Bieganie w deszczu – 8 wskazówek dla biegaczy

Znane biegowe porzekadło mówi, że nie ma złej pogody do biegania, a jest jedynie nieodpowiedni ubiór. Czy warto biegać w deszczu? Oczywiście! Może to być cennym doświadczeniem, które pozwoli nam rozwinąć się biegowo i pozytywnie wpłynie na nasz charakter. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach.
około min czytania
 
  1. Wybierz odpowiedni ubiór

Wychodząc na trening w deszczu nie powinniśmy zakładać bawełnianej odzieży, która szybko chłonie wodę i nie odprowadza jej na zewnątrz, przez co oziębia ciało w trakcie treningu. W grę wchodzą tzw. ubrania techniczne.

Pamiętajmy, że dobrze dobrany strój to podstawa. Kiedy mamy w szafie potrzebną odzież, unikniemy wymówek na zasadzie: „dzisiaj jest zła pogoda, więc nie zrobię treningu”. W rzeczywistości nigdy nie ma złej pogody, a jest tylko źle dobrany strój. To stare hasło, ale w dalszym ciągu bardzo prawdziwe. Spójrzmy na mapę świata – ludzie uprawiają sport w każdej szerokości geograficznej, a różnią się tylko ubiorem – mówi trener „BiegamBoLubię” Tomasz Domżalski.

Skoro biegamy w deszczu, to znaczy, że temperatura jest dodatnia. W tej sytuacji okrywając tułów warto postawić na dwie warstwy:

  • koszulka termoaktywna, która odprowadza wilgoć na zewnątrz i zapewnia utrzymanie komfortu cieplnego;
  • kurtka typu softshell lub przeciwdeszczowa z kapturem, która ma właściwości wiatroodporne, bo wiatr potrafi mocno obniżyć odczuwalną temperaturę.

Do tego warto zadbać o szybkoschnącą i bezszwową bieliznę oraz spodnie termoaktywne. Ważne, żeby odzież przylegała do ciała. Jeżeli dzień jest chłodny, dobrze jest wyposażyć się w czapkę, opaskę na uszy, komin lub rękawiczki. Gdy poczujemy, że robi się nam zbyt ciepło, należy je zdjąć i schować np. do kieszeni kurtki. Kiedy wiatr sprawia, że deszcz będzie siekał nam w oczy, możemy rozważyć czapkę z daszkiem i okulary.

  1. Zadbaj o buty z wodoodporną membraną i zwiększoną przyczepnością

Jeżeli chcemy biegać w deszczu, to powinniśmy zadbać o buty z:

  • wodoodporną membraną (gore-tex oraz powłoki typu DWR), która będzie chronić nas przed wilgocią;
  • wysoką podeszwą, która sprawi, że woda nie dostanie się do środka;
  • bieżnikiem gwarantującym zwiększoną przyczepność (zwłaszcza, jeśli chcemy biegać po grząskim terenie).

Wszystkie te aspekty sprawiają, że ryzyko przemoczenia butów i poślizgnięcia mocno spada.

Więcej na ten temat przeczytacie w artykułach „Jak dobrać odpowiednią odzież i obuwie biegowe?”, a także „Nowoczesne technologie butów biegowych. Liczy się każdy detal”.

  1. Pamiętaj o elementach odblaskowych

Widoczność w deszczu jest niższa niż przy słonecznej pogodzie. Musimy więc pamiętać o tych samych elementach, co w przypadku biegania wieczorami lub nocą, czyli odblaskach.

Chcąc zadbać o naszą widoczność, powinniśmy zakładać odblaski na ręce i nogi. Świetną sprawą jest też bieganie w kamizelce odblaskowej. W ofercie producentów odzieży biegowej jest dużo specjalnie docieplonych ubrań, które mają zwiększoną liczbę odblasków. Im bardziej będziemy widoczni na drodze, tym bezpieczniejsze będzie to dla nas i innych użytkowników ruchu – podkreśla trener „BiegamBoLubię” Michał Hulewicz.

Gdy zamierzamy biegać po nieoświetlonych trasach, warto zabrać ze sobą latarkę tzw. czołówkę, którą można założyć na głowę, zachowując swobodę ruchu.

  1. Zabezpiecz sprzęt elektroniczny przed wilgocią

W trakcie biegania w deszczu należy zadbać o dodatkowe zabezpieczenie naszego sprzętu elektronicznego. O ile zegarki biegowe czy smartbandy są wodoodporne, o tyle smartfony lub odtwarzacze mp3 już niekoniecznie. Warto zakupić wodoszczelny pokrowiec, a wygodną formą będzie etui w postaci opaski na ramię.

Kiedy już zabezpieczymy sprzęt elektroniczny przed wilgocią, warto sięgnąć po odpowiednią biegową playlistę. W tym celu zapraszamy do zapoznania się z artykułem „Rytm a skuteczność treningu. Jak dobrać muzykę do biegania? 18 utworów”.

Wielbicielom gadżetów elektronicznych, którzy zastanawiają się nad doborem sprzętu do biegania, polecamy też artykuł „Lepiej biegać ze smartfonem, zegarkiem czy opaską?”.

  1. Ochroń się przed otarciami

Podczas biegania w deszczu – ze względu na wilgotną skórę – jesteśmy bardziej narażeni na rozmaite otarcia. Aby im zapobiec, warto posmarować szczególnie wrażliwe miejsca maścią (np. wazeliną) albo spryskać odpowiednim środkiem w sprayu (np. silikon w formie sprayu, który dzięki szybkiej i bezdotykowej aplikacji pozwala na zabezpieczenie newralgicznych części ciała). Takie środki są bardzo popularne wśród ultramaratończyków oraz triathlonistów.

Miejsca, które są szczególnie narażone na obtarcia, to pięty, kostki, pachy, wewnętrzne części ud i pachwiny. Obtarcia mogą pojawić się też na linii biustonosza (u kobiet), a także sutkach (u mężczyzn).

  1. Unikaj biegania przez kałuże

Jeżeli nie znasz dobrze swojej trasy biegowej, to zachowaj szczególną ostrożność. Choć kałuże z pozoru mogą wydawać się niewielkie i płytkie, to w rzeczywistości pod zabrudzoną wodą mogą znajdować się dziury lub inne nierówności, kamienie albo wystające korzenie. Potknięcie lub poślizgnięcie w takim miejscu może grozić poważną kontuzją.

  1. Zadbaj o dodatkowe kalorie i ciepły napój

Bieganie w deszczu może sprawić, że oprócz zmęczenia z całą pewnością będziemy mokrzy i wyziębieni. Warto zadbać o dodatkowe kalorie i zjeść podczas treningu baton lub żel energetyczny albo zwykłego banana. Z całą pewnością dodadzą nam siły i chęci do dalszego biegu. Dobrym pomysłem – podobnie jak podczas treningów zimowych – będzie zastąpienie napoju izotonicznego w bidonie ciepłą herbatą w termosie.

Jest to dobry sposób, żeby organizm przyjął trochę ciepłego płynu i rozgrzał się od wewnątrz. Jeżeli mamy możliwość postawienia na trasie termosu z ciepłym napojem, to warto tak zrobić. Na pewno to nie zaszkodzi, a może pomóc – nie ma wątpliwości trener „BiegamBoLubię” Michał Hulewicz.

  1. Nie biegaj podczas wichury i burzy

O ile zwykły deszcz lub nawet deszcz z lekkim wiatrem to pogoda, przy której możemy wykonać normalny trening, o tyle bardzo silny, porywisty wiatr nie jest odpowiedni do biegania, a podczas burzy aktywność sportowa stanowi wręcz śmiertelne zagrożenie.

W takich wypadkach lepiej odpuścić sobie bieganie w plenerze i postawić na bieżnię mechaniczną lub inną dyscyplinę sportową, którą można uprawiać w zamkniętych pomieszczeniach.

Marek Wiśniewski