Sylwetki polskich biegaczy #33: Jakub Krzewina
30-letni Jakub Krzewina specjalizuje się w biegu na 400 m, a największe sukcesy odnosi w sztafecie 4 x 400 m. popularność zdobył w 2018 r., kiedy wraz z drużyną zdobył złoty medal i ustanowił rekord świata w biegu sztafetowym 4x400 m podczas halowych mistrzostw świata w Birmingham. W 2018 r. był ambasadorem PKO Biegu Charytatywnego, a od zeszłego roku jest ambasadorem Biegu Tropem Wilczym. 2020-02-25Jakub Krzewina urodził się w 1989 r. w Kruszwicy. Jego przygoda z bieganiem rozpoczęła się dość późno, bo dopiero w trzeciej klasie gimnazjum.
– Pojechałem na szkolne zawody powiatowe, gdzie wypatrzył mnie Andrzej Luzak z mojej miejscowości Kruszwicy. To dzięki niemu jestem tu, gdzie jestem, choć początkowo nie chciało mi się biegać, ale trener mocno mnie namawiał. Pół roku później rozpocząłem treningi – raz w tygodniu, następnie dwa i tak się zaczęło – wspomina Jakub Krzewina.
Jego ulubioną konkurencją szybko stał się bieg na 400 m.
Mam talent do biegania na tym dystansie. Jestem zbyt wolny na 100 metrów, a także za słaby na 800 lub 1000 m. Z kolei 400 m to dla mnie optymalny dystans. Biegam w sztafecie, bo w niej mamy na świecie zdecydowanie większe szanse niż indywidualnie. To sport zdominowany przez czarnoskórych zawodników, którzy mają lepsze predyspozycje genetyczne – wyjaśnia Krzewina.
Pierwsze sukcesy międzynarodowe
Dużym przeżyciem dla Krzewiny był pierwszy udział w mistrzostwach Europy juniorów w holenderskim Hengelo w 2007 r., kiedy ze sztafetą 4 x 400 m byli o krok od medalu. Jeszcze na bieżni cieszyli się ze zwycięstwa, ale zostali zdyskwalifikowani przez błąd na zmianie.
Największy sukces w czasach kariery juniorskiej odniósł podczas młodzieżowych mistrzostw Europy w Kownie w 2009 r. To był jeden z ważniejszych momentów w jego życiu.
Po tym sukcesie zmieniłem całe swoje życie. Przeprowadziłem się do Krakowa, podjąłem współpracę z nowym trenerem i zacząłem trenować na poważnie w normalnych warunkach na stadionie. Bo kiedy byłem młodszy, to w mojej rodzinnej miejscowości biegałem po trawie i żużlu. Stadionu do trenowania nie było – wyjaśnia biegacz z Kruszwicy.
Istna petarda w Birmingham!
Dziś na liście największych seniorskich sukcesów Krzewiny w sztafecie 4 x 400 m znajdują się m.in. srebrny medal mistrzostw Europy w Amsterdamie z 2016 r., brązowy medal z ME w Zurychu z 2014 r. (który w związku z niedawną dyskwalifikacją Rosjan za doping zostanie zamieniony na srebrny medal), a także srebrny medal halowych mistrzostw Europy z Pragi 2015 r.
Jeszcze większą rozpoznawalność zapewnił mu sukces z halowych mistrzostw świata w Birmingham z 2018 r., kiedy biegł na ostatniej zmianie polskiej sztafety 4 x 400 m. Polska drużyna ustanowiła wtedy wynikiem 3:01,77 halowy rekord świata w tej konkurencji.
– To był zdecydowanie najbardziej medialny sukces i prawdziwe spełnienie marzeń – podsumowuje Krzewina.
Rok 2019 przyniósł kolejny sukces. Krzewina, już jako żołnierz Wojska Polskiego, zdobył z polską sztafetą srebrny medal podczas światowych wojskowych igrzysk sportowych w Wuhan.
Od dziecka interesowałem się wojskiem i sportem. Chciałem być żołnierzem i sportowcem. To były moje główne cele. Bardzo się cieszę, że udaje mi się to łączyć i że wojsko zapewnia dobre warunki do trenowania – przyznaje Krzewina.
Ambasador Biegu Tropem Wilczym
Od zeszłego roku Jakub Krzewina pełni rolę ambasadora Biegu Tropem Wilczym, sponsorowanego przez PKO Bank Polski.
– Interesuję się historią, cenię sobie wartości patriotyczne a temat Żołnierzy Wyklętych nie jest mi obcy. Już dwa razy miałem okazję brać udział w Biegu Tropem Wilczym, oddając cześć Żołnierzom Wyklętym. Kiedy pojawiła się propozycja, żeby zostać ambasadorem tych zawodów, nie zastanawiałem się ani przez chwilę. Przyjąłem ją od razu – wyjaśnia Krzewina, który w tym roku po raz trzeci osobiście wystartuje w zawodach w Kruszwicy.
Ambasador PKO Biegu Charytatywnego
W 2018 r. Jakub Krzewina pełnił też rolę ambasadora PKO Biegu Charytatywnego.
– To naprawdę świetna inicjatywa! Tego samego dnia w 12 miejscowościach w Polsce możemy promować sport i – co najważniejsze – pomóc dzieciom. Rywalizując mamy szansę zrobić dużo dobrego dla innych To pierwszy tak duży projekt charytatywny, w który się zaangażowałem – podkreśla biegacz z Kruszwicy, zwracając uwagę, że bardzo atrakcyjna jest dla niego sztafetowa formuła zawodów.
Chwali też akcje charytatywnego „biegnę dla…”, organizowane przez Fundację PKO Banku Polskiego podczas zawodów biegowych w wielu miastach Polski.
–Trzeba wykorzystać ten boom na bieganie. Cieszę się, że Fundacja PKO Banku Polskiego wie, jak to zrobić. Wspieram takie inicjatywy całym sercem i kiedy tylko mogę, biorę w nich udział – dodaje Krzewina.
Marzenie o sukcesie igrzyskach w Tokio
Największym marzeniem Jakuba Krzewiny jest sukces w biegu sztafetowym na tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Chcę startować również indywidualnie, ale skupiam się na biegu sztafetowym. Mamy dobry skład i mam nadzieję, że powalczymy o wysokie miejsce w Tokio. Wszystko zależy od tego, czy będziemy zdrowi i przygotowani – podkreśla Jakub Krzewina.
Marek Wiśniewski