Joker i Lord Vader na jednej trasie. Za nami 10. Wałecki Festiwal Biegowy

W sobotę 10 lipca odbyła się dziesiąta edycja Wałeckiego Festiwalu Biegowego. Najszybszym zawodnikiem Biegu Filmowego był Dawid Gorlach, który zdobył tytuł mistrza Polski trenerów „BiegamBoLubię”. W gronie nagrodzonych biegaczy w przebraniach znaleźli się m.in. Edward Nożycoręki, Jeździec bez głowy, a także Drużyna z papieru.
około min czytania
 

10. Wałecki Festiwal Filmowy miał się odbyć 18 lipca 2020 r., jednak ze względu na pandemię koronawirusa zmieniono plany i przełożono imprezę na 2021 r. Nowa data była symboliczna, ponieważ 10. edycja festiwalu odbyła się 10 lipca.

W tym roku po raz pierwszy zostały połączone dwie imprezy w Wałczu, czyli 5. Festiwal Dwóch Jezior i 10. Wałecki Festiwal Biegowy. Całe przedsięwzięcie trwało trzy dni – mówi Paweł Januszewski, ambasador programu „PKO Biegajmy Razem”, który jest prezesem Fundacji Wychowanie przez Sport, czyli organizatora zawodów.

Pół tysiąca uczestników i rekordowa liczba dzieci

Podczas imprezy dało się odczuć, że po wielu miesiącach obostrzeń pandemicznych biegacze są spragnieni udziału w zawodach.

Najpierw chcieliśmy zrobić bieg do 250 osób, ale później zwiększyliśmy limit w ramach tego, na co pozwalały obostrzenia. Ostatecznie w zawodach mogło wystartować tylko 500 osób, ale mamy nadzieję, że to ostatni rok z ograniczeniami. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że w poprzednich miesiącach zawody biegowe odbywały się tylko w formule wirtualnej, to trzeba docenić to, co mamy – przyznaje Paweł Januszewski.

Połączenie dwóch festiwali w jedną imprezę sprawiło jednak, że dodatkowo w zawodach wystartowała rekordowa liczba 300 dzieci. Największym zainteresowaniem cieszył się „bieg” dzieci, które jeszcze nie chodzą. Na czworakach miały do pokonania dystans 10 m w minutę – dodaje. 

Biegi w rozmaitych konkurencjach

Podczas festiwalu w Wałczu odbyło się pięć konkurencji: 

  • Bieg Filmowy na 10,4 km, połączony z 8. Mistrzostwami Polski BiegamBoLubię;
  • BiegamBoLubię LASY 6 km;
  • ChodzęBoLubię 6 km;
  • biegi dla dzieci SportGeneracja (miniSportGeneracja dla raczkujących dzieci oraz zawody dla dzieci w czterech kategoriach wiekowych);
  • marszobieg BiegamBoLubię POMAGAĆ na 1111 m.

Największym zainteresowaniem uczestników i kibiców cieszył się oczywiście Bieg Filmowy.

Nie pokuszę się o określenie, które stroje były najlepsze, bo po prostu nagrodziliśmy najciekawiej ubrane osoby oraz zespoły –mówi Paweł Januszewski.

W poprzednich latach na trasie ścigali się m.in. Shrek, Batman, Czerwony Kapturek, Asterix i Obelix i Zorro. W tym roku w gronie nagrodzonych znaleźli się m.in. Lord Vader, Jeździec bez głowy, Joker oraz Drużyna z papieru.

Oryginalna trasa zawodów

Bieg Filmowy do tej pory odbywał się na dystansie 9999 metrów. W tym roku został wydłużony do 10,4 km.

To była dziesiąta edycja zawodów, ale od pierwszego biegu minęło 11 lat. Z tej okazji zdecydowaliśmy się wyznaczyć trasę na 11 km, obejmującą trzy jeziora. Mieliśmy też przebiegać przez Centralny Ośrodek Sportu w Wałczu, ale odbywał się tam turniej hokeja na trawie, który uniemożliwił nam te plany – wyjaśnia Paweł Januszewski.

Nasza symbolika 11 km nie wypaliła, a trasa została skrócona do 10,4 km. Co ciekawe, do tej pory biegacze wyczynowi wybierali inne imprezy, a w tym roku zaobserwowaliśmy więcej osób, które przyjechały do Wałcza się ścigać – zaznacza.

Zwycięzcy Biegu Filmowego

Bieg Filmowy połączony jest z mistrzostwami Polski trenerów „BiegamBoLubię”, czyli instruktorów prowadzących stadionową akcję treningową wspieraną przez PKO Bank Polski na terenie całego kraju.

Tegoroczną edycję Biegu Filmowego wygrał Dawid Gorlach – trener „BBL” ze Stargardu, który uzyskał czas 38:37, zajmując pierwsze miejsce w klasyfikacji mistrzostw Polski trenerów „BBL”. Drugi w Biegu Filmowym był Grzegorz Terlikowski z czasem 39:23, a trzeci Krzysztof Roćko, który dobiegł do mety w czasie 40:06.

Najszybszą kobietą w Biegu Filmowym był Rozalia Gapska, która uzyskała czas 43:22, a w klasyfikacji mistrzostw Polski trenerów „BiegamBoLubię” Lucyna Petka z czasem 46:11.

Marek Wiśniewski