Bieganie rano i wieczorem – najważniejsze plusy i minusy

Jaka pora dnia jest najlepsza do biegania? Każdy wybór jest dobry. Wszystko zależy od naszych indywidualnych preferencji: zegara biologicznego, organizacji dnia, a także zwykłych przyzwyczajeń i nawyków. Oto lista zalet i wad biegania w godzinach porannych i wieczornych.
około min czytania

Jeżeli jesteś rannym ptaszkiem, to zazwyczaj będziesz wolał biegać rano. Jeśli jesteś nocnym markiem, który rano woli się wyspać, to lepszym rozwiązaniem może być bieganie w godzinach wieczornych. Dużo zależy oczywiście od godzin pracy oraz innych codziennych obowiązków.

Jeśli mamy wątpliwości, jaka forma treningu jest dla nas bardziej odpowiednia, możemy zrobić test i jednego tygodnia zrobić trzy treningi biegowe w godzinach porannych, a w kolejnym tygodniu postawić na bieganie wieczorne. Szybko odpowiemy sobie na pytanie, co nam bardziej pasuje.

Bieganie rano – zalety

  1. Łatwiej utrzymuje się regularność, rzadko zdarza się, że wypadnie nam coś pilnego do zrobienia.
  2. Biegając przed porannymi korkami, możemy uniknąć wdychania zanieczyszczonego powietrza i wysoko stężonego smogu.
  3. Mamy możliwość dotlenić organizm, co może pomóc później w wykonywaniu codziennych obowiązków.
  4. Pozwalamy organizmowi wyzwolić endorfiny, czyli tzw. hormony szczęścia, dzięki czemu zyskujemy pozytywną energię i dobre samopoczucie na resztę dnia.
  5. Unikamy tłumów na trasach biegowych.
  6. Biegając rano latem, unikamy upałów i możemy poczuć się rześko.
  7. Dostosowujemy się do godzin startów większości biegów masowych, które rozpoczynają się w godzinach przedpołudniowych.
  8. Możemy w prosty sposób się rozbudzić.

Bieganie rano – wady

  1. Powinniśmy położyć się wcześniej spać, żeby zapewnić organizmowi wystarczającą ilością snu.
  2. Powinniśmy wykonać przed treningiem dłuższą rozgrzewkę, żeby po nocy rozruszać mięśnie nóg i całego ciała.
  3. Na początku treningu możemy być trochę zaspani, przez co mogą pojawić się problemy z koordynacją ruchu.
  4. Organizm ma mniej czasu na przyswojenie pokarmu przed treningiem (a o tym, dlaczego nie warto biegać na czczo, można przeczytać w artykule „Cała prawda o bieganiu na czczo. Oto największe wady i zalety”).
  5. Powinniśmy oszczędzać siły w taki sposób, żeby starczyło ich na liczne obowiązki przez cały dzień.
  6. Biegając zimą, przed wschodem słońca, możemy potrzebować latarki w celu oświetlenia trasy.
  7. Musimy liczyć się z tym, że chodniki mogą być nieodśnieżone lub oblodzone.
  8. Będzie nam towarzyszyć niższa temperatura powietrza, a zimą możliwy jest mróz, przez co musimy szczególnie zadbać o odpowiedni ubiór.

Bieganie wieczorem – zalety

  1. Nie musimy wcześnie wstawać, przez co mamy więcej czasu, żeby się wyspać.
  2. Możemy pozwolić sobie na to, żeby zjeść odpowiedni posiłek na 2-3 godziny przed treningiem.
  3. Możemy lepiej przygotować się do tych zawodów, które odbywają się w godzinach wieczornych lub nocnych.
  4. Nasze mięśnie są już częściowo rozgrzane i przygotowane do wysiłku, dzięki czemu wystarczy nam krótsza rozgrzewka.
  5. Biegając wieczorem latem, nie narażamy się na upał, a wiosną i jesienią możemy liczyć na trochę wyższe temperatury niż byłoby to w godzinach porannych.
  6. Możemy sobie pozwolić na intensywne treningi, np. na biegi interwałowe.
  7. Możemy rozładować stres i napięcie z całego dnia.
  8. Możemy w prosty sposób dotlenić organizm przed snem.

Bieganie wieczorem – wady

  1. Potrzebujemy latarki i wielu odblasków, żeby mieć dobrą widoczność na trasie i samemu być widocznym.
  2. Zwiększa się prawdopodobieństwo, że tuż przed treningiem albo w jego trakcie wypadną nam jakieś obowiązki.
  3. Po wyczerpującym dniu w pracy możemy mieć mniej energii niż w godzinach porannych.
  4. Musimy liczyć się z tym, że na trasach biegowych będzie więcej osób niż wcześnie rano.
  5. Powietrze po całym dniu jest bardziej zanieczyszczone niż we wczesnych godzinach porannych (po nocy).

Marek Wiśniewski