Dysk w chmurze. Nowa rzeczywistość dla polskiego biznesu

Coraz większą popularność wśród przedsiębiorców zyskuje chmura obliczeniowa. Z prostej przyczyny: jest wygodna i tańsza niż klasyczne rozwiązania. Rosnąca liczba usług chmurowych sprawia ponadto, że są one coraz lepiej dopasowane do potrzeb firm.
około min czytania

Gdy czyta się prognozy na najbliższe lata, to widać, że nad branżą nowych technologii rozciąga się bezchmurne niebo. Wszystkie szacunki pokazują, że będzie ona cały czas rosła, a współczynniki opisujące tempo tego rozwoju są często dwucyfrowe.

Dotyczy to także technologii znanej pod nazwą chmura obliczeniowa. Chodzi o możliwość przechowywania danych na zewnętrznych serwerach, połączonych z naszym komputerem tylko łączem internetowym. Analizy ośrodka Principal Analyst wskazują, że w 2020 r. rynek usług związanych z chmurą będzie wart 299,4 mld dolarów.

Co ciekawe, ta technologia okazuje się być też bardzo przyjazna dla środowiska. Według badań wykonanych na zlecenie Departamentu Energii USA, które niedawno opisało naukowe czasopismo „Science”, w latach 2010-2018 pojemność globalnych serwerów wykorzystywanych do przechowywania danych w chmurze zwiększyła się sześciokrotnie. W tym samym czasie zużycie energii potrzebnej do napędzania tych serwerów wzrosło o zaledwie 6 proc. Okazuje się więc, że taki sposób gromadzenia danych jest bardzo efektywny także pod względem ekologicznym 

Ale zalet chmury obliczeniowej jest więcej. Główna? Pozwala obniżyć koszty w prosty sposób – taniej jest wynająć przestrzeń na wielkich serwerach oferowanych przez dostawców usług chmurowych niż inwestować we własny.

Oszczędza się na kilka sposobów. Korzystając z chmury, płaci się tylko za wykorzystaną przestrzeń serwera – gdy kupi się własny, trzeba od razu znaleźć finansowanie na całą jego przestrzeń, bez względu na to, czy chcemy z niej w danym momencie korzystać czy nie. Dodatkowo odpadają koszty związane z serwisem sprzętu. Nie trzeba również zatrudniać sztabu informatyków potrzebnych do obsługi serwera – to wszystko jest na głowie dostarczyciela usługi.

Główną przyczyną sprawiającą, że przedsiębiorcy nie chcą korzystać z chmury obliczeniowej i wolą inwestować we własne serwery, są obawy o wyciek danych oraz utratę kontroli nad bazami przechowywanymi w chmurze. Tyle że – jak pokazują dotychczasowe doświadczenia – te obawy są na wyrost. Owszem, zdarzają się problemy. Ale, jak wynika z szacunków amerykańskiej firmy Gartner specjalizującej się w analizach zarządzania nowymi technologiami, w 95 proc. są to ludzkie błędy popełniane przez firmy korzystające z usług chmurowych.

10 proc. przedsiębiorstw w Polsce na różne sposoby korzysta z możliwości, jakie stwarza chmura obliczeniowa. I ta liczba cały czas rośnie. Aby móc właścicielom polskich firm zaoferować usługi na terenie kraju, powstała Chmura Krajowa, którą wspólnie uruchomiły PKO Bank Polski i Polski Fundusz Rozwoju.

Pierwszą usługą w ramach współpracy jest Dysk w chmurze. Pozwala on na trzymanie różnych plików (dokumentów, zdjęć, programów itp.) na internetowym dysku, do których użytkownik ma nieograniczony dostęp online z własnego peceta, laptopa czy smartfona. Dysk w chmurze zapewnia pełną prywatność, bezpieczeństwo i intuicyjny sposób obsługi.

W ramach pilotażu klienci mogą korzystać z dysku o pojemności 100 GB. Usługa jest bezpłatna przez pierwsze 3 miesiące.

Dysk w chmurze dla firm

  • Dysk w chmurze jest dostępny od lutego 2020 r. To kolejna usługa cyfrowa PKO Banku Polskiego dla firm. Małe i średnie firmy mogą już korzystać z narzędzi e-Windykacja, e-Prawnik, e-Księgowość, e-Sklep i asystenta firmowego, które tworzą kompleksowy ekosystem usług dodatkowych dla firm.

    Dzięki Dyskowi w chmurze firma nie musi utrzymywać sprzętu przechowującego dane, optymalizując koszty i procesy. Przedsiębiorca może zarządzać dostępem do danych, udostępniając pliki tylko wybranym osobom. W razie potrzeby dysk online można wykorzystać jako element większej architektury IT.

Janusz Czerwiński