Poznaj PKO Bank Polski Ekstraklasę #4: Śląsk Wrocław
Dlaczego Śląsk Wrocław to „Wojskowi”? Kto był najdrożej kupionym, a kto najdrożej sprzedanym zawodnikiem zespołu? Kiedy drużyna dotarła do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów? Jakie były pierwsze wydarzenia sportowe na Stadionie Wrocław, wybudowanym z myślą o Euro 2012? W ramach cyklu „Poznaj PKO Bank Polski Ekstraklasę” przedstawiamy garść ciekawostek historycznych i statystycznych na temat szesnastu klubów naszej ligi. W odcinku czwartym – Śląsk Wrocław. 2020-12-29- Wojskowe korzenie Śląska Wrocław
Początki Śląska Wrocław sięgają 1946 r., kiedy do miasta przeniesiono z Przemyśla Oficerską Szkołę Saperów, przy której powołano do istnienia Klub Sportowy Pionier Wrocław. Wyodrębniono w nim kilka sekcji, m.in. piłki nożnej, hokeja, boksu i wioślarstwa.
Nazwa funkcjonowała do 1949 r., gdy zmieniono ją na... Legia Wrocław. W 1951 r. klub uzyskał nazwę Okręgowego Wojskowego Klubu Sportowego Wrocław, a od 1955 r. funkcjonował jako Centralny Wojskowy Klub Sportowy (CWKS) Wrocław.
Nazwa Wojskowy Klub Sportowy (WKS) Śląsk Wrocław pojawiła się w 1957 r. i funkcjonowała do grudnia 1997 r. Przez ten czas klub piłkarski stanowił jedną z wielu sekcji Wojskowego Klubu Sportowego. W związku ze zmianami organizacyjnymi w 1997 roku sekcja piłkarska została jednak wyodrębniona. Założono Sportową Spółkę Akcyjną, wprowadzając do nazwy klubu korektę. Od tego momentu klub funkcjonuje pod nazwą Wrocławski Klub Sportowy Śląsk Wrocław.
W związku z wojskowymi korzeniami Śląsk Wrocław – podobnie jak Legia Warszawa – do dziś funkcjonuje pod przydomkiem „Wojskowi”.
- Ósme miejsce w tabeli wszech czasów
W tabeli wszech czasów Ekstraklasy Śląsk Wrocław zajmuje wysokie, ósme miejsce z niewielką stratą 25 punktów do siódmej Pogoni Szczecin (stan na początek sezonu 2020/21). Wrocławianie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym rozegrali aż 42 sezony, zdobywając 1475 punktów. Bilans bramek: 1506 goli strzelonych, 1539 stracone.
- Dwa tytuły mistrza Polski
Piłkarze Śląska Wrocław dwukrotnie wygrywali Ekstraklasę, zapisując się w historii jako mistrzowie Polski. Pierwszy raz dokonali tego w sezonie 1976/77, gdy drużyna prowadzona przez legendarnego trenera Śląska Władysława Żmudę wyprzedziła na podium Widzewa Łódź i Górnika Zabrze.
To były złote lata Śląska Wrocław. Druga połowa lat 70. oraz początek lat 80. uznawane są za najlepszy okres w historii klubu. W rozgrywkach Ekstraklasy „Wojskowi” aż pięć sezonów kończyli wówczas na podium.
Po drugi tytuł mistrzowski Śląsk sięgnął w 2012 r. – tuż przed finałami Euro 2012, które organizowane były w naszym kraju. W końcowej tabeli Ekstraklasy wrocławianie wyprzedzili wówczas o jeden punkt drużynę Ruchu Chorzów, a o trzy punkty Legię Warszawa.
Tytuł mistrzowski miał dla kibiców wyjątkowy smak, bo został wywalczony dopiero po raz drugi w historii, po 35-letniej przerwie. Głównym architektem sukcesu był trener Orest Lenczyk, dla którego był to już przedostatni klub w karierze szkoleniowej.
Do sukcesów Śląska na arenie ogólnopolskiej należy zaliczyć także wicemistrzostwa Polski (1978, 1982, 2011), brązowe medale mistrzostw kraju (1975, 1980, 2013), dwa Puchary Polski (w 1976 r. oraz w 1987 r.), a także udział w finale Pucharu Polski w 2013 r. W latach 1987 oraz 2012 Śląsk wywalczył też Superpuchar, a w 2009 r. – Puchar Ligi.
- Przemysław Płacheta – najdroższy transfer ze Śląska
Piłkarzem, na transferze którego Śląsk Wrocław zarobił największe pieniądze, jest Przemysław Płacheta. W lipcu 2020 r. został sprzedany do angielskiego Norwich za około 3 mln euro. Dla Śląska oznaczało to olbrzymi zarobek – rok wcześniej Płacheta trafił do zespołu z pierwszoligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała za zaledwie… 250 tys. zł.
Przypomnijmy, że w sezonie 2019/20 Płacheta zagrał dla Śląska w 35 meczach, w których zdobył osiem bramek i zaliczył pięć asyst. Wyróżniał się szybkością. Na dziesięć najszybszych sprintów, jakie zmierzono przez cały sezon na ligowych boiskach, aż pięć należało do niego. Najwyższa prędkość, jaką osiągnął, wynosiła 35,22 km/h.
Drugim najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii Śląska Wrocław był Waldemar Sobota, który w sezonie 2013/14 odszedł do belgijskiego Club Brugge za 1 mln euro. W 2016 r. Sobota został wykupiony przez niemiecki klub FC St. Pauli, a w 2020 r. wrócił do Śląska.
- Sebastian Mila – najdroższy transfer do Śląska
Najdrożej zakupionym piłkarzem Śląska Wrocław pozostaje Sebastian Mila, który dołączył do zespołu w sezonie 2008/09 z ŁKS-u Łódź za 460 tys. euro i grał aż do 2015 r., stając się jedną z najważniejszych postaci w zespole.
W październiku 2014 r. znalazł się na ustach całej Polski, kiedy po podaniu Roberta Lewandowskiego strzelił bramkę na 2:0 w meczu eliminacji Euro 2016 z Niemcami, przyczyniając się do historycznego pierwszego zwycięstwa „Biało-Czerwonych” w starciu z tą drużyną.
Niedługo później, w styczniu 2015 r., podpisał kontrakt z Lechią Gdańsk, odchodząc do niej w wieku 32 lat za 370 tys. euro.
- Stadion Wrocław
Swoje mecze Śląsk Wrocław rozgrywa na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, który był jedną z aren Euro 2020. Obyły się na nim trzy mecze fazy grupowej, w tym jedno spotkanie reprezentacji Polski – z Czechami, zakończone porażką „Biało-Czerwonych” 0:1. Stadion spełnia wymogi najwyższej czwartej kategorii UEFA, a jego pojemność wynosi 43 302 miejsca.
Pierwszą sportową imprezą, która odbyła się na obiekcie, była w 2011 r. gala boksu z walką wieczoru, w której Tomasz Adamek walczył z Witalijem Kliczko o pas mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej. Polak przegrał wówczas po decyzji sędziego, który w 10. rundzie zdecydował się przerwać walkę ze względu na całkowitą dominację Ukraińca.
Śląsk Wrocław swój pierwszy mecz rozegrał tu 28 października 2011 r. W spotkaniu Ekstraklasy wrocławianie pokonali wówczas Lechię Gdańsk 1:0, a pierwszego gola na Stadionie Wrocław strzelił Holender Johan Voskamp. Spotkanie z trybun obejrzał komplet publiczności.
Do października 2011 r. Śląsk korzystał ze stadionu znajdującego się przy ul. Oporowskiej 62, który po przenosinach na nowy obiekt zaczął pełnić funkcję bazy treningowej dla pierwszej drużyny. Pojemność obiektu wyniosła 8346 miejsc. W przeszłości Śląsk rozgrywał mecze również na Stadionie Olimpijskim przy alei Paderewskiego 35 (pojemność wynosi dziś 12 tys. miejsc).
- Władysław Żmuda I – trener wszech czasów Śląska Wrocław
Jedną z największym legend Śląska Wrocław jest Władysław Żmuda I (ur. w 1939 r. w Rudzie), który jako kapitan drużyny wprowadził ją na premierowy mecz w historii Ekstraklasy, a następnie odnosił wielkie sukcesy jako trener Śląska. Jedynkę po nazwisku podaje się, by odróżnić go od Władysława Żmudy II (ur. w 1954 roku w Lublinie) – członka słynnej drużyny „Orłów Górskiego”, który również był piłkarzem Śląska Wrocław, ale w późniejszych latach.
Władysław Żmuda I był obrońcą i pomocnikiem Śląska w latach 1962-1971. Do klubu trafił ze Slavii Ruda Śląska. W nowym klubie szybko został kapitanem, a w 1964 r. wywalczył z nim awans do pierwszej ligi. Niedługo później wraz z klubem zadebiutował w rozgrywkach Ekstraklasy. Łącznie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zagrał 80 razy.
Największe sukcesy odnosił jednak jako trener. Do nowej roli szykował się w latach 1970-1971 jako asystent pierwszego trenera, a w roku 1971, mając zaledwie 32 lata, rozpoczął samodzielne prowadzenie drużyny. Funkcję głównego trenera pełnił aż do 1977 r. Zdobył pierwszy Puchar Polski (1976 r.) i pierwsze mistrzostwo Polski (1977 r.). Przez kilka lat prowadził drużynę w europejskich pucharach, stając się „trenerem wszech czasów” Śląska Wrocław.
Dla rozróżnienia, Władysław Żmuda II był w tym czasie zawodnikiem Śląska. W latach 1974-1979 grał w formacji defensywnej drużyny.
- Śląsk w ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów
Śląsk Wrocław przygodę z europejskimi pucharami zaczął w sezonie 1975/76. Wrocławianie awansowali wówczas do 1/8 finału Pucharu UEFA, eliminując po drodze GAIS Goeteborg i belgijską Antwerpię, a odpadając dopiero po dwumeczu ze słynnym Liverpoolem (1:2, 0:3), który później odniósł triumf w całych rozgrywkach, pokonując w finale Club Brugge (3:2, 1:1).
W kolejnym sezonie wrocławianie odnieśli największy w swojej historii sukces na arenie międzynarodowej, dochodząc aż do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Na tym etapie za burtę wyrzuciło ich jednak włoskie Napoli (0:0, 0:2).
Kolejny start w europejskich pucharach miał miejsce w 1977 r. po zdobyciu mistrzostwa Polski. Wrocławianie już w pierwszej rundzie Pucharu Europy Mistrzów Krajowych odpadli jednak po dwumeczu z Lewskim Spartakiem Sofia (0:3, 2:2).
W sezonie 1978/79 wrocławianom udało się jeszcze dojść do 1/8 finału Pucharu UEFA, gdzie odpadli po dwumeczu z Borussią Moenchengladbach (1:1, 2:4). Niestety dla Śląska, trzy kolejne próby na początku lat 80. skończyły się szybkim odpadnięciem.
- Cztery próby podboju Europy w XXI w.
W XXI w. Śląsk Wrocław czterokrotnie startował w eliminacjach europejskich pucharów. W sezonie 2011/12 przebrnął przez drugą i trzecią rundę eliminacji Ligi Europy (pokonując Dundee United i Łokomotiw Sofia), ale odpadł w czwartej po dwumeczu z Rapidem Bukareszt (1:3, 1:1). W Śląsku do dzisiaj mogą bardzo żałować tej szansy, bo niewiele zabrakło wówczas, by wywalczyć awans do fazy grupowej, co wiąże się z dużymi wpływami finansowymi z UEFA.
W sezonie 2012/13 drużyna Oresta Lenczyka stanęła przed wielkim wyzwaniem walki o awans do Ligi Mistrzów. O ile w drugiej rundzie eliminacji wrocławianie poradzili sobie z Budnocostem Podgorica, o tyle kolejna przeszkoda okazała się za trudna. Szwedzki Helsingborgs pokonał Śląsk 3:0 i 3:1. Na otarcie łez „Wojskowym” została czwarta runda el. Ligi Europy, ale i tam nie dali rady Hannoverowi 96, przegrywając wysoko oba spotkania (3:5, 1:5).
Kolejna próba miała miejsce już rok później. Drużyna prowadzona przez trenera Stanislava Levy'ego przeszła przez drugą i trzecia rundę eliminacji Ligi Europy (wyrzucając za burtę FK Rudar, a nawet belgijski Club Brugge – 1:0, 3:3), ale w starciach z wielką Sevillą w czwartej rundzie eliminacji okazała się bezsilna i wysoko przegrała oba mecze (1:4 oraz 0:5).
Ostatni start Śląska w europejskich pucharach miał miejsce w sezonie 2015/16. Trenerem zespołu był wówczas Tadeusz Piotrowski. Tym razem wrocławianie w drugiej rundzie el. Ligi Europy poradzili sobie ze słoweńskim NK Celje, ale w trzeciej fazie nie dali rady szwedzkiemu IFK Goeteborg (0:0, 0:2).
Po 14. kolejkach obecnego sezonu PKO Ekstraklasy Śląsk zajmuje czwarte miejsce i ciągle liczy się w walce o czołowe miejsca i europejskie puchary. Do pięciu razy sztuka?
- Najwyższe zwycięstwo i najwyższa porażka
Najwyższa wygrana Śląska Wrocław w historii miała miejsce w październiku 2007 r. W meczu drugiej ligi „Wojskowi” pokonali wówczas Motor Lublin 10:1. Z kolei goryczy najwyższej porażki piłkarze Śląska doznali w 1992 r., kiedy w meczu pierwszej ligi przegrali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin aż 0:7.
Marek Wiśniewski