sobótce

Zawodnicy będą startowali na dystansie FUN (52 km) oraz PRO (mężczyźni na 86 km, a kobiety na 69 km). Trasa zawodów jest bardzo atrakcyjna i urozmaicona.

Już za startem mamy podjazd pod Strzegomiany. Następnie odbijamy w boczną drogę, gdzie mamy nachylenie sięgające nawet 16 procent. To bardzo ciekawa ścianka. Po pierwszej edycji, kiedy tamtędy przejechaliśmy, kolarze żartobliwie nazwali ten odcinek „Kłem Huzara” – mówi Bartosz Huzarski, członek zarządu Ślęża Sobótka Bike Academy, która jest organizatorem wyścigu.

Ostatni odcinek trasy to dwukilometrowy podjazd na metę, która będzie usytuowana przy schronisku pod Wieżycą.

Przejeżdżamy tam tylko raz, bo start będzie się znajdował w połowie podjazdu. Tak więc na metę wjeżdżamy tylko raz, ale na sam szczyt. Jedno okrążenie ma 17 km, ale zawiera trzy podjazdy. To fajna, interwałowa runda. Zawodnicy bardzo ją lubią – przyznaje Bartosz Huzarski.

Atrakcje dla rodzin z dziećmi 

Podobnie jak w Świdnicy impreza będzie miała charakter rodzinnego festynu, bo organizatorzy zadbali o dodatkowe atrakcje dla najmłodszych. Zarówno dzień wcześniej, przy okazji Bike Maratonu, jak i w niedzielę, przy okazji cyklu PKO Ubezpieczenia via Dolny Śląsk, odbędą się wyścigi dla dzieci o nazwie PKO Ubezpieczenia Junior.

Jesteśmy przekonani, że dużo rodzin przyjedzie z dziećmi na cały weekend. Zarówno dorośli, jak i ich pociechy, będą mieli dwa wyścigi. To będzie wspaniały weekend, a brand PKO Ubezpieczenia będzie podczas niego bardzo widoczny – dodaje Huzarski.

Duże emocje i ostateczne starcie

Przypomnijmy, że Szosowe Klasyki w ramach cyklu PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk nie wyłaniają zwycięzców poszczególnych wyścigów, a jedynie triumfatorów poszczególnych kategorii wiekowych.

W Sobótce szykują się duże emocje sportowe, bo dla zawodników to już ostatnia szansa na zdobycie punktów do klasyfikacji generalnej w swoich kategoriach. Jedną z osób, która zamierza bronić miejsca na podium, jest Paweł Grzybek – kierownik Zespołu Multibiznesowego BO/FI Oddziału 1 PKO Banku Polskiego w Jeleniej Górze. Już drugi rok z rzędu startuje w cyklu PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk, zajmując wysokie pozycje w swojej kategorii wiekowej M45. W zeszłym roku zakończył sezon na 9. pozycji. Obecnie plasuje się na 3. miejscu i zamierza je utrzymać.

Nie będzie jednak łatwo, bo oprócz mnie będą o nią walczyć dwie inne, bardzo mocne, osoby. Mają do mnie minimalną stratę i na pewno zechcą ostro atakować. Miejsca 1. i 2. są już „zajęte”, bo obydwaj zawodnicy nam wszystkim odskoczyli. Najniższa pozycja na podium pozostaje jednak sprawą otwartą. Na razie to ja jestem trzeci, z czego bardzo się cieszę – zaznacza Paweł Grzybek.

Uważam, że finałowy wyścig w Sobótce będzie sprawiedliwy, bo ostatnie 2 km są pod górę. Tu nie ma miejsca na przypadek. Niech wygra najsilniejszy. Osobiście wolę taką końcówkę niż taką, jaka była podczas dwóch ostatnich edycji zawodów, gdzie na metę wpadaliśmy jadąc z góry z prędkością ok. 50 km/h. Tanio skóry nie sprzedam i będę walczył o swoje trzecie miejsce – zapowiada pracownik PKO Banku Polskiego.

Dekoracja zwycięzców zawodów oraz całego sezonu

Po zakończeniu zawodów odbędą się dwie ceremonie dekoracji – zarówno dla zwycięzców ostatniego wyścigu, jak i triumfatorów całego cyklu.

Będziemy nagradzać 10 osób z każdej kategorii wiekowej, a na dystansie PRO oraz FUN mamy łącznie… 32 kategorie wiekowe. Do tego dochodzą cztery dekoracje w klasyfikacjach drużynowych. Dekorujemy pięć najlepszych drużyn w każdej z nich. Mamy też klasyfikację Best od The Best PKO Leasing, która dotyczy tylko dystansu PRO. Nagradzamy w niej 6 najlepszych zawodników i 6 najlepszych zawodniczek – wymienia Bartosz Huzarski.  

Marek Wiśniewski