Zabiegany rok 2019 z „PKO Biegajmy razem”

Za nami kolejny rok bankowego projektu „PKO Biegajmy razem”. Wspierane przez PKO Bank Polski biegi w całej Polsce cieszyły się ogromnym zainteresowaniem zarówno zawodników, jak i kibiców. Każdemu z biegów towarzyszyła akcja charytatywna Fundacji PKO Banku Polskiego „biegnę dla…”. Wśród uczestników tegorocznych biegów, jak co roku, dużą grupę tworzyli pracownicy Banku.
około min czytania

Bank wspierał największe biegi masowe w kraju, m.in. maratony we Wrocławiu czy Poznaniu, półmaratony w Białymstoku, Szczecinie i Piekarach Śląskich oraz biegi tematyczne i cykliczne, z których każdy był wyjątkowy. Byliśmy chociażby w Gdyni, Gnieźnie, Lublinie, Rzeszowie czy Gliwicach.

Warszawa z rekordami

Do ważnych wydarzeń tego roku należały biegi w stolicy. – To był dobry rok dla Warszawskiej Triady Biegowej – mówi jej organizator Karol Adamaszek z Centrum Sportu Aktywna Warszawa i podaje konkrety. – W każdym z trzech biegów: Konstytucji 3 Maja, Powstania Warszawskiego i Niepodległości, zanotowaliśmy frekwencyjne rekordy. To, jak wiadomo, coraz rzadsze przypadki w światku biegowym. Pozytywem było także przywrócenie klasyfikacji łącznej w całej triadzie. Biegacze lubią rywalizację i spodobał im się ten pomysł, tak jak nowe medale, które złożone w trzyelementową całość tworzą mapę Polski z sercem bijącym w jej centrum – Warszawie. Co więcej? Na naszych biegach lawinowo przybywa uczestników z zagranicy. Nic dziwnego, Warszawa stała się internacjonalnym miastem – podsumowuje.

Wrocławskie dystanse

We Wrocławiu od lat odbywają się duże wydarzenia biegowe, czyli PKO Nocny Wrocław Półmaraton oraz PKO Wrocław Maraton. Tegoroczne edycje podsumowuje organizator Wojciech Gęstwa: – Nasz półmaraton ciągle się rozwija i ma potencjał, żeby być najciekawszą i jednocześnie najbardziej liczną imprezą w kraju. Znów połączyliśmy sport z muzyką i efektami wizualnymi. Ta metoda się sprawdza, a 13 tysięcy pakietów wyprzedało się na pniu. Z kolei w PKO Wrocław Maratonie na pierwszy plan wysunął się aspekt sportowy i czysto ludzki. Zwycięzcy, którym był Kyeva Cosmas Mutuku z Kenii, do rekordu trasy zabrakło zaledwie 4 sekund, ale tylko dlatego, że zbiegał do kibiców i przybijał z nimi piątki. Nie miałem żadnych wątpliwości, żeby przyznać mu nagrodę przeznaczoną za pobicie najlepszego wyniku na naszej imprezie. Takie historie i emocje, jakie towarzyszą naszym biegom przyczyniają się do popularyzacji biegania.

Poznański fason

Co w Poznaniu? – Cieszę się, że nasz półmaraton na dobre zadomowił się w gronie tzw. dziesięciotysięczników. To doskonała frekwencja, ale nie zamierzamy spoczywać na laurach – mówi Łukasz Miadziołko, dyrektor poznańskich biegów.

– W tym roku świętowaliśmy 20. jubileusz maratonu. Kapitalnie się złożyło, że tę ważną edycję wygrała poznanianka Monika Stefanowicz. Tu debiutowała na królewskim dystansie kilkanaście lat temu i teraz, ku uciesze kibiców, zwyciężyła w dobrym stylu. Co ważne, w tym roku wygraliśmy rywalizację pod względem frekwencji w krajowych maratonach. Być może dlatego, że staramy się wsłuchiwać w opinie uczestników i odpowiadać na ich sugestie – podsumowuje dyrektor.

Białystok apeluje

O rywalizacji sportowej i rosnącej popularności biegów w Białymstoku mówi dyrektor PKO Białystok Półmaratonu Grzegorz Kuczyński: – Jestem zadowolony, że frekwencyjnie jesteśmy w pierwszej dziesiątce zestawienia i to na trudnej, wschodniej biegowej ścianie kraju. Ale z drugiej strony niepokoi mnie, że zanadto skupiamy się rywalizacji między sobą. Powinniśmy współpracować, pomagać sobie, a przede wszystkim popularyzować bieganie i edukować w tym kierunku. Uważam, że koncentrując się tylko na sobie, nie zatrzymamy tego trendu. Nam co prawda przybyło uczestników w tym roku – i to mimo rozgrywanego w tym samym dniu Wings for Life w Poznaniu – ale podkreślam i apeluję o porozumienie ponad podziałami i współpracę.

Pomaganie przez bieganie

Ważnym elementem bankowego zaangażowania w bieganie jest pomoc potrzebującym. Przykładem takiego połączenia jest PKO Bieg Charytatywny, którego inicjatorem jest Fundacja PKO Banku Polskiego.

O biegu mówi prezes Fundacji Małgorzata Głębicka: PKO Bieg Charytatywny to najważniejsze wydarzenie z wielu, w jakich wysiłek fizyczny biegaczy zamieniamy na finansowe wsparcie potrzebujących. Jesteśmy liderem w tej materii, wręcz wytyczamy trendy. Celem piątej edycji biegu było wsparcie edukacji pozaszkolnej najmłodszych. W efekcie przekazaliśmy blisko 1,2 mln zł na zajęcia dla 50 podmiotów. Młodzież to nasza przyszłość, a nie wszystkich rodziców stać na opłacanie dodatkowych lekcji, np. języków obcych. 5. PKO Bieg Charytatywny był szczególny. W 12 lokalizacjach, dla uczestników, ich rodzin i kibiców przygotowaliśmy niespodziankę. Po rywalizacji i dekoracji uczestników zapraszaliśmy wszystkich na pikniki. Były atrakcje sportowe i kulinarne, a przede wszystkim dobra zabawa.

Śląsk i Rzeszów

Byliśmy również w wielu miastach Górnego Śląska – regionu o dużym potencjale, także biegowym – m.in. w Katowicach, Bytomiu, Rybniku, Piekarach Śląskich i Żywcu oraz w Gliwicach. Już dziś wiemy, że w przyszłym roku PKO Półmaraton Gliwicki dołączy do PKO Korony Śląskich Półmaratonów.

Nie brakowało nas też na Rzeszowszczyźnie. W każdym z trzech biegów wspieranych przez PKO Bank Polski zanotowano większą liczbę uczestników. Wzrosła także pula nagród, która przekroczyła 100 tys. zł, co przełożyło się na bardzo wysoki poziom sportowy – zwłaszcza w Biegu Niepodległości. Ten zostanie zapamiętany także przez rekordowo długą flagę narodową niesioną przez uczestników przez cały dystans 10 km.

Dobry rok przed nami

Kolejny rok zapowiada się na równie udany – „PKO Biegajmy razem” pojawi się w wielu miastach w kraju, oferując na wspaniałych imprezach biegowych wsparcie zarówno zawodnikom, jak i kibicom. Wyjątkowym, choć nie jedynym wydarzeniem, będzie z pewnością bieg Wings for Life w maju 2020 r., którego partnerem jest PKO Bank Polski. Oczywiście pozostajemy również partnerem strategicznym stadionowej akcji „Biegam, bo lubię”, która ciągle jest na fali wznoszącej. Do zobaczenia na biegowych ścieżkach w 2020 roku!

Krzysztof Łoniewski